Artykuł Jerzego Wasiukiewicza „Ruch Narodowy otwarty na wolnościowców”, opublikowany na naszym portalu wywołał polemiczne reakcję u kilku Czytelników, które warto – zdanie redakcji PROKAPA – w jakiś sposób wyróżnić. Uznaliśmy, że opublikowanie ich w części newsowej to najlepszy sposób. Oto polemika „Tadeusza” i Antoniego Padewskiego. Zapraszamy do lektury.
Tadeusz: Ma to pewne szanse powodzenia (tj. przejęcie władzy u „narodowców” przez wolnościowców), ale nie liczyłbym na to. Równie dobrze w taki sam sposób można ją przejąć w każdej obecnej w sejmie partii.
Samo sformułowanie „ruch narodowy” już niesie ze sobą dużo informacji. Skoro jest narodowy, to powiązany z jakimś konkretnym (? oczekuję definicji) narodem. Skupia swoich członków nie w oparciu o jakieś idee, tylko o prymitywną podpuchę z XIX w. przypominającą plemienne powiązania. Skoro jakkolwiek definiowany „interes narodu” jest tu kluczowy, to automatycznie przy każdej możliwej konfrontacji przegra z nim wolność. Zatem nie będzie żadnej wolności prawdziwej, bez przymiotników, tylko co najwyżej „wolność narodowa”. Zupełnie jak ze sprawiedliwością i „sprawiedliwością społeczną”. Ile razy trzeba przerabiać takie najprostsze zadania z logiki, żeby wreszcie pewne rzeczy załapać?
Prosto pisząc – kupy się to nie trzyma. Nie może.
Może jedynie przynieść pozytywne efekty jako kłamstwo, czyli ruch wolnościowy przebrany za „narodowy”. Osobiście brzydzę się czymś takim.
* * *
Antoni Padewski: Do Tadeusza
Naród to nie społeczeństwo tylko dawne pokolenia, obecne i na pewno twoje i moje dzieci, wnuki. Jaka definicja?
Oczywiście wspólnota języka, kultury, historii, tradycji. Trzeba być ograniczonym żeby pojmować naród w sensie etnicznym. Naród można pojmować także w sensie politycznym np. w dawnej I RP – gente rutheni natione poloni. W polskim państwie narodowym każdy ma miejsce do życia, jeśli szanuje tradycje i obyczaje polskie zarówno społeczne jak i polityczne.
Czy Murzyn, Wietnamczyk czy nawet Aborygen może być Polakiem? Oczywiście że tak. Było wielu wielkich Polaków pochodzenia ormiańskiego, gruzińskiego, żydowskiego. Dawniej w świecie mniej zglobalizowanym napływ ludności obcej rasowo był ograniczony. Dziś nie, ale nie ma powodu żeby traktować gorzej Polaka pochodzenia np. senegalskiego od Polaka pochodzenia np. tatarskiego. Zauważ że Tatarzy, Karaimi zachowali olbrzymią autonomię względem państwa, jednocześnie respektowali obyczaje, kulturę Polaków, Litwinów i Rusinów (szczególnie pod koniec I RP kulturę polską, która dominowała wśród szlachty, także kresowej) Co właściwie chciała endecja? (nie mylić z ruchami narodowo-radykalnymi). Chciała wielkiego, wolnego, odpowiedzialnego, praworządnego i bogatego Narodu. Nie tylko społeczeństwa, czyli nie samych pokoleń, które żyły pod koniec zaborów ale i następnych pokoleń daleko naprzód. Chciała żeby naród polski stał się pełnoprawnym narodem europejskim jak Francuzi czy Niemcy. Dmowski był wtedy bardzo jak byśmy to powiedzieli postępowy. Jak w świecie zachodnim dominował leseferyzm, to endecja miała takie oblicze, jak zaczął dominować w latach 30 interwencjonizm to doszło do rozłamu (przy nie małej pomocy polskiego wywiadu wojskowego, ruch narodowy nigdy nie miał szczęścia do agentury w swoich szeregach) na starych (Rybarski, Taylor także Heydel w jakiejś tam mierze), których można nazwać konserwatystami i młodych, którzy kierowali się tendencjami istniejącymi w całym świecie zachodnim, także USA za Roosevelta. Celem jest bogactwo narodu, nie liberalizm sam w sobie. Oczywiście najlepszą metodą osiągania bogactwa jest kapitalizm, to wiemy wszyscy i to nie podlega dyskusji. Ale czy obecni polscy „kapitaliści” czyli dawni biurokraci rodem z PRL, którzy jak przewidywał Trocki, doszli do wniosku że przedłużanie tamtego systemu dłużej się nie opłaca (zresztą i tak by dłużej nie przetrwał) i po prostu rozkradli własność państwa, czy oni czują jakieś duchowe powiązania z kulturą, tradycją polską?
W prawdziwym kapitalizmie np. amerykańskim elita np. Rockefeller, jak by nie było robiła coś dla społeczeństwa (uniwersytety, szpitale, szkoły). A czy nasi „kapitaliści” (pisze w cudzysłowie ponieważ co z nich za kapitaliści jak większość z tego co mają to najpierw rozkradli a później rozmnożyli dzięki przywilejom, jakie gwarantuje im państwo) mówią o sobie: „Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.”
Pan Kulczyk daje na muzeum Żydów polskich, w którym to będą piękne wystawy o tym jak to paliliśmy masowo Żydów w stodołach i to my jesteśmy winni Shoah.
Zamiast ufundować stypendia na zagranicznych uczelniach, pod warunkiem że ukończywszy je wrócą do Polski i będą pracować u pana Kulczyka, pan Kulczyk woli poniżać naród polski.
Oni nigdy nie pozwolą na przywrócenie nawet Ustawy Wilczka z 1988 r. Rabunek własności państwa został zalegalizowany w świetle prawa przez samo państwo, a raczej biurokrację, która nim sterowała, steruje i będzie raczej sterowała dalej. Czy człowiek praworządny i liberał może zgodzić się na pogwałcenie prawa naturalnego i odebranie im zalegalizowanej własności? Czy może nie odbierając im własności nałożyć pewne regulacje przez system prawny (państwo) aby Polacy mogli w jakiejś mierze konkurować z dawnymi kolaborantami sowieckimi, którzy robią z siebie teraz „Europejczyków”?
Ale ta druga opcja także gwałciłaby ich prawo własności. Czy gdyby syn jakiegoś generała zamordował ci żonę, a sąd mimo niepodważalnych dowodów go uniewinnił to szukałbyś sprawiedliwości na własną rękę, gwałcąc praworządność? W naszej cywilizacji prawo musi wynikać z etyki, inaczej ludzie nie będą go szanować. Czy to co się działo od połowy lat 80 i trwa właściwie aż po dziś dzień godzi się z etyką? Jak pisał Rybarski w „Siła i prawo”, nie można wyobcować jednostki ze społeczeństwa ponieważ tedy mamy patologię (podawał przykład renegata, który ucieka przed wymiarem sprawiedliwości oraz pustelnika). Każda jednostka, normalny człowiek zawsze żyje w jakimś społeczeństwie i wchodzi w interakcje z innymi jednostkami. Tak tworzą się kultury i cywilizacje.
Ja osobiście jako konserwatysta i kapitalista wstąpiłbym do tego ruchu narodowego. Nawet gdyby miał on na celu budowę takiej Szwecji tyle że katolickiej, bo jak by nie było naszym wspólnym, można powiedzieć narodowym interesem jest zmiana obecnego porządku i ładu, zniszczenia obecnego systemu, który powoduję że nasz naród, nie dość że nie może się bogacić to jeszcze zaczyna powoli wymierać. Już pomijam fakt że należy zmienić statu Polski, która jest kolonią korporacji (najnowszy iPhone prawie 3 razy droższy w przeliczeniu na dolary niż w USA, chemia, sprzęt AGD, RTV i inne, no nawet słodycze są tańsze w RFN niż w RP. U nas tańsze niż na Zachodzie są tylko kartofle). Tak wygląda wolny handel? Biały murzyn nad Wisłą ma płacić więcej za ten sam towar niż Francuz, Niemiec czy Amerykanin, przy dużo mniejszych zarobkach? Nie każdy jest cwaniakiem żeby kupować za granicą np. na ebay.
Nawet JKM mówi że dla niego ważniejszy jest naród niż społeczeństwo.
Apeluję do wszystkich liberałów, libertarian, ordoliberałów, kolibrów, kapitalistów, konserwatystów, monarchistów, republikanów żeby wstępowali do Ruchu Narodowego i nie pozwolili aby ruch ten miał dominujący charakter narodowo-radykalny ale żeby był podobny do dawnej endecji jeszcze zanim się zradykalizowała. Oraz żebyśmy tworzyli kadry i programy polityczne, gospodarcze, społeczne tak aby nie być skazanym na import „doradców” jak dawna Solidarność, którzy nas zdradzą przy kolejnym okrągłym stole.
Antoni Padewski
* * *
Tadeusz: Pełne pomieszanie z poplątaniem Panie Padewski. Naprostowanie takiego natłoku myśli i wykazywanie po kolei błędów zajęłoby mi chyba naście stron.
Wszystkie te błędy sprowadzają się jednak do jednego, tego co opisałem powyżej. Sam Pan zresztą się do tego przyznaje.
Poświęci Pan wolność, czyli właśnie to co dokonałoby prawdziwej, jakościowej zmiany na ołtarzyku narodowości. Bo to co jest, ale „narodowsze” będzie lepsze. To, że wolność pozwala rozkwitnąć każdemu narodowi, z polskim włącznie chyba Pan zauważa.
Mimo wszystko konsekwentnie woli Pan leczyć chorobę obrazkiem zdrowia niż lekarstwem. Będąc zmuszonym do wyboru – wolność albo narodowość – wybiera Pan to drugie jednocześnie zaprzepaszczając to! Moim zdaniem to poważny błąd. Podejrzewam, że JKM by się ze mną zgodził, ciekawe jak pozostali.
Red.
Panie Tadeuszu, uprawia pan demagogię. Co to w ogóle za słowo „narodowsze”? Jestem katolikiem, narodowcem i przy okazji zwolennikiem tak daleko posunietej wolnosci gospodarczej i osobistej, jak tylko się da. A teraz uwagę – o tę wolność /tak tak – między innymi od „dochodowego, „ubezpieczeń społecznych”, „państwowej edukacji”/ walczę w moim narodzie i dla mojego narodu. Gdyby nie ten naród, którego dobra pragnę, miałbym „gdzieś” którykolwiek z wymienionych postulatów i zajął się dbaniem o własny los. Bo tak to już jest, że do dobra skłaniają nas nasze więzi. Zresztą bardzo ciekawe, czy jest Pan konsekwentny w swoich „czysto wolnościowych” przekonaniach. Zlikwidowałby Pan wizy i kontrole na polskiej granicy? Zapraszamy do siebie 40 mln afrykańskich Murzynów? A może jednak nie, bo szybko by Panu pańską wolność i pieniążki odebrali.To co Pan wybiera – interes narodowy czy zasadę absolutnej wolności?
