Chyba powoli kończy się frajerstwo poszczególnych członów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o pomoc dla tonącej Grecji. Wczoraj Finlandia, a dziś Holandia i Austria zadeklarowały, że chcą od Grecji gwarancji w zamian za pożyczki. Te postulaty nie podobają się zbytnio Komisji Europejskiej, która uważa, że czas zaprzestać mnożenia kolejnych życzeń.



KE była w stanie zaakceptować dwustronne porozumienie pomiędzy Finlandią a Grecją, mając na horyzoncie narastanie eurosceptycznych nastrojów w Finów sprzeciwiających się dalszemu łożeniu na Grecję. Tymczasem tego co osiągnęli Finowie pozazdrościły kolejne państwa, właśnie Holandia, Austria, a także Słowacja i Słowenia. „To nie do zaakceptowania, by cześć krajów nie uzyskała zabezpieczeń, podczas gdy inne tak” – powiedział z kolei wczoraj słowacki minister Ivan Miklosz.
Jak pisze portal Money.pl: „Jak wyliczył portal EUobserver, Finlandia, Austria, Holandia, Słowenia i Słowacji w sumie pokrywają zaledwie 11 proc. nowej pomocy, więc póki o gwarancje nie wystąpi jakiś duży kraj, nie ma dużego ryzyka. Jednak jak komentuje się w Brukseli, postawa tych kilku państw wyraźnie podważa poczucie solidarności między 17 członkami eurolandu”.
Ciekawe, który z „dużych krajów” strefy euro wyłamie się jako pierwszy. W Niemczech już od dłuższego czasu narasta tęsknota za starą, dobrą marką. Ponoć istnieje przygotowana cała infrastruktura niezbędna do tego, by rozpocząć bicie narodowej monety. Wszak Niemcy – jak często podkreśla p. Stanisław Michalkiewicz – to państwo poważne…
PSz

3 KOMENTARZE

  1. Kiedy w koncu ktos napisze prawde o przekrecie z tzw. pozyczkami dla Grecji badz innych „czlonkow” UE. Dlaczego dotad nikt jasno nie powiedzial, ze sztucznie stworzono kryzys, z Grekow zrobiono kozlow ofiarnych a srodki poszly do dwoch greckich mafii z Papaeandru na czele by wykupic aktywa greckiego narodu i pozbawic go wszelkiej wlasnosci. Powoli konczy sie „wykup za pozyczki” i czas pozegnac euro i wrocic do „starej dobrej marki” a niech tam ci Grecy czy inni naiwni mecza sie ze soba sami. Mainstreamowe media juz przygotowuja grunt pod zmiany piszac o wymyslonym buncie kilku krajow,przed ktorym oczywiscie „ugna” sie komisarze unijni. Jak dlugo bedzie jeszcze trwala ta farsa? Tak dlugo, jak ludziom nie zaswieci sie w glowie swiatelko o co w tym wszystkim naprawde chodzi.

  2. Na Słowacji podniosły się głosy sprzeciwu oraz nawoływania do powrotu do korony. Mówią na Słowacji, że ponieśli wyrzeczenia dla dostosowania się do UE i euro nie po to, aby teraz płacić emerytury Grekom żyjącym ponad stan.

  3. Nie zazdroszczę Grekom. Nie mają dużego wyboru. Albo dadzą się okradać międzynarodowej lichwie, albo będą mieli nad sobą samoloty z bombkami. Tak jak Jugosławia, Irak, Libia. Te bombki, precyzyjnie sterowane zniszczą infrastrukturę i trzeba będzie wziążć pożyczki na odbudowę Grecji. A że przy okazji zmniejszy się populacja Greków, to i tak nikt nie osądzi zbrodni. I nie narzekajcie Polacy. Polski nie będą bombardować – przecież nikt nie bombarduje swojego.

Comments are closed.