W tegorocznym Indeksie Wolności Gospodarczej Heritage Foundation Polska zajęła dalekie 82. miejsce. Jesteśmy na ostatnim miejscu spośród państw Unii Europejskiej; w Europie jesteśmy na 35. miejscu na 43 sklasyfikowane kraje wyprzedzając jedynie kraje bałkańskie, Rosję, Ukrainę i Białoruś. Polski kapitalizm i wolność gospodarcza są takie jak nasze miejsce w rankingu – pozostawiające wiele do życzenia.
Opublikowany indeks to już piętnasty ranking, który co roku przygotowywany jest przez amerykańską konserwatywną Heritage Foundation wraz z dziennikarzami „The Wall Street Journal”. Indeks Wolności Gospodarczej to coroczny raport zawierający opis i ocenę ograniczeń, restrykcyjnych przepisów, zakresu stosowania przymusu przez aparat władzy w życiu gospodarczym w niemal wszystkich państwach świata. Opracowywany przez liczne grono ekspertów raport urasta do rozmiarów grubej książki i zawiera wiele istotnych danych na temat światowego życia gospodarczego.
Ranking przedstawia, które kraje są najbardziej wolne pod względem gospodarczym. Indeks mierzy wolność gospodarczą w 10 określonych kategoriach: wolność rynku pracy, swoboda działalności gospodarczej, wolność handlu, wysokość podatków, wydatki rządu i udział sektora publicznego w PKB, inflacja i regulacje cen, wolność inwestycji, wolność finansowa, zabezpieczenie własności i skuteczność egzekwowania umów przez sądy i stopień korupcji. Ostateczny wynik dla każdego z państwa otrzymano uśredniając wyniki uzyskane w każdej z tych kategorii. Tegoroczna prezentacja Indeksu odbyła się w Polsce z udziałem jego współtwórcy, Terry’ego Millera, przewodniczącego CITE (Center for International Trade and Economics) i eksperta Heritage Foundation.
Niepokonany Hongkong
Niezmiennym liderem rankingu od piętnastu lat pozostaje Hongkong. Z wynikiem 90 punktów na 100 możliwych wyprzedził Singapur, Australię, Irlandię i Nową Zelandię. Największa gospodarka świata, Stany Zjednoczone zostały sklasyfikowane na miejscu szóstym ze stratą blisko 10 punktów do lidera rankingu.
Indeks dzieli sklasyfikowane państwa – w tym roku jest ich rekordowo dużo, bo aż 183 – na pięć kategorii: „wolne”, „w zasadzie wolne”, „w zasadzie bez wolności”, „bez wolności” i „zniewolone”. Do krajów wolnych zaliczono 7 państw. Oznacza to, że prowadzenie w tych krajach działalności gospodarczej jest najprostsze, udział państwa w gospodarce jest minimalny. Miller podczas prezentacji pokazał na wykresie jaka jest zależność dobrobytu od wolności gospodarczej. Okazuje się, że kraje, które przewodzą w rankingu, są jednocześnie najbogatsze bogactwem swych obywateli. Gdy w tych siedmiu krajach sklasyfikowanych jako „wolne” PKB na głowę mieszkańca sięga 40 tys. dolarów, to dla krajów z grupy „bez wolności” jest dziesięciokrotnie niższy.
Miejsce Polski
Polska ze swoim 82. miejscem w rankingu znalazła się jeszcze w grupie państw „w zasadzie wolnych”, ale z wynikiem 60,3 pkt pozostaje na przedostatnim miejscu. W rankingu państw europejskich znaleźliśmy się na 35 miejscu na 43 ocenione państwa. Za nami zostały tylko kraje bałkańskie, Ukraina, Białoruś i Rosja. Pod względem wolności gospodarczej jesteśmy na ostatnim miejscu spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej! Co jest tego przyczyną?
– Na przestrzeni ostatnich 15 lat, Polska zanotowała ogromny postęp gospodarczy. W 1995 r. trzy czwarte wszystkich krajów na świecie miało większą wolność gospodarczą niż wasz kraj. Obecnie jest w górnej połowie i w 15 lat wyprzedziła 29 proc. wszystkich krajów. Niemniej wolność gospodarcza w Polsce jest mniejsza niż w większości krajów europejskich, zwłaszcza w obszarze wolności przedsiębiorstw, prawa własności i korupcji, która jest największą bolączką waszego życia gospodarczego. Powoli również następuje w ostatnich latach proces prywatyzacyjny – mówił podczas prezentacji Terry Miller.