„Oczywiście najlepszą metodą osiągania bogactwa jest kapitalizm, to wiemy wszyscy i to nie podlega dyskusji”. Odwazna teza. A dowody na to? Ma Pan? Jesli tak to prosze je przedstawic. Jesli nie to w jakim celu opowiada tutaj nieprawde?
@Marko: towarzyszu Marko, dowodem jest rozwój kapitalizmu i społeczeństw zachodnich, co wiadomo z historii gospodarczej tych państw. Każdy, kto uważał na lekcjach historii to wie. Tylko wy nie wiecie… Pytanie: dlaczego tego nie wiecie? Odpowiedź: albo byliście śmierdzącym leniem i nie chciało się wam uczyć, albo jestescie trollem bolszewickim nasłanym na to forum do robienia kreciej roboty.
Dziękuję Redakcji za takie wyróżnienie ;). Cieszę się, że już w tytule zawarto najważniejszą z moich myśli. Zupełnie poważnie już – chciałbym, żeby każdy, zwłaszcza ci ponoć powszechni „narodowi wolnościowcy”, zadał sobie to pytanie. Potem jeszcze raz, kolejny i aż do zrozumienia.
@Krzysziu Pysiu
To Panowie wprowadzają do dyskusji o państwie kolejne pojęcie jakim jest naród. Skoro wprowadzają, to znaczy, że teraz narodowo nie jest albo jest w zbyt małym stopniu. Stąd ten mój kpiący neologizm na określenie rzekomej różnicy między stanem obecnym a proponowanym. Nigdzie nikt jej wyraźnie nie wytłumaczył. Przecież już teraz mamy w Sejmie reprezentantów narodu polskiego przez ten naród wybranych, w sądach mamy sędziów narodowości polskiej. Co jest z nimi nie tak? Nie myślą „narodowo”? Co to do cholery znaczy? Problemem jest przede wszystkim brak poszanowania wolności i jego konsekwencje. Nie mnóżmy niepotrzebnie bytów tłumaczących rzeczywistość.
Dalej. Argument „walczę dla narodu”. Można go sobie w kieszeń wsadzić, żaden naród o to Pana nie prosił, uszczęśliwia Pan na siłę. Jednocześnie nie zauważa Pan, że suma egoistycznych pragnień wolności zapewni tę wolność całemu narodowi (i wszystkim innym). Zaskakująco bezrozumnie jak na kapitalistę. Tak samo z opisywanego m.in. przez JKM wyzysku każdego nad każdym w kapitalizmie mamy niskie ceny. Pan i Panu podobni nie rozumieją/nie chcą zaakceptować tego mechanizmu. Dlatego zresztą „narodowcy” z reguły odrzucają bezprzymiotnikowy kapitalizm.
Ford nie produkował aut z miłości do „narodu amerykańskiego”, ale wszystkim Amerykanom drastycznie polepszył jakość życia.
Potrzeba nam jednego – wolności. Definiowanej w najprostszy możliwy sposób – każdy odpieprza się od każdego. Z tego wynika reszta. Żadne narody, plemiona, kółka zainteresowań czy preferencje seksualne nie są tu do niczego potrzebne.
40 mln Murzynów. To niby ja tu jestem demagogiem? To prymitywne stawianie sprawy jak „skaże Pan na śmierć głodową biedne dzieci w tym kapitalizmie”. Litości.
@Panie Tadeuszu
„Biedne dzieci” to już Pański wymysł. Zasadniczo sa dwie opcje:
1) Jest Pan wyznawcą ideologii „wolność, wolnośc uber alles” – i wtedy konsekwentnie znosimy kontrole na granicach oraz wpuszczamy do Polski, komu się tylko zachce, doprowadzajac ten kraj do upadku w kilka lat
2) Jest Pan kryptonacjonalistą i Murzynów Pan do Polski nie wpuszcza, mając na uwadze m. in. wolność Polaków.
Alternatywa jest całkiem realna – poprzez liberalną politykę imigracyjną Ameryka sprowadziła sobie na głowę bolszewika Obamę i jego „wykluczony” elektorat.
I jeszcze jedno. Skoro nie przyjmuje Pan do wiadomosci istnienia wspólnot, to w imię czego właściwie propaguje Pan swoje przekoniania w Internecie? Nie lepiej przez ten czas zadbać, żeby mieć osobiście więcej pieniędzy? Przecież istnieją tylko jednostki. Ja „uszczęśliwiam na siłę” naród, a Pan kogo uszczęśliwia na siłę? Całą ludzkość? Ludzkośc jest głupia i lubi socjalizm, po co poświęca Pan temu czemuś swój jakże płodny umysł?
@Krzysziu Pysiu
Znowu pomieszanie z poplątaniem. Rozmawiamy tu o państwie. Ma ono swoich obywateli. Wolne państwo wolnych ludzi jak najbardziej może zawracać na swoich granicach innych ludzi. Nie prezentowałem nigdzie anarchokapitalistycznych ani im podobnych wątków. Strzela Pan na oślep i nie trafia. Oczywiście są stany pośrednie – nie wpuścimy 40 mln na raz ani się całkiem nie zamkniemy, tylko ustawi się jakiś sensowny limit, ponieważ państwo nie jest z gumy i ma jakąś swoją bezwładność – potrzebuje czasu na dostosowanie się do zmian. Choć prawda jest taka, że gdyby znieść wszelkie granice, wszelki socjal, za to karać nieobywateli za przestępstwa z wielką surowością (tak, żeby zatęsknili nawet za Afryką), to nic złego by się nie stało.
Wspólnoty jak najbardziej istnieję, istnieją tak długo, jak długo mają wierzących w nie członków. Nie muszą jednak w żaden sposób być powiązane z państwem. Tak jest na przykład z religiami i organizacjami wyznaniowymi. W Europie właściwie jest rozdział, w Iranie z pewnością nie. Może zamiast narodowo pobudujmy się katolicko albo na modłę jehowych? Otóż nie w tym rzecz, w sprawie państwowości zarówno kwestie religijne jak i narodowe, rasowe czy seksualne są wtórne względem wolności. Naprawdę, to takie proste.
Ja generalnie nie interesuję się wspólnotami, zwłaszcza abstrakcyjnymi, w których nie uczestniczę. Nie bardzo w nie wierzę, tak jak w demokratyzm. Wierzę za to w człowieka, jednostkę. Dlatego dzielę się tym, co zdarzy mi się wymyślić, ponieważ człowieka można przekonać. Z tymi przekonanymi do pewnych rzeczy zwyczajnie łatwiej się żyje. Czasem mogą oni nawet doprowadzić do przenoszenia się danej idei w geometrycznym tempie.
„Tak samo z opisywanego m.in. przez JKM wyzysku każdego nad każdym w kapitalizmie mamy niskie ceny.”
Pod warunkiem że oszczędzanie na pensji pracownika ma odbicie w niskich cenach produktów bądź usług.
Ale jeśli pracodawca przy niskich zarobkach utrzymuje wysoką cenę zgarniając zyski dla siebie jest to niemoralne i nieetyczne. A w końcu i tak zawsze staje na strajkach i buntach.
Druga opcja ma szczególne zastosowanie w sytuacji gdy państwo broni producenta i jego pozycję na rynku np. cła, różne normy jakościowe czy embargo (takie rzeczy miały miejsce także w USA w XIX w., w Ameryce tak naprawdę nigdy nie było klasycznego wolnego rynku, ale tamtej Ameryce było najbliżej ideału) Wtedy przedsiębiorca nie musi ciąć cen żeby zachować pozycję na rynku i zaczyna robić serię błędów, które dawniej mogły były się skończyć nawet rewolucją socjalistyczną. Dziś już nie bo wielcy tego świata wykoncypowali że państwo może chronić ich interesy i pozycję na rynku w jeszcze większym stopniu a nastroje wywrotowe można załagodzić sypiąc groszem w formie zasiłków. Za te świadczenia płacą nie wielcy tego tego świata ale klasa średnia, czyli najbardziej produktywna grupa w społeczeństwie.
Dzień Dobry, organizacja wolnościowo-narodowa pozdrawia uczestników tej jałowej dyskusji 🙂
Opcja.wordpress.com
„dowodem jest rozwój kapitalizmu i społeczeństw zachodnich, co wiadomo z historii gospodarczej tych państw. Każdy, kto uważał na lekcjach historii to wie.”
No wlasnie agencie – na lekcjach historii uczyles sie takich bzdur. Zapewne pilnie kules te regulki na pamiec, zeby pozniej dostac zlecenie mieszania i trollowania. Wiec skup sie ze swoim orzeszkiem na karku: spoleczenstwa zachodnie czy kazde inne rozwinely sie nie z powodu kapitalizmu tylko z powodu postepu technologicznego. Postep technologiczny jest gamoniu mozliwy w kazdym systemie bo maszyna nie rozroznia czy wypluwa tone kaszanki w „socjalizmie” czy „kapitalizmie”. Gdyby bylo inaczej to jak „socjalistyczna” Szwecja bylaby tak bogata jaka jest od dawna?
No cóż dużo dyskusji, niewiele wniosków.
Pada często słowo „wolność”, ale nie ma ściślejszego określenia tego słowa. Czy wolność, to może oznaczać, wolno okradać innego? Czy w imię wolności można o innym mówić nieprawdę – kłamać? Czy można użyć określenia „daję Ci wolność”? Czy w imię także „wolności” można zabijać drugiego? Czy wolno wszystko, czy też nic? Czy wolno jednemu robić to czego nie wolno drugiemu? Wolność jest jednak pojęciem względnym. Wolnym człowiek tylko się tylko rodzi. W miarę przybywania lat ta wolność jest ograniczana w coraz większym stopniu. Coraz więcej nakazów, zakazów, przepisów, ustaw, które tą wolność ograniczają. Zatem każdy rząd ograniczający wolność swoim obywatelom nie służy tym obywatelom, a ich zniewala. Oczywiście pewne uregulowania prawne muszą istnieć, lecz musi to być niezbędne minimum. W Polsce na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat tak się namnożyło różnych przepisów ograniczających wolność obywatelom, że nikt nie jest w stanie nad tym zapanować, nawet ciągle rozbudowująca się biurokracja. Lecz również w imię tej wolności gospodarczej rozkradziono polski majątek narodowy. Gdzie jest zatem „wolność” i dokąd zmierza?
Wolnosc bezwzgledna = chaos. Wolnosc gospodarcza = marnotrawstwo. Wolnosc celowa=zaspokojenie potrzeb.
„Lecz również w imię tej wolności gospodarczej rozkradziono polski majątek narodowy”
Na pewno? Jeżeli już to wolność dla wybranych i równiejszych wobec prawa. Rozkradanie jak to pan napisał rozpoczęło się jeszcze przed 1989 r.
