„Badając akta tajnych współpracowników SB nie spotkałem się z żadnym przypadkiem fałszerstwa” – Takie słowa 26 kwietnia 1996 roku wypowiedział były poseł UPR, Lech Pruchno-Wróblewski. W wywiadzie, jakiego wówczas mi udzielił podał przykład m.in. posła Romana Jagielińskiego. „Badałem nie tylko akta ale i cały system ewidencji tych akt. Jest rzeczą wykluczoną aby te akta mogły być fałszowane, bo ich rejestracja odbywała się co najmniej w kilkunastu miejscach” – dodał.
Ostatni numer tygodnika „Uważam Rze” informuje o powrocie sprawy akt SB dotyczących TW „Bolka”. Autor tekstu, Cezary Gmyz pisze, że m.in. właśnie Lech Pruchno-Wróblewski miał dostęp do akt Lecha Wałęsy, a nawet, że robił ich kopie.
Były polityk UPR, śp. Lech Prucho-Wróblewski zmarł w 2005 roku. Zapraszamy do wysłuchania fragmentu rozmowy jaką przeprowadziłem z nim w kwietniu 1996 roku, dotyczącego lustracji.
Paweł Sztąberek
Foto.: Czas Piotrkowski
Od redakcji: Wkrótce na naszym portalu zamieścimy pełny wywiad ze śp. Lechem Pruchno-Wróblewskim