W poszczególnych kategoriach składających się na cały wynik najlepiej wypadliśmy w kategoriach wolnego handlu (85,8 pkt) i polityki monetarnej (80,8 pkt). Najgorzej jest u nas z poszanowaniem własności prywatnej (50,0 pkt) i korupcją (42,0 pkt). Jak można przeczytać w raporcie, Polska pozostaje w tyle za innymi krajami regionu mimo że w 2007 roku odnotowała najwyższy wzrost gospodarczy od dekady – 6,5 proc. To jednak za mało na awans, bo nasi sąsiedzi dokonują śmielszych reform niż my. Np. Słowacja wprowadziła podatek liniowy zarówno dla przedsiębiorców jak i osób fizycznych, a także ułatwiła rozliczanie się. W porównaniu z Polską, gdzie założenie spółki trwa średnio miesiąc, na Słowacji można ten proces przeprowadzić w ciągu tygodnia. To powoduje, że Słowacy są dziś w rankingu na 36 miejscu.
Spośród nowych państw UE liderem od lat pozostaje Estonia (w rankingu na miejscu 13.). Ambitne reformy wolnorynkowe w Estonii rozpoczęły się zaraz po odzyskaniu niepodległości w 1992 roku, od razu wprowadzono tam podatek liniowy, a podatek CIT w ogóle zniesiono. Dziś Estonia ma na głowę mieszkańca 19 tys. dolarów, Polska 14800 USD.
Najgorsi, czyli komuna
Na ostatnim miejscu w rankingu sklasyfikowana została Korea Północna. Próba realizacji komunistycznej utopii w tym państwie doprowadziła ludzi do totalnej nędzy. Brakuje tam wszystkiego, w tym jedzenia, więc trudno w ogóle mówić o funkcjonowaniu w tym państwie gospodarki. Na kolejnych miejscach od końca znalazły się: Zimbabwe, Kuba, Birma i Wenezuela. Ten ostatni kraj jest przykładem na to, że bogactwo surowcowe samo w sobie nie prowadzi do bogactwa narodu, jeśli jest źle wykorzystywane. Prezydent tego państwa Hugo Chavez zyski z ropy przeznacza bowiem na wzmacnianie lewackich kandydatów w innych państwach i rozbudowę armii do walki ze światowym imperializmem.
Wnioski
Na świecie istnieje wiele podobnych rankingów do tego, o którym mowa w tym artykule. Ale ze względu na skalę badań poprzedzających jego przygotowanie, Index of Economic Freedom Heritage Foundation jest najbardziej znanym tego typu przedsięwzięciem na świecie. Patrząc na indeks, porównując rankingi z poprzednich lat, jest on kopalnią wiedzy i różnych ekonomicznych i statystycznych ciekawostek oraz wskaźników. Oczywiście, jak każdy tego typu ranking, nie może być odbierany przez naukowców i rządzących jak wyrocznia. Ukazuje on raczej pewne trendy, zależności i wnioski. Najważniejsze z nich to, że wolność gospodarcza jest warunkiem sine qua non dobrobytu. Brak wolności i własności prywatnej prowadzi narody do nędzy – takie dwa oczywiste wnioski płyną z rankingu. Nikt ze Stanów Zjednoczonych nie ucieka na Kubę w poszukiwaniu wyższego poziomu życia, podobnie jak karabiny żołnierzy nie są wymierzone do mieszkańców Korei Południowej chcących się przedostać do komunistycznego raju jakim jest rzekomo północny sąsiad. Tymczasem władze Korei Północnej ze wszystkich sił nie pozwalają zobaczyć „nędzy” południowych sąsiadów.
Ranking zamknięto na dzień 1 lipca 2008 roku, zatem przed wybuchem na wielką skalę światowego kryzysu gospodarczego. Z niecierpliwością czekamy zatem na kolejny ranking, który uwzględni jak zachowały się państwa w obliczu kryzysu i czy kryzys dokona jakichś zasadniczych przetasowań wśród liderów indeksu.
Wyniki rankingu:
Miejsce Kraj Wynik
1. Hongkong 90,0
2. Singapur 87,1
3. Australia 82,6
4. Irlandia 82,2
5. Nowa Zelandia 82,0
6. Stany Zjednoczone 80,5
7. Kanada 80,5
8. Dania 79,6
9. Szwajcaria 79,4
10. Wielka Brytania 79,00
82. Polska 60,3
Paweł Toboła-Pertkiewicz
Źródło: www.pafere.org
Strona główna Publicystyka Paweł Toboła-Pertkiewicz Indeks Wolności Gospodarczej: Polska daleko w tyle