Rzeczywiście przy operacji uwłaszczania i legalizacji zawłaszczonej własności używano pięknej retoryki liberalnej. Wolność, kapitalizm. Ale tak na prawdę tamte „reformy” nie służyły zasadniczej zmianie ustroju państwa i polepszenia bytu obywateli a jedynie dostosowania „naszego” socjalizmu realnego do modelu zachodniego socjalizmu w ramach tzw. konwergencji. Na zachodzie to tamtejsze „elity” wprowadzają socjalizm XXI w. przy pomocy środków, które kumulowały przez lata. U nas dawna biurokracja przejęła na własność bazę (własność państwowa) nastręczając nam po dziś dzień nadbudowę.
Jak tylko zdążono przejąć własność państwową czy jak kto woli tzw. majątek narodowy natychmiast przystąpiono do znoszenia wolności gospodarczej.
Według mnie nie robiono tego w imię wolności gospodarczej.
„Wolnosc gospodarcza = marnotrawstwo. ”
Zna pan moje potrzeby? A mojej żony potrzeby pan zna?
To może wie pan czego chce Jan Kowalski z Białegostoku?
Wie pan jak założyć i zarządzać pasieką? A wie pan ile mleka da dobrze zadbana krowa? Jak robić przetwory mleczne oraz za ile je sprzedawać?
Brak wolności gospodarczej i wysoki fiskalizm mordują przedsiębiorczość i potencjał ludzi.
Ja znam najlepiej swoje potrzeby oraz potrzeby mojej żony, bo żyjemy razem prawie 30 lat i wyśmienicie siebie znamy nawzajem. Ja wiem jak zarządzać pasieką i bydłem rogatym bo uczył mnie tego mój dziadek i ojciec. Wiem jak zarządzać mleczarnią bo od tego zależy stan i warunki mojej egzystencji i moich najbliższych, więc przez wiele lat zdążyłem się dowiedzieć o tym wszystkiego. Aparat biurokratyczny marnuje na ogromną skalę zasoby Polaków dlatego należy jak najszybciej przywrócić ustawę o działalności gospodarczej z 1988 r.
„No wlasnie agencie – na lekcjach historii uczyles sie takich bzdur. Zapewne pilnie kules te regulki na pamiec, zeby pozniej dostac zlecenie mieszania i trollowania. Wiec skup sie ze swoim orzeszkiem na karku: spoleczenstwa zachodnie czy kazde inne rozwinely sie nie z powodu kapitalizmu tylko z powodu postepu technologicznego. Postep technologiczny jest gamoniu mozliwy w kazdym systemie bo maszyna nie rozroznia czy wypluwa tone kaszanki w „socjalizmie” czy „kapitalizmie”. Gdyby bylo inaczej to jak „socjalistyczna” Szwecja bylaby tak bogata jaka jest od dawna?”
A w jakim ustroju gospodarczym i co było głównym motorem napędowym postępu naukowo-technicznego. Oczywiście w kapitalizmie i wolność gospodarcza oraz ograniczone wpływy państwa na gospodarkę.
Kiedy państwo nie gwarantuje nikomu przywileju to samemu trzeba się starać zdobywać pozycję na rynku i zaspokajać potrzeby klientów. Chęć zysku powodowała potrzebę wynajdywania lepszych, szybszych i tańszych środków transportu i metod produkcji. Właściwie to prawie wszystkie współczesne osiągnięcie naukowo-techniczne (oprócz internetu, który istnieje w przestrzeni wirtualnej) mają swoją genezę jeszcze w wieku XIX. To był wiek tzw. dzikiego kapitalizmu, abstrahując od etycznych aspektów tamtego systemu to w tym systemie nastąpił największy postęp. Piszesz Szwecja. A co takiego nowego wynalazł Ericsson, SAAB czy Volvo. Nic tylko powielanie starych osiągnięć.
Zresztą jak państwo zapewnia dopłaty do „nowych” samochodów a sprzedaż produktów i tak w całości jest pokrywana za pieniądze podatnika to po co szukać nowych technologii skoro można sprzedać stare. A jak Chińczyk czy Hindus wynajdzie coś nowego, UE zakaże importu z powodu jakiś nowych norm jakościowych lub po prostu wprowadzi cło jak na Koreę.
Kiedyś problemy społeczeństwa i wolności tak ująłem
Ci którzy narody niszczą, nagrody dostają.
Ci którzy uczciwie żyją, w nędzę popadają.
Ci którzy kradną, są wychwalani,
Ci którzy z nimi walczą, są represjonowani.
Ci co oszukują, władzę przejęli,
Ci co prawdę głoszą, celę zajęli.
Ci którzy w Rządzie, spółkach kolesi mają,
Ci to właśnie na miliony wszystkich okradają.
Ci którzy na miliony ludzi okradają,
Ci to do więzień, nigdy nie trafiają.
Ci którzy na chleb nigdy nie mają,
Ci to najszybciej więzienie dostają.
Ci którzy myślą, ze wolność jest przecie,
Ci są właśnie niewolnikami w tym świecie.
Panie Galazka z Dolnego Slaska. Pan jak widac trwa ciagle w czasach sredniowiecza. Pan opowiada o czyms, czego juz dawno nie ma czyli o robieniu kaszanki i gumiakow na wlasne potrzeby. Wtedy owszem nic pan nie zmarnuje. Firma kapitalisty w ciagu roku dokonuje gigantycznego marnotrawstwa srodkow i potencjalu ludzkiego. Na 10 prob na rynku zostaja max. 2 produkty srednio. Chybionych pomyslow sa setki tysiecy rocznie, jesli wezmiemy pod lupe caly swiat – jest to mega marnotrawstwo. W gruncie rzeczy gdyby to zdbadac to za Gierka bylo tego marnotrawstwa duzo mniej niz za obecnego kapitalizmu. Tylko skoro nie ma braku na polkach nikogo nie interesuje fakt jak nieudolnie badz bezsensownie dziala wiekszosc ludzi i ich firm.
Panie K. z Dortmundu: powodem postepu byl czlowiek a nie kapitalizm. Pan tez tego nie rozumie. W czasach polskiego „socjalizmu” dokonano czesto wiekszych odkryc i konstrukcji niz w jakiejs „kapitalitsycznej” Anglii czy DE tylko je schowano z celowych powodow politycznych do sejfu. Gwarantuje panu, ze maszyna X postawiona w Dortmundzie i stolicy Koreii Pln. bedzie tak samo wydajna a obslugujacy tak samo dobry. Zeby to zrozumiec trzeba tylko wyjsc poza historie wyniesiona ze szkoly i propagandowe schematy myslenia „kiepski socjalizm – cudowny kapitalizm”.
„powodem postepu byl czlowiek a nie kapitalizm. Pan tez tego nie rozumie. W czasach polskiego „socjalizmu” dokonano czesto wiekszych odkryc i konstrukcji niz w jakiejs „kapitalitsycznej” Anglii czy DE tylko je schowano z celowych powodow politycznych do sejfu. Gwarantuje panu, ze maszyna X postawiona w Dortmundzie i stolicy Koreii Pln. bedzie tak samo wydajna a obslugujacy tak samo dobry.”
Powodem postepu był oczywiście kapitalizm, bo w tym systemie potencjał intelektualny, wytwórczy człowieka może być w pełni zrealizowany.
W ustrojach wcześniejszych np. feudalnym taki postep nie był możliwy ze względu na kaganiec nałożony na innowacje i przywileje oraz patenty na wyłączność bo na tym opierał się ustrój stanowy. W socjalizmie jest podobnie. Wie Pan, może Pan dalej brnąć w fałszywe i chore ideologie i nie zważać na prawdę materialną. Ludzie swobodnie działający na rynku stoją za największym postępem w dziejach ludzkości.
I oczywiście maszyna X jak to Pan napisał może działać w Dortmundzie i Korei Płn. ale to nie w Korei Płn. zostanie wynaleziona ale w Dortmundzie.
Tak samo jak Tu-144 może być produkowany i latać nad Rosją co nie zmienia faktu że został pierwotnie skonstruowany na zachodzie jako concorde a jego plany konstrukcyjne zostały wykradzione i wdrożone w ZSRR. Jest niezmienną cechą socjalizmu to że nic nowego nie powstaje, jedyny postęp jaki ma miejsce to replikowanie gotowych już rozwiązań a jego gwarantem nie są przedsiębiorcy i naukowcy działający na rynku a GRU i KGB.
Podobnie w PRL budowano huty, stocznie etc. według sprawdzonych rozwiązań (polski przemysł na licencjach firm zachodnich, może przypomnieć cudo „polskiej” myśli technologicznej malucha). Oczywiście za pieniądze społeczeństwa i trochę z kredytów, bo państwo co należy przyznać, najlepiej potrafi zgromadzić ogromne fundusze na realizację jakieś projektu (w końcu robi to pod przymusem, nieraz bezpośrednim) i jest też faktem że przy okazji tego typu państwowych projektów dochodzi do nadużyć nie znanych w firmach prywatnych.
A te inne liczne osiągnięcia polskiej techniki to tylko z przemysłu ciężkiego? Przypomnę że nawet proszek detergentowy IXI nie był polskim wynalazkiem, a jedynie wykradziona przez wywiad gospodarczy procedura jego tworzenia została wdrożona w polskich państwowych zakładach.
Na koniec budowanie przemysłu ciężkiego na prawie gołej ziemi przez państwo według przestarzałej technologii lub nowoczesnej ale na podstawie licencji firm zagranicznych, lub wdrażania skradzionych planów konstrukcyjnych można nazwać postępem gospodarczym Polski Ludowej ale nie postępem nauki i techniki bo nic to nie wnosiło do ich rozwoju.
„Chybionych pomyslow sa setki tysiecy rocznie, jesli wezmiemy pod lupe caly swiat – jest to mega marnotrawstwo. W gruncie rzeczy gdyby to zdbadac to za Gierka bylo tego marnotrawstwa duzo mniej niz za obecnego kapitalizmu.”
No tak ale system w którym każdy z 37 mln Polaków dopłaca producentom biopaliw ok. 60 zł rocznie przy ogromnym głodzie na świecie (nie wspominając o biedzie w Polsce)nie jest marnotrawstwem? Czy to jest kapitalizm, bo porównując obecny system z modelem teoretycznym to jedynym podobieństwem jest tylko własność prywatna (choć nie we wszystkich krajach tzw. kapitalistycznych ma ona charakter dominujący). Ponad 2 mld zł pieniedzy podatników jest trwonionych w Polsce a na swiecie setki miliardów dolarów na dopłaty do biopaliw. Biopaliw, które windują ceny żywności. W USA (największym producencie żywności na świecie) 3/4 upraw kukurydzy idzie na biopaliwa, bez których ludzkość spokojnie mogłaby się obejść ale ktoś czerpie z tego potężne zyski. Ostatnio Polacy na Litwie dostali Ministerstwo Energetyki i bedą lobbowali w litewskim Sejmie wysokie dotacje do biopaliwa z kasy 3 mln litewskich podatników. Dlaczego tak im zalezy?
