„Bóg się rodzi, moc truchleje”… Słowa tej kolędy już rozbrzmiewają w kościołach i naszych domach… Niech przypominają one nam wszystkim, że nie jesteśmy doskonali, że stanowimy jakąś część Bożego planu na drodze do zbawienia…
Składamy wszystkim Czytelnikom PROKAPA życzenia zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i więcej wiary w lepszą, normalniejszą przyszłość…
Redakcja i Współpracownicy portalu Prokapitalizm.pl
Foto. PSz/Prokapitalizm.pl

3 KOMENTARZE

  1. Prawda jest taka, że słowa kolędy
    „Bóg się rodzi, moc truchleje…”
    rozbrzmiewały w kościołach owszem, ale za komuny.
    Teraz już nie rozbrzmiewają.
    W Skierniewicach jeszcze rok temu śpiewano
    tę kolędę obowiązkowo 25. i 26. grudnia
    na koniec każdej mszy św. Teraz już ani jej nie intonowano, ani nie śpiewano.
    W świątecznym numerze „Niedzieli” jest dołączona książeczka z kolędami, ale też bez kolędy „Bóg się rodzi…”.
    Pewnie nowy prymas, albo nowy kardynał
    kazali nie rozpowszechniać i nie śpiewać
    tej kolędy, bo jeszcze by wziął do siebie
    frazę „moc truchleje…” pan prezydent
    i to by dopiero znów się narobiło! Nie?
    Pozdrowienia –
    andrzejp33

  2. W dzisiejszej „rzeczpospolitej” jest wart rozpowszechnienia wywiad biskupa levebrysty pod znamiennym tytułem Niech się Rzym nawróci.

Comments are closed.