Polski Związek Piłki Nożnej postanowił zaprezentować wzory nowych koszulek, w jakich na Euro 2012 wystąpić ma polska reprezentacja. Okazuje się, że nie będzie na nich godła Polski, symbolizowanego przez orła w koronie, lecz logo PZPN. Można by zadać pytanie: idioci czy agenci o tym postanowili. Cóż, zapewne i jedni i drudzy. Idioci – wiadomo… Agenci – jeśli tak to czyi?



Ta żenująca postawa zdemoralizowanej bandy działaczy sportowych pokazuje, jak bardzo daleko zachodzą procesy leczenia Polaków z polskości, wynaradawiania nas. Na szczęście nie wszyscy się na to godzą. M.in. kibice, ale także były trener reprezentacji Polski, Jacek Gmoch, który ostro przeciwko działaniom PZPN zaprotestował i stwierdził, że nawet komuna nie walczyła z godłem.
Przydałby się jeszcze protest samych piłkarzy, a najlepiej oblanie smołą, posypanie pierzem i pogonienie całej ferajny kacyków z PZPN. Czy piłkarze zaprotestują?
P.

4 KOMENTARZE

  1. Piłkarze nie zaprotestowali bo są wychowywani przez zdemoralizowanych rodziców i państwową oświatę. Do tego dochodzi forsa i tylko forsa. Protestowali również Tomaszewski emerytowany bramkarz a obecnie poseł PiS oraz były prezes PZPN Listkiewicz, który powiedział, że on umieściłby i „orzełka” i logo PZPN i szczerze dodał, że koszulki z logo są opatentowane i można z nich czerpać zysk dla PZPN. Podobno był również oburzony prezydent Komorowski w wywiadzie radiowym. To wszystko świadczy o tym, że sprawa orzełka na piłkarskich koszulkach jest tematem zastępczym, jest zasłoną dymną, aby nie interesować się polityką, ekonomią i narastającym kryzysem.

  2. A ja mam w planach wytatuowanie na plecach wielkiego godła polskiego i gdy każdemu o tym mówię spotykam się z falą niezrozumienia „Poco ci to?”,”Dlaczego godło polskie?” a im częściej to słyszę tym większa satysfakcja z tej decyzji

  3. Myślę, że nie wszystko należy traktować jako temat zastępczy. Bo załóżmy, że nagle ktoś podnosi temat i wprowadza go w życie, zniesienia języka polskiego na ziemiach zachodnich. I czy mamy się tym nie zajmować, bo to temat zastępczy? Kryzys ma tę zaletę, czy też wadę, że wcześniej czy później da się go odczuć, nie da się go zadymić tematami zastępczymi. Ludzie już zaczynają odczuwać wzrost cen, a tym samym spadek wartości ich pieniądza. Sam mógłbym wymienić ok. 10 towarów, które w ostatnim czasie zdrożały w Biedronce. I to nie o 10 czy 20 gr, ale o 50 gr, czy nawet o 1 zł. Mam tu na myśli towary, w dotychczasowej cenie mniejszej niż 5 zł. Czyli są to znaczące podwyżki, ponieważ jak zdrożeje coś co kosztowało np. 20 zł, to zdrożeje od razu o ok. 5 zł.

  4. PZPN nie jedyny. Przemysł rozrywkowy i jego sportowa branża ma wpływ na zachowania i na myślenie tłumów. FIFA taka międzynarodowa, ogólnoświatowa piłkarska mafia zabroniła federacjom Anglii i Walii na umieszczenie maków na koszulkach reprezentacji tych krajów w czasie meczy jakie miały rozegrać w dniach 11.XI / 13.XI. Maki są we Wspólnocie Brytyjskiej od wielu lat w okolicach 11.XI noszone jako symbole pamięci ofiar I Wojny Światowej. Maki wybrano jako porastające groby zabitych poddanych JKM W.Brytanii. Są one noszone przez bardzo wiele osób w tym z elit i królewską rodzinę. Znak czasu.

Comments are closed.