Sprawa jest oczywista. Większość Polaków na Wileńszczyźnie to rolnicy, a ziemia tam jest taka jak np. na Podlasiu, gdzie tak naprawdę to rosnąć może tylko kukurydza i żyto. Z żyta nie ma dużych pieniędzy. Oczywiście z polskiego punktu widzenia taka sytuacja ma pozytywny charakter bo kosztem pieniędzy etnicznych Litwinów, polscy autochtoni podbudują swoją sytuację materialną wzmacniając przy tym i polskość na Litwie. Biopaliwa nie mają racji bytu z ekonomicznego punktu widzenia a dotacje marnotrawią środki, które mogłyby być lepiej alokowane poprzez rynek. Oczywiście wszystko to gra różnych grup interesów. I tak jest z większością obszarów działalności gospodarczej. Należy zakazać bezwzględnie dotacji, subwencji z środków publicznych do firm prywatnych lub osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą lub gospodarstw rolnych, przeciwnie nigdy nie skończy się te marnotrawstwo na niespotykaną skalę w historii ludzkich cywilizacji.
Cecha kazdego systemu politycznego, a takim byl kazdy do tej pory w dziejach, wlaczajac obecny „kapitalizm” jest jego degeneracja i groteskowosc. Doprowadza do tego czlowiek, obecnie jest nim „kapitalista”, ktorego motorem napedowym jest niepohamowana rzadza zysku. Z checi bogacenia sie dziala on zupelnie nieracjonalnie. W firmie marnuje gigantyczne srodki, szukajac ciagle czegos, co da mu wieksza marze i przewage nad drugim takim samym kombinatorem – nazywanym kolokwialnie konkurentem. 80 % dzialan „kapitalistow” konczy sie szrotem. W walce o dochody (kapitalista X musi miec 10 apartamentow w Bulgarii, Chinach czy Syberii bo wczesniej te sama ilosc nabyl kapitalista Y i zona X-a ma z tego powodu silne migreny) dengeneruje siebie i system, traci kontrole nad rzeczywistoscia i racjonalnym mysleniem. W fazie daleko posunietej degeneracji tego systemu opartego na slepej pogoni za zyskiem osiaga on stan groteskowy. Wlasnie tego doswiadczamy. To cos sie dzieje obecnie na wszelkich plaszczyznach jest juz groteska. Kolejny etap to upadek. Zwykle wienczy go jakas wojna. Tym razem moze to byc inna forma „oczyszczenia”, bardziej perfidna, zgodna ze stanem techniki, dajaca mozliwosc niszczenia w „sposob naturalny”.
„Doprowadza do tego czlowiek, obecnie jest nim „kapitalista”, ktorego motorem napedowym jest niepohamowana rzadza zysku.”
To co towarzyszu Marko?
Wy proponujecie socjalizm czy korporacjonizm?
Urzędowo towarzyszu nie wyplenicie złej strony natury ludzkiej. Może to zrobić tylko człowiek pracujący na sobą. Aparat państwowy tego za niego nie zrobi.
A może nie pieprzyć się i od razu zlikwidować głównych winowajców degeneracji każdego systemu?
„Z checi bogacenia sie dziala on zupelnie nieracjonalnie. W firmie marnuje gigantyczne srodki, szukajac ciagle czegos, co da mu wieksza marze i przewage nad drugim takim samym kombinatorem – nazywanym kolokwialnie konkurentem. 80 % dzialan „kapitalistow” konczy sie szrotem.”
To co towarzyszu Marko?
Wy proponujecie socjalizm czy korporacjonizm?
Zamiast konkurencji współpraca
Zamiast egoizmu altruizm
Zamiast niepohamowanej żądzy zysku miłosierdzie
Zamiast błędnego indywidualizmu personalizm i solidarność
Zamiast totalnej wojny na wyniszczenie i przejęcie interesu konkurenta współdziałanie i wzajemna pomoc w celu budowania wspaniałego świata opartego na sprawiedliwości i miłości społecznej.
Po co konkurować i marnotrawić jak można współpracować i nie trwonić?
Fajnie by było jak by wszystkie kraje wdrożyły taki system bo inaczej zjedzą na podwieczorek jak dzieci w przedszkolu. Zawsze można tworzyć super tajny, zakonspirowany jak ta lala wywiad, który będzie donosił naszym współpracownikom upojonym wzajemnym braterstwem, już nie konkurentom co należy produkować żeby nie zdechnąć z głodu. No zawsze można zrobić autarkię, ogrodzić się murem i mieć w głębokim poważaniu resztę świata ale i tak prędzej czy później zjedzą nas na kolację a kucharzem będzie armia ludowo-wyzwoleńcza.
„Fajnie by było jak by wszystkie kraje wdrożyły taki system bo inaczej zjedzą na podwieczorek jak dzieci w przedszkolu. ”
Jak to pisał czerwony klasyk wiadomego pochodzenia? Coś że rewolucja w jednym kraju nawet wygrana, nie wytrzyma naporu imperialistycznych krajów kapitalistycznych, gdzie ciemiężone masy pracujące miast i wsi czekają z nieukrywanym utęsknieniem na aktywność z naszej strony, nie bierność i pomoc w realizacji odwiecznego marzenia proletariatu wszechświatowego – żeby nie było bogatych ani na Wall Street ani na Nowym Świecie.
Wy towarzyszu Piotrowicz czy Kononowicz nie proponujecie nic. Po co wiec zabieracie glos?
„W walce o dochody (kapitalista X musi miec 10 apartamentow w Bulgarii, Chinach czy Syberii bo wczesniej te sama ilosc nabyl kapitalista Y i zona X-a ma z tego powodu silne migreny) dengeneruje siebie i system, traci kontrole nad rzeczywistoscia i racjonalnym mysleniem.”
To co towarzyszu Marko?
Wy proponujecie socjalizm czy korporacjonizm?
Towarzyszu najlepiej ustawowo zakazać posiadania więcej niż jeden apartament. Ewentualnie za posiadanie wiekszej ilosci nakladac kary. Mozna zabronic posiadac wiecej niz jedno dziecko to mozna i to. Prawda Towarzyszu.
Ja proponuje zakazac produkcji i dystrybucji iphone
zdelegalizowac apple inc. i znacjonalizowac jej majatek. Moze slyszales towarzyszu o mlodym chlopaku ktory sprzedal nerke zeby kupic iphone. Kurwidolek stevea jobsa degeneruje cale spoleczenstwa wzmacniajac postawy konsumpcjonistyczne i pogon za zyskiem. Zlikwidowac!!!
A co do pieknych, zadbanych zon bogatych kapitalistow to przydzielic kazdej patrona z msw, ktory bedzie jej pilnowal zeby nie oddawala sie bezproduktywnym czynnosciom i nic nie robieniu albo kupowaniu coraz wiekszej ilosci zbednych produktow, ktore mozna oddac potrzebujacym. Ja z checia podejme sie takiego zadania i bede pilonowal 24/7 za sluszne wynagrodzenie.
Tak już na dobranoc towarzyszu Marko powiedzcie mi
czy to kapitalizm spowodował zlaicyzowanie społeczeństw
czy to zlaicyzowanie społeczeństw spowodowało wynaturzenia kapitalizmu.
Towarzyszu P czy K napiszcie swoja poprawna wersje skutecznego systemu. Chetnie ja poczytamy, bo skoro swietnie potraficie cos krytykowac to zapewne macie w kieszeni swietne rozwiazanie. Pochwalcie sie nim.
Dzień dobry towarzyszu Marko
„Towarzyszu P czy K napiszcie swoja poprawna wersje skutecznego systemu. Chetnie ja poczytamy, bo skoro swietnie potraficie cos krytykowac to zapewne macie w kieszeni swietne rozwiazanie. Pochwalcie sie nim.”
Towarzyszu Marko. Na wstępie odrzucam socjalizm, w czym mam sojuszników nie tylko wśród różnych odłamów liberałów ale też w Kościele Katolickim.
Kapitalizm ma swoje zalety i wady. Kapitalizm zapewnia dynamiczny rozwój i postęp ale w dłuższej perspektywie jeśli nie wprowadzi się zasiłków z pieniędzy klasy średniej to wkurzony proletariat, zniszczy wszystko. Tym bardziej jeśli stopień laicyzacji ma tendencje zwyżkową. Ustrój korporacyjny ma swoje wady i zalety. Zaletą korporacjonizmu np. portugalskiego za Salazara były pełne respektowanie własności prywatnej i niski stopień fiskalizmu, niski poziom bezrobocia, korporacje zajmowały się pomocą społeczną dla swoich członków. Wadami były pogwałcenie liberalizmu i zmuszenie osoby chcącej wykonywać określony zawód do określonej korporacji, liczne układziki oparte na nepotyzmie i kumoterstwie we władzach korporacji, które były niby wybierane wg procedur demokratycznych, brak swobody prowadzenia działalności gospodarczej tak jak w kapitalizmie. Cały system opierał się na monopolu, przywileju dla określonej korporacji nad określonym działem gospodarki. Korporacja z kolei wg stanowionego przez siebie prawa udzielała swoim członkom zezwolenia, koncesji, licencji na prowadzenie działalności gospodarczej podlegającej jurysdykcji tej korporacji. Ktoś kto bardzo chciał być adwokatem ale nie miał nikogo z rodziny/dobrych znajomych w środowisku wie co to znaczy. Ograniczona konkurencja sprawia że dynamika rozwoju jest dosyć niska a wzrost gospodarczy niezbyt zadowalający, za to stabilny. Moim zdaniem najlepszym systemem byłby kapitalizm dostosowany do cywilizacji łacińskiej(wg. Konecznego), który spełniałby dwa podstawowe wymogi czyli: jak największa ilość ludzi niezawisłych finansowo i ochrona słabszego przed połknięciem przez silniejszego (konkurencja w jakimś stopniu ograniczona, ale i model konkurencji doskonałej jest wadliwy jeśli chodzi o realia bo zakłada podmioty podobnej wielkości). Jest pewien nurt, którego przedstawiciele doszli do podobnych wniosków co F. Koneczny mianowicie ordoliberalizm (Bohm, Rustow, Ropke, Eucken), którego nie należy mylić ze społeczną gospodarka rynkową, która powstała poprzez kompromis ze związkami zawodowymi oraz z wielkimi oligopolami przemysłowymi.
Na wstępie należy znieść przymus ubezpieczeń społecznych, ponieważ wymierzony jest on w finansową funkcje rodziny oraz dać możliwość wybierania szkoły rodzicom (np. bon edukacyjny), zlikwidować MEN (państwowe programy uderzają w wychowawczą funkcje rodziny), edukacja niższego szczebla ma przygotowywać
ludzi do podjęcia dalszej edukacji na studiach wyższych więc to uniwersytety w drodze porozumienia powinny ustalać program. Wzorem Węgier można obniżyć wiek obowiązku edukacyjnego. Na Węgrzech obowiązkowe są tylko szkoły podstawowe ale jak ktoś chce może się uczyć dalej w „nieodpłatnych” szkołach średnich.
W szkołach podstawowych powinno się przede wszystkim kłaść nacisk na umiejętność czytania ze zrozumieniem, wypowiadania się, zdobywania informacji i logicznego ich analizowania a nie uczenie się na pamięć rzeczy, które można w parę sekund znaleźć w internecie. Ze względu na obecną zapaść należy rozwijać szkoły zawodowe i techniczne. Studia wyższe powinny być płatne ale ze stypendiami dla wyróżniających się uczniów. Warszawa ma zajmować się tylko bezpieczeństwem narodowym, zasobami naturalnymi, ogólnym nakreśleniem rozwoju gospodarczego kraju. Sądownictwo powinno być autonomiczne a sędziowie, prokuratorzy i ławnicy wybierani. Sędziowie powinni być losowani do każdej sprawy. Należy przywrócić funkcję sędziego śledczego.
Resztę spraw takich jak edukacja, zdrowie, kultura, sport, infrastruktura czy ewentualnie pomoc społeczna zostawić samorządom terytorialnym. Jednocześnie odwrócić model finansowania samorządów, tak że to gmina ma zbierać podatki a następnie ustaloną składkę procentową ze zebranych podatków wysyłać do Warszawy. Oczywiście uchwalić należy nowe ustawy podatkowe min. likwidując podatki dochodowe.
Nie mam czasu na więcej. Muszę iść do pracy.
Ktoś musi pracować żeby spać mógł ktoś.
Towarzyszu P czy K. Nic nie zaproponowaliscie w zakresie gospodarki. W kazdym razie nic sensownego. Odrzucam socjalizm? To propozycja? Ok. Kapitalizm jest swietny, ale…To jest propozycja? Najlepszy bylby Konieczny ze swoimi pomyslami sprzed potopu? Raczej w bardzo malej czesci.
Zatem towarzyszu P czy K. Czytajcie ze zrozumieniem, bo wolacie o to a sami nie potraficie pojmowac jak nalezy.
Jeszcze wiec raz: socjalizm, komunizm, kapitalizm czy nawet chora monarchia ktorej domagaja sie „ekonomoczne” betony to systemy polityczne a nie gospodarcze. Ich cecha jest trzymanie za „morde” gospodarki i spoleczenstwa. Kolejna cecha jest ich nieuchronna degradacja co pokazuje dobitnie historia. Po okresie „rozkwitu”, zaczynaja pod wyplywem manipulacji ich tworcow kruszyc sie az osiagna stan groteski – jak ruski komunizm, polski socjalizm czy obecny kapitalizm swiatowy. Wszystkie musza upasc. Czekamy wiec na upadek „kapitalizmu”. Aby nie powstala pustka i pokusa stworzenia czegos sensownego Liga Oszustow z Wall Street i London City juz ma gotowy system zastepczy. NWO sie nazywa. Bedzie on dzialal na tej samej zasadzie jak wszystkie poprzednie: „Rozwkit”/Degradacja/Forma groteskowa/Upadek i zastapienie innym.
Bzdury? Pozyjecie madrzy obywatele to sie przekonacie.
Lekarstwo na te „chorobe? Tylko i wylacznie panstwo gospodarcze zarzadzane przez menedzerow. Maszyna moze sie technologicznie zestarzec, ale nie zdegradowac emocjonalnie i wejsc w stan grosteski a nastepnie upasc jak „socjalizm” czy „kapitalizm”. Proste jak konstrukcja slupa i dlatego tak zwalczane przez mafijny uklad tego swiata.
Czy teraz towarzyszu P czy K potrafiliscie przeczytac ze zrozumieniem? Jesli nie to jednak idzcie do pracy. Bo faktem jest, ze ktos musi pracowac, zwlaszcza kiedy nic nie przyswaja.
@Piotrowicz i Konowicz
Tak czasem się zastanawiam na ile ludzie są głupi i ograniczeni. Żyjesz tym swoim nudnym życiem i myślisz, że świat jest czarno-biały. Dualizm poglądowy jest u Ciebie na wysokim poziomie – jak nie kapitalista, to komunista, itd. Przecierz nie tylko te ustroje społeczno-ekonomiczne istnieją. Na ile trzeba być naiwnym, żeby myśleć, że cokolwiek co wymyślił człowiek jest doskonałe i nie potrzebuje ulepszeń?
Kapitalizm się zepsuł drogi kolego, kapitalizm się zatacza od kryzysu do kryzysu i albo go naprawimy bez uszczerbku dla podstawowych wolności i RÓWNOSCI ludzi, albo zmienimy go na inny ustrój, być może i najlepiej na nowy, który jeszcze nie miał szansy zaistnieć i który być może nawet jeszcze nie wymyślono.
Likwidacja państw – to rzecz pewna w przyszłości, nie tak odległej jakby się chciało. Likwidacja lub głęboka tolerancji różnic religijnych to kolejny fakt, który nas czeka w niezbyt odległej z perspektywy historii ludzkości przyszłości. Kolejny i najważniejszy fakt – nikt na tym portalu nie dał mi na niego odpowiedzi, chodzi o automatyzację. Przedsiębiorca stawia na fabrykę maszynę i zwalnia 1000 ludzi, problem w tym, że w innych fabrykach też stawiają maszyny, automatyzują produkcję, pracownicy i personel są zwalniani. Powstaje bezrobocie, robotnik tak szybko się nie przekwalifikuje na profesora, który ma wieczną pracę w postaci tworzenia wynalazków i praw przyrody/fizyki. Dzisiaj 97% zawodów możemy zastąpić maszynami, dlaczego tego nie robimy? System wymusza spowolnienie tego procesu, co Pan zrobi z 80% bezrobociem światowym?
Kiedyś jeden człowiek próbował mi udowadniać, że kapitalizm to rzecz naturalna, pochodząca z przyrody i dlatego jest najlepszy – gówno prawda. Kapitalizm obecnie jest uznawany za najlepszy, bo w tym ustroju elity i wyższe warstwy społeczne mogą dymać ile się da niższe – stąd wszystkie rewolucje w naszej historii, ale oczywiście grono tutejszych kapitalistów tego nie rozumie. Wyrośliśmy z dżungli i zasady dżungli postanowiliśmy wprowadzić do naszego obecnego życia społeczno-ekonomicznego i wprowadziliśmy kapitalizm. Czy nie pora uświadomić sobie, że już dość dawno temu wyszliśmy z tej dżungli i czas coś zmienić? Kapitalizm proszę Pana to ustrój liniowy, czerpie zasoby, przetwarza, sprzedaje, niszczy odpady. To jest liniowość, jeśli Pan uważał na lekcjach matematyki to zapewne Pan rozumie to pojęcie. Przyroda to cykl, wszystko w przyrodzie jest cyklem i tu jest podstawowa niezgodność przyrody z kapitalizmem. My dla dobra naszej planety potrzebujemy ustroju społeczno-ekonomicznego, który jest cyklem.
Najeżdżacie tak na Marko, że podnieca się Szwecją. Ja się podniecam Tybetem i całą Skandynawią oraz Islandią. Jest się czym podniecać, nie jest to czysty socjalizm, ani czysty kapitalizm, faktem jest, że ludzie są tam szczęśliwi i o to w życiu chodzi. Na zachodzie ludzie więcej posiadają niż kiedyś, ale są też mniej szczęśliwi niż kiedyś. Jest nawet stosowny wykres. Wiecie jak jest w Szwecji prawda? Nawet najbiedniejszy znajdzie pomoc. Teraz przedstawię Wam Wasz sen – Chile. Tam jest prawdziwy kapitalizm, prawdziwy wolny rynek, większość społeczeństwa żyje w biedzie, w slamsach, a bardzo nie liczny procent bogatych w miastach. Różnica w wypłacie biednybogaty? 40 razy. To jest cywilizacja? Rozwój? Humanizm? Przyszłość? 😀 Chyba nie.
Czekam na chwilę, kiedy wy kapitaliści uświadomicie sobie, że szczęście w życiu nie polega na bogaceniu się, a na spełnieniu. Najniższe potrzeby człowieka powinny być zaspokojone, ale to nie na nich mamy się koncentrować 🙂
Na koniec dopowiem – nie jestem komunistom, ani socjalistom, ani kapitalistom. Nie toleruje homoseksualizmu, bo na bazie badań medycznych to choroba, nie toleruje egoizmu, który zakorzenia w ludziach kapitalizm. Wiem jedno, bezwzględu na to kto jakie w życiu błędy popełnił nie powinno się go pozbawiać szansy na ich naprawę. Tego kapitalizm pozbawia. Wewnętrznie skłaniam się w kierunku ustroju gospodarczego RBE – ponieważ eliminuje ona czynnik ludzki, a jak wiadomo to on zawsze leżał u podstaw niepowodzeń wszystkiego.
„Czekam na chwilę, kiedy wy kapitaliści uświadomicie sobie, że szczęście w życiu nie polega na bogaceniu się, a na spełnieniu. Najniższe potrzeby człowieka powinny być zaspokojone, ale to nie na nich mamy się koncentrować :)”
Bo to prawda. Myślenie że tylko polepszając byt ludzi uczyni się z nich ludzi szczęśliwych to czysty ekonomizm i zabobon. Nawet marksiści to zrozumieli i się zreflektowali. Nawet pani Masłowska, która z powodu brania antybiotyków przestała na chwilę ćpać zrozumiała że tak jest. Człowiek zaspokajając swoje podstawowe potrzeby zaczyna odczuwać pustkę jeśli nie przyświeca mu żadna idea. Dawniej taką rolę pełniła religia, ale obecnie jest „modna” na gardzenie wszelkimi świętościami. Dlatego tak ważną rolę pełni religia w kapitalizmie.
Ludzie nigdy nie byli, ni są i nie będą RÓWNI.
Interesujesz się Tybetem. Masz określone poglądy.
Może interesujesz się tez teozofią?
Mam znajomego z loży Wolność Przywrócona. Może by cię wtajemniczył. Chcesz?
„Teraz przedstawię Wam Wasz sen – Chile. Tam jest prawdziwy kapitalizm, prawdziwy wolny rynek, większość społeczeństwa żyje w biedzie, w slamsach, a bardzo nie liczny procent bogatych w miastach. Różnica w wypłacie biednybogaty? 40 razy. To jest cywilizacja? Rozwój? Humanizm? Przyszłość?”
Nie taki prawdziwy ale z krajów Ameryki Łacińskiej rzeczywiście kapitalizm jest tam najbliższy modelowi.
Nie żyje w slumsach. Pomyliło ci się z brazylijskimi fawelami ale i tam nawet gdy nie rządzili socjaliści mieszkańcy faweli stanowili mały ale wyraźny procent ogółu. Bo nędza i patologie są wyraźne na tle nawet biedy nie wspominając o bogactwie. Porównaj zarobki w określonych zawodach oraz siłę nabywczą waluty chilijskiej – peso. Bezrobocie w Chile na wrzesień 2012 wynosi 5% czyli 400 tys. ludzi z 8 mln w wieku produkcyjnym (Chile liczy 18 mln mieszk. ale jest tam bardzo dużo osób w wieku przedprodukcyjnym)nie ma pracy. Redystrybucja PKB wynosi 20% PKB.
Dług publiczny wynosi 9% PKB. Deficyt budżetowy – nie ma. Jest nadwyżka 1% PKB.
Porównaj ile odsetek od długu płacą rocznie Europejczycy. Wzrost gospodarczy 7%. Zero pomocy zagranicznej (na tle Ameryki Łacińskiej to oprócz Brazylii wyjątek) Indeks Gini taki sam jak w Brazylii pod rządami socjalistów.
Mniejszy niż w Argentynie, Urugwaju, Meksyku czy USA a nawet Wenezueli Chaveza czy Bolwiii Moralesa.
Wskaźnik rozwoju społecznego bardzo wysoki taki sam jak w Niemczech czy Francji.
Tak na koniec. Przypomina mi się jak czytam twój tekst wypowiedź szefowej związku zawodowego pielęgniarek i położnych. Mianowicie cały czas mówiła o dysproporcji w zarobkach między pielegniarką a lekarzem. Mówiła że we Włoszech dysproporcja jest mniejsza. Ich głównym postulatem nie było podwyższenie pensji ale zmniejszenie dysproporcji w zarobkach. Jak zmniejszymy lekarzom albo podwyższymy wszystkim ale dysproporcja będzie zachowana to będą szczęśliwe czy nie? Chińczycy to nazywają chorobą czerwonych oczu. a nikt przy zdrowym umyśle nie postawi znaku „=” między pielęgniarką a lekarzem.
„Dlatego tak ważną rolę pełni religia w kapitalizmie.
Ludzie nigdy nie byli, ni są i nie będą RÓWNI.
Interesujesz się Tybetem. Masz określone poglądy.
Może interesujesz się tez teozofią?
Mam znajomego z loży Wolność Przywrócona. Może by cię wtajemniczył. Chcesz?”
Błagam Cię religia? Dzisiaj się gardzi świętościami i dobrze, bo to tylko urojenia, uzupełnianie swojej niewiedzy, ot co.
Wypełnieniem owej pustki po spełnieniu najniższych potrzeb jest rozwój, nauka, technologia, kultura, nie żadna religia.
Tak – jeden rodzi się mądrzejszy, inny głupszy, jeden ma wyższy poziom inteligencji, inny niższy, ale wszyscy powinni mieć równe szanse, powinni mieć wybór drogi, którą chcą podążyć, powinni mieć czystą planetę, wolną od zanieczyszczeń i marnotrawstwa. Człowieku my mówimy o wzroście gospodarczym, o współczynniku rozwoju, itd., itp., a nie zauważasz jednej prostej rzeczy, jeśli nie osiągniemy systemu, który na pierwszym miejscu postawi nas jako gatunek i środowisko niezbędne dla naszego życia nie będzie liczb i współczynników o których mówisz. Miałem przyjemność pracować z wieloma uczonymi i każdy mówi o tym samym – szczoteczkę do zębów z innym ułożeniem włókien nazywamy „rewolucją”, od 20 lat we wszystkim następuje regres – środowisko, technologia, nauka, konsumujemy więcej niż jesteśmy wstanie wytworzyć, CELOWO stopujemy wynalazki, aby to co aktualnie mamy na rynku zdążyło być wyprzedane i to wszystko dla ołtarzyka, któremu hołdujecie – wzrostu gospodarczego. Nawet czysta kalkulacja matematyczna, żeby zaspokoić obecną konsumpcję już niedługo będziemy potrzebować od 3 do 5 planet takich jak nasza, przy czym loty w kosmos i badania na kosmicznym transportem są zawieszane, bo kolejne miliony dollarów przeznaczamy na wojny, kapitalizm się rozwijał bardzo długo, a to co obecnie widzimy to jego ostatnia forma rozwoju kolego 🙂 Zupełnie inna niż ta o której mówił Smith, obecnie mamy to o czym mówił i pisał Marks (oba dzieła przeczytałem). Obecnie żyjemy w jakiejś chorej abstrakcji, non-sensie, stopujemy rozwój kulturalny ludzkości, rozwój technologiczny gospodarką monetarną – kapitalizmem. A przecież można przeprojektować społeczeństwo, to co aktualnie widzimy to nie żadne naturalne odruchy, to co obecnie widzimy to społeczeństwo, które było zaprojektowane dawno temu. Jest nawet taki kierunek w nauce – społeczna inżynieria. Co stoi na przeszkodzie? Mamy technologię – zaprojektujmy społeczeństwo, gdzie decyzje na poziomie strategicznym będą podejmować superkomputery, a nie ludzie, zlikwidujmy państwa, przecież każdy logicznie myślący człowiek wie, że państwo to absurd, to kawałek Ziemi, przynależący do ludzie, którzy kiedyś powiedzieli, że jest ich. Takie sztuczne podziały między ludźmi w postaci narodów to absurd, non-sens. 100% zautomatyzujmy produkcję i wydobycie, przecież mamy stosowne technologie do tego, już dziś da radę to zrobić, już 30 lat temu dało radę to zrobić. Wytwarzajmy dobra bazujmy na tym ile mamy zasobów na Ziemi, a nie na egoizmie jednostek. To wszystko da się zrobić i pewnie to wszystko się stanie, obawiam się tylko, żebyśmy nie dotarli do takiego momentu, kiedy na ratowanie naszej cywilizacji będzie za późno.
Wszak kapitalizm to ustrój przestarzały nie nadający się do renowacji, on był dobry, tak samo jak polityka, jakieś 100 lat temu, obecnie to przeżytek, który się sypie.
Owszem, mam określone poglądy, ale jeśli otrzymam konstruktywne argumenty mogę szybko zweryfikować stanowisko 🙂
„Tak na koniec. Przypomina mi się jak czytam twój tekst wypowiedź szefowej związku zawodowego pielęgniarek i położnych. Mianowicie cały czas mówiła o dysproporcji w zarobkach między pielegniarką a lekarzem. Mówiła że we Włoszech dysproporcja jest mniejsza. Ich głównym postulatem nie było podwyższenie pensji ale zmniejszenie dysproporcji w zarobkach. Jak zmniejszymy lekarzom albo podwyższymy wszystkim ale dysproporcja będzie zachowana to będą szczęśliwe czy nie? Chińczycy to nazywają chorobą czerwonych oczu. a nikt przy zdrowym umyśle nie postawi znaku „=” między pielęgniarką a lekarzem.”
Ale nikt nie powie też, że 40 krotna dysproporcja jest dobra, czyż nie? Nie popadajmy w skrajności.
„Nie taki prawdziwy ale z krajów Ameryki Łacińskiej rzeczywiście kapitalizm jest tam najbliższy modelowi.
Nie żyje w slumsach. Pomyliło ci się z brazylijskimi fawelami ale i tam nawet gdy nie rządzili socjaliści mieszkańcy faweli stanowili mały ale wyraźny procent ogółu. Bo nędza i patologie są wyraźne na tle nawet biedy nie wspominając o bogactwie. Porównaj zarobki w określonych zawodach oraz siłę nabywczą waluty chilijskiej – peso. Bezrobocie w Chile na wrzesień 2012 wynosi 5% czyli 400 tys. ludzi z 8 mln w wieku produkcyjnym (Chile liczy 18 mln mieszk. ale jest tam bardzo dużo osób w wieku przedprodukcyjnym)nie ma pracy. Redystrybucja PKB wynosi 20% PKB.
Dług publiczny wynosi 9% PKB. Deficyt budżetowy – nie ma. Jest nadwyżka 1% PKB.
Porównaj ile odsetek od długu płacą rocznie Europejczycy. Wzrost gospodarczy 7%. Zero pomocy zagranicznej (na tle Ameryki Łacińskiej to oprócz Brazylii wyjątek) Indeks Gini taki sam jak w Brazylii pod rządami socjalistów.
Mniejszy niż w Argentynie, Urugwaju, Meksyku czy USA a nawet Wenezueli Chaveza czy Bolwiii Moralesa.
Wskaźnik rozwoju społecznego bardzo wysoki taki sam jak w Niemczech czy Francji.”
Wiesz jak ja widzę to co napisałeś? Liczby, liczby, statystyki, współczynniki ekonomiczne, sratatata – większość i tak żyje w biedzie.
Dopowiem coś do tego:
„Ludzie nigdy nie byli, ni są i nie będą RÓWNI.”
Kim jesteś z zawodu jeśli można spytać, skoro rzucasz takie stwierdzenia, że „nigdy”? Ja jestem informatykiem, moja żona biotechnologiem i póki co wiem, że teoretycznie jest możliwe zrobienie ludzi, którzy po pierwsze będą posiadać umysły i ciała, które są postrzegane przez ludzi za najlepsze oraz dalej idąc tym tropem będą równi. Za jakieś 7.5 roku skończą się badania dotyczące neutrinii, wtedy praktycznie będzie można zrobić takich ludzi, oczywiście wzbogacić ich o części mechaniczne, gdyż są one o kilka rzędów trwalsze niż tkanki biologiczne.
Savpether bredzisz cały czas powstają nowe zawody kto w latach ’80 potrzebował takiej rzeszy informatyków ? W latach ’90 powtarzana takie same slogany – poprzez automatyzacje systemy mrp erp nadejdzie globalne bezrobocie ? A co jest setki nowych zawodów …. Co do kryzysu widać dopiero poznajesz cykle koniunkturalne … Bredzisz i mówisz to co wiesz, a widać mało wiesz…. Zajmuj się swoim C++ Java etc.etc do tego zostałeś stworzony i przyuczony !!
Kwestia prawa patentowego była poruszania na forum frizony … Długi temat.
Większość i tak żyje w biedzie …. Coś w stylu, a u was biją murzynów. gospodarka nie jest grą o sumie stałej …. Cały czas idziemy do przodu i jest wiele społeczeństw, które dokonały wielkiego skoku cywilizacyjnego.
Zresztą o wielki informatyku podaj nam statystyki !! Mówisz socjalizm i interwencjinizm, a winien kapitalizm .. I to jest to co najbardziej lubię w takich typach jak ty.
dla przykładu w Polsce przez budżet państwa przepuszcza się 48 % PKB w Szwecji 52% PKB mimo to u nas niby panuje bezwzlędny kapitalizm a u sZwedów trzecia droga i dobry socjalizm rynkowy ….. Gdzie macie ten wasz kapitalizm ??? Pokaż mi go na przykładach ???? W USA 40,09 PKB przechodzi przez budżet federalny i stanowe i w większości ten wsk jest podobny dla większości państw z wyjątkiem Tajwanu Korei południowej Chile …bla bla bla zresztą po co się produkuje jak ty z marko wiesz najlepiej 🙂
Zresztą widać eliminujesz czas jak tylko możesz jak można porównywać Szwecję, która już w latach ’30 XX wieku była jednym z najbogatszych państw i miała okazję akumulować kapitał inwestować brać udział w odbudowie Europy po 2 wśród do Chile, które było na poczàtku swojej państwowości i rozwoju ??? Dwa różne całkowicie inne organizmy !!!
Nie ma możliwości nadrobienia 100 lat w 20 lat ….. Szczególnie bez kapitału technologii i specjalistów w swoich dziedzinach…. Chile jechało na taniej sile roboczej FDi tego się musiało trzymać, aby osiągnąć sukces !! Porównaj sobie teraz do tego Argentynę, która była w top10 najbogatszych państw przed drugą WŚ i jak teraz wyglądają ??? Niby ścisłowiec… Ehhh
Nie ma możliwości nadrobienia 100 lat w 20 lat ….. Szczególnie bez kapitału, technologii i specjalistów w swoich dziedzinach…
Slusznie, nie widze powodu, zebys sie produkowal. Masz pojecie ZEROWE o gospodarce. Swiadczy o tym powyzszy kawalek „zlotej mysli” jaka blysnales na lamach. Szkoda czasu na dyskusje bo i tak nie wiedzialbys o czym mowa.
Powiedział marko, który technologię bierze z sufitu … Co tam akumulacja kapitału stopa procentowa …u towarzysza marko technologia jest zawsze i wszędzie, a w jaki sposób się pojawia ? U marko kapitał nie jest potrzebny do stworzenia komputera .. jest pomysł, a chwilę później mamy komputer … A cały proces wytworzenia inwestycje firmy po cholerę to komu…. Dlatego nasza Korea północna rozwija się jak się rozwija
Co jeszcze nam o wielki marko powiesz ciekawego ?
@Metoda unitaryzacji zerowej
„Savpether bredzisz cały czas powstają nowe zawody kto w latach ’80 potrzebował takiej rzeszy informatyków ? W latach ’90 powtarzana takie same slogany – poprzez automatyzacje systemy mrp erp nadejdzie globalne bezrobocie ? A co jest setki nowych zawodów …. Co do kryzysu widać dopiero poznajesz cykle koniunkturalne … Bredzisz i mówisz to co wiesz, a widać mało wiesz…. Zajmuj się swoim C++ Java etc.etc do tego zostałeś stworzony i przyuczony !!
Kwestia prawa patentowego była poruszania na forum frizony … Długi temat.”
Nie zostałem do tego stworzony – taką ścieżkę obrałem, ale mam inne zainteresowania i rozwijam się ogólnie po to by tacy prostacy i chamy jak Ty nie wmawiały mi, że nie mam w czymś racji. Niedouczony człowieczku zobacz wykres bezrobocia światowego od lat ’80 jeśli chcesz ze mną zaczynać dyskusję.
Proszę: http://www.angrybearblog.com/2012/02/length-of-unemployment-is-worst-since.html
Nowe zawody powiadasz? Chyba sztuczne i to nie zapełniający luki bezrobotnych.
Statystyki? Proszę, statystyki odnośnie stanów społeczeństw (społeczeństwa równe kontra nierówne):
http://24.media.tumblr.com/tumblr_lkomv3fFrS1qzzf25o1_500.jpg
http://www.decisionsonevidence.com/wp-content/uploads/2011/09/Health-social-problems-in-relation-to-inequality-among-US-states.jpg
http://www.decisionsonevidence.com/wp-content/uploads/2011/09/Child-well-being-is-better-in-more-equal-rich-countries.jpg
http://www.decisionsonevidence.com/wp-content/uploads/2011/09/social-mobility-is-higher-in-more-equal-rich-countries.jpg
http://www.decisionsonevidence.com/wp-content/uploads/2011/09/Prevalence-of-mental-illness-is-higher-in-more-unequal-rich-countries.jpg
http://www.decisionsonevidence.com/wp-content/uploads/2011/09/Levels-of-Trust-are-higher-in-more-equal-rich-countries.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=G900b0RDIog – kolejne wykresy od 1:27:08 do 1:
Uzależnienie od narkotyków – mniejsze w bardziej równych społeczeństwach.
Poziom edukacji – większy w bardziej równych społeczeństwach.
Wskaźnik zabójstw – mniejszy w bardziej równych społeczeństwach.
Przestępczość i liczba więźniów – mniej w bardziej równych społeczeństwach.
Śmiertelność niemowląt, otyłość, ilość matek wśród nastolatek – mniej w bardziej równych społeczeństwach.
Innowacja – większa w mniej rozwarstwionych społeczeństwach.
PKB w żaden sposób nie odzwierciedla realnego życia 🙂 Przykład: prywatne kliniki – im więcej chorych – tym lepiej, większe PKB. Prywatne więzienia – im więcej więźniów tym lepiej, większe PKB, ale o czym tak naprawdę to świadczy? O niczym. Dlatego wymienione przez Ciebie współczynniki ekonomiczne są dla mnie bez znaczenia. Chcesz dalej ze mną dyskutować? Sam z siebie głupca robisz…
„Powiedział marko, który technologię bierze z sufitu … Co tam akumulacja kapitału stopa procentowa …u towarzysza marko technologia jest zawsze i wszędzie, a w jaki sposób się pojawia ? U marko kapitał nie jest potrzebny do stworzenia komputera .. jest pomysł, a chwilę później mamy komputer … A cały proces wytworzenia inwestycje firmy po cholerę to komu…. Dlatego nasza Korea północna rozwija się jak się rozwija
Co jeszcze nam o wielki marko powiesz ciekawego ?”
Oczywiście, że tak, po co mi firma? Ja sam mogę złożyć komputer, daj mi tylko surowce. Ba, ja mogę napisać całe oprogramowanie do fabryki, która będzie wytwarzać masowo komputery i wydobywać masowo surowce potrzebne do tworzenia komputerów i nie wezmę ani grosza, pod jednym warunkiem – komputery będą rozdawane za darmo. Daj mi części, a resztą się nie martw i firma nie potrzebna, po co sobie życie utrudniać?
Korea Północna rozwija się tak jak rozwija bo:
a) nie zlikwidowała gospodarki monetarnej,
b) większość państw w stosunku do niej stosuje sankcje,
c) koreańczycy z północy latają na własnych rakietach w kosmos i wysyłają własnymi rakietami satelity w kosmos, zaś południowi konsumują – w końcu wszystko dla wzrostu gospodarczego, a po co nam ten wzrost gospodarczy? Nikt nie wie – ale musi rosnąć „tak mówią”. Ciekawe tylko, które z tych Korei w perspektywie przyszłości zostanie lepiej ocenione. Społeczeństwo zależnych pasożytów? Czy niezależne społeczeństwo rozwojowe? Koreę Północną można różnie oceniać, ale my oceniamy ją przez Twój pryzmat, prawda? 🙂
„Ja jestem informatykiem, moja żona biotechnologiem i póki co wiem, że teoretycznie jest możliwe zrobienie ludzi, którzy po pierwsze będą posiadać umysły i ciała, które są postrzegane przez ludzi za najlepsze oraz dalej idąc tym tropem będą równi. Za jakieś 7.5 roku skończą się badania dotyczące neutrinii, wtedy praktycznie będzie można zrobić takich ludzi, oczywiście wzbogacić ich o części mechaniczne, gdyż są one o kilka rzędów trwalsze niż tkanki biologiczne.”
Naprawdę? Wiesz można ludzi wysterylizować lub zmanipulować kod genetyczny żeby nie mogli się samodzielnie rozmnażać. Produkować wszystkich w fabrykach w procesie ektogenezy. Identycznych genetycznie. Już feministki mówią że ciąża jest niesprawiedliwa dlatego trzeba wprowadzić powszechną, obligatoryjną ektogenezę w sztucznej macicy żeby w końcu kobieta była równa mężczyźnie.
Wychowywać kolektywnie, jednakowo (bez rodzica, bo przecież ze szkła) żeby warunki bytu i proces socjalizacji pozwoliły na takie samo zrealizowanie jednakowej informacji genetycznej u każdego.
Ten sam potencjał intelektualny, ten sam wygląd, te same zachowanie i obyczaje, w końcu ta sama jedna płeć, bo po co dwie różne jak nowe osobniki robi się w fabrykach. A może od razu transfer świadomości do maszyny (są takie oszołomy co nad tym pracują i podobno mają jakieś efekty tej pracy). Skoro maszyna jest bardziej wytrzymała od tkanki biologicznej to i świadomość może istnieć w maszynie właściwie nieskończenie długo, ponieważ zawsze można wymienić jakąś część jak w samochodzie.
To jest według Ciebie opis człowieka? To jest ciągle gatunek ludzki?
To tak jak system z 60% redystrybucją PKB, wysoką fiskalizacją, brakiem wolności gospodarczej, prze regulowaniem gospodarki, bankiem centralnym i pieniądzem fiducjarnym w obiegu, strukturą własności w ponad 50 proc. publiczną, państwową nazywać kapitalizmem.
Ten sam rodzaj schizofrenii.
zerowy sprobuj zbudowac gospodarke z zadrukowanego papieru i stopy procentowej, widac jestes fetyszysta, gdyby to jeszcze byly prawdziwe stopy ale procentowe, wirtualne…powodzenia mimo wszystko.
Poza tym @Metoda unitaryzacji zerowej chciałbym Ciebie przeprosić za to, że nazwałem Ciebie chamem i prostakiem. Dyskusja może być napięta, ale powinniśmy się trzymać zasad kultury, dlatego uważam, że nie powinienem był się tego dopuścić, mam nadzieję, że Cię nie uraziłem.
„zaś południowi konsumują”
przede wszystkim produkują i eksportują
A i tak Korea Płd. ma jedne z największych nakładów na wojsko na świecie oraz jedne z najlepszych sił zbrojnych na świecie. Dlaczego nie robią rakiet zdolnych przenosić głowice nuklearne? Po co? Strategią Korei Płd. jest obrona nie atak. Wolą inwestować w mniej spektakularne systemy przeciw powietrzne.
Savpether nie musisz nikogo przepraszac. Jak sie wczytasz w to co pisze zerowy to dokladnie jest tak jak to napisales.
@Chev
„Naprawdę? Wiesz można ludzi wysterylizować lub zmanipulować kod genetyczny żeby nie mogli się samodzielnie rozmnażać. Produkować wszystkich w fabrykach w procesie ektogenezy. Identycznych genetycznie. Już feministki mówią że ciąża jest niesprawiedliwa dlatego trzeba wprowadzić powszechną, obligatoryjną ektogenezę w sztucznej macicy żeby w końcu kobieta była równa mężczyźnie.
Wychowywać kolektywnie, jednakowo (bez rodzica, bo przecież ze szkła) żeby warunki bytu i proces socjalizacji pozwoliły na takie samo zrealizowanie jednakowej informacji genetycznej u każdego.
Ten sam potencjał intelektualny, ten sam wygląd, te same zachowanie i obyczaje, w końcu ta sama jedna płeć, bo po co dwie różne jak nowe osobniki robi się w fabrykach.”
To wszystko można zrobić, ale nie jest konieczne tworzenie do tego jakichś fabryk, można to zrobić na późniejszy etapie, np. na etapie zarodku. Kolejny problemem tego jest pula genowa prawda? Widzę, że ogarniesz o czym mówię. Dlatego trzeba wybrać stosowny etap, albo zrobić jakieś archiwum nowych genów. Jednak etap nie może być za wczesny, aby można było wyodrębniać nowe geny. Wtedy nie zatracilibyśmy zróżnicowania genetycznego.
„A może od razu transfer świadomości do maszyny (są takie oszołomy co nad tym pracują i podobno mają jakieś efekty tej pracy).”
W ostatecznym rozrachunku będzie to konieczne, bo nawet jeśli zaimplementujemy maszynie ludzki mózg, to ten mózg też ma jakąś tam żywotność, dlatego transfer świadomości do urządzeń elektronicznych będzie konieczny. Co do samego pomysłu – prawda. Nie dawno byłem świadku eksperymentu, gdzie neurony mózgowe szczura połączyły się ze ścieżkami na chipie małego robota w efekcie czego robot poruszał się i reagował niczym szczur, ale najważniejsze jest to, że impulsy elektryczne były przekazywane przez ścieżki na chipie do podzespołów robota – imponujące dokonanie.
„Skoro maszyna jest bardziej wytrzymała od tkanki biologicznej to i świadomość może istnieć w maszynie właściwie nieskończenie długo, ponieważ zawsze można wymienić jakąś część jak w samochodzie.”
Oczywiście, ale nie w tym systemie społeczno-ekonomicznym, wiesz co by mogły zrobić korporacje, albo agencje „bezpieczeństwa” państwowego prawda?
„To jest według Ciebie opis człowieka? To jest ciągle gatunek ludzki?”
Oczywiście, człowiek to stan umysłu, świadomość, sposób myślenia i odczuwania, co za różnica, czy w maszynie elektroniczno-mechanicznej, czy w maszynie biologicznej?
Człowiek, człowiekiem określamy australopiteka, homo erectus, homo hobillis, czy homo sapiens, więc co za różnica? Kolejny etap w ewolucji na którą sami będziemy mogli wpływać.
„To tak jak system z 60% redystrybucją PKB, wysoką fiskalizacją, brakiem wolności gospodarczej, prze regulowaniem gospodarki, bankiem centralnym i pieniądzem fiducjarnym w obiegu, strukturą własności w ponad 50 proc. publiczną, państwową nazywać kapitalizmem.
Ten sam rodzaj schizofrenii.”
Ustrój ekonomiczny Chile nie można nazwać kapitalizmem?
„A i tak Korea Płd. ma jedne z największych nakładów na wojsko na świecie oraz jedne z najlepszych sił zbrojnych na świecie. Dlaczego nie robią rakiet zdolnych przenosić głowice nuklearne? Po co? Strategią Korei Płd. jest obrona nie atak. Wolą inwestować w mniej spektakularne systemy przeciw powietrzne.”
Słyszałeś o takiej taktyce obronnej jak atak wyprzedzający? Korea Południowa nie przeszkadza USA. Japonia przeszkadzała USA kiedyś, co zrobili? Dwie bomby jądrowe załatwiły sprawę. USA nie tknie państwa z bronią jądrową, ale bezbronne? Owszem.
„konsumujemy więcej niż jesteśmy wstanie wytworzyć”
to różnica skąd? może z Marsa? nasa nie dawno coś odkryła na Marsie. może to międzygalaktyczna korporacja logistyczna dostarczająca ziemianom brakującą różnicę żeby bilans się dopiął?
„Wypełnieniem owej pustki po spełnieniu najniższych potrzeb jest rozwój, nauka, technologia, kultura, nie żadna religia.”
Technika czy nauka nie wypełni człowiekowi tej pustki
może kultura? a na jakich fundamentach oparta? prawda jest taka że odkąd w naszym kręgu cywilizacyjnym kultura „zerwała” z religią obserwujemy ciągły regres kultury jak i samej cywilizacji. Obserwując kulturę współczesną mozna wywnioskować że jeśli trendy się nie zmienią to niedługo goryle i makaki będą miały bogatszą kulturę od naszej.
Tylko religia jest w stanie wypełnić pustkę w człowieku. Abstrahując czy Bóg istnieje czy nie, ale taka jest prawda. Lub namiastka religii czyli ideologia np. narodowy socjalizm, czy komunizm z podporządkowaną jej kulturą min. socrealizm, Blut und Boden.
@Marek
„to różnica skąd? może z Marsa? nasa nie dawno coś odkryła na Marsie. może to międzygalaktyczna korporacja logistyczna dostarczająca ziemianom brakującą różnicę żeby bilans się dopiął?”
Racja, źle napisałem, chodziło mi o to, że konsumujemy ogromne pokłady wszystkiego, bez względu na regenerację surowców naszej planety, a jak tak dalej pójdzie to nie będziemy mieli co jeść. Wiesz ile procent Ziemi jest już wyjałowionej? Ostatnia nadzieja w Hydroponice, a co ze zwierzętami? Z jakością ich mięsa? Wszystko przez zachcianki, na dzisiejszym etapie życia już nie odróżniamy potrzeby od zachcianki, różnica się zatarła, chcę to mogę mieć 9 dzieci, a jak chcę to mogę nawet mieć 5 samochodów, pytanie – po co? Bo chce.
Ten ustrój ekonomiczny oduczył nas odpowiedzialności, żyjemy w swoim małym świecie i nic nas nie obchodzi, dzień, noc, dni mijają, nawet nie zastanawiamy się, dlaczego jest dzień i noc, po prostu tak jest, bo zawsze tak było, nikogo nie interesuje, że to Ziemia obraca się dookoła własnej osi. Przez taką nie wiedzę zapominamy o tym, że zasoby na naszej planecie są ograniczone, zapominamy, że żyjemy na planecie, a nie na czymś nieskończonym, nie mamy takiej świadomości, że „a czy na pewno mam rodzić dziecko, skoro na świecie jest nas 6 miliardów i nie długo nie będzie co jeść?”, a to bardzo źle. Nie dawno jeden człowiek zapytał mnie – „a co złego w tym, że chcę spełniać własne zachcianki za ciężko zarobione pieniądze?”, a to, że nie jest dzieckiem, żeby spełniać swoje zachcianki, jest dorosłą, odpowiedzialną osobą. Odpowiedzialną za siebie, za swoje czyny, za swoją planetę. Zatraciliśmy tą świadomość, a szkoda, bo przez krótkowzrocznych ludzi pomimo, że ja się staram to moje dzieci i tak spotkają konsekwencje. Tak oto doszliśmy do tego, że my jesteśmy systemem, wszyscy od wszystkich i od wszystkiego i wszystko od wszystkich jest zależne, kapitalizm promuje egoizm, dlatego jak dla mnie znowu odpada jak na system społeczno-ekonomiczny przyszłości 🙂
„Technika czy nauka nie wypełni człowiekowi tej pustki
może kultura? a na jakich fundamentach oparta? prawda jest taka że odkąd w naszym kręgu cywilizacyjnym kultura „zerwała” z religią obserwujemy ciągły regres kultury jak i samej cywilizacji. Obserwując kulturę współczesną mozna wywnioskować że jeśli trendy się nie zmienią to niedługo goryle i makaki będą miały bogatszą kulturę od naszej.
Tylko religia jest w stanie wypełnić pustkę w człowieku. Abstrahując czy Bóg istnieje czy nie, ale taka jest prawda. Lub namiastka religii czyli ideologia np. narodowy socjalizm, czy komunizm z podporządkowaną jej kulturą min. socrealizm, Blut und Boden.”
Rozwój i wiedza jest w stanie, bo tak naprawdę, czym jest ta pustka? Nie wiedzą. Im większa nie wiedza – tym większy strach przed nieznanym, w tym miejscu pojawia się bóg i cały jego dwór razem z klaunami.
Moi rodzice na szczęście byli na tyle kulturalni, że dali mi wybrać, czy chcę być wierzący, czy nie. Jakiego dokonałem wyboru pewnie się domyślasz, nie idę na łatwiznę i nie uznaję, że czarna energia, czy czarna materia we wszechświecie jest bogiem, czytam o niej i studiuje ją i tak ze wszystkim, nigdy jeszcze nie poczułem pustki, a i kultury tak myślę, że mi nie brakuje z tym, że ja odrzuciłem cały konsupcjonizm i wiele innych, narzuconych obecnych zasad, więc, może na kulturę nie wpływają dawne opowieści, zwane „religią”, a system społeczno-ekonomiczny?
A teraz wybaczcie panowie, dyskusja z Wami była przyjemna. Wymieniliśmy się wieloma informacjami i spostrzeżeniami, a dyskusja moim zdaniem dla obu stron była konstruktywnym doświadczeniem, ale muszę wracać do projektu 🙂 Miłej nocy.
@Sevpether
Jeśli jesteś na Polibudzie Gliwickiej lub po PG to idź do dr.Kolano zapytaj się jak wygląda proces produkcji procesorów w intelu i jakie są potrzebne nakłady kapitałowe. Nie jesteśmy na etapie digital works i stworzenia sobie GPRa ALU rejestrów …. świat już poszedł do przodu od procesora 8080 !!
Każdy komunista twierdzi, że od wynalazku do produkcji to tylko jeden krok – jesteście w błędzie – ten wredny kapitalista ryzykuje swoje własne pieniądze, aby zaspokoić konsumentów.
Do towarzysza Marko
jesteś już nudny powtarzasz te swoje banialuki – rozmowa z tobą kończy się na stwierdzeniu ” nie wiesz o czym mówisz ” lub ” Liga Oszustów” ” ewentualnie ” tylko gospodarka towarowo-usługowa” powtarzasz to za każdym razem w każdym temacie !!
Chłopie sprawia ci to przyjemność ? OK, ale zaśmiecaj stronę Krytyki 1917 tam jest wasze miejsce !!
Jak widac zerowy powtarzanie prawdy odbija sie jak od sciany. Nic dziwnego mamy CZA BETONU. Te niby nudne banialuki pozwolily ludziom w Pcimiu przetrwac setki lat. Stanowia podstawe zdrowej gospodarki bo tylko to trzyma ludzi przy zyciu. Masz swoje 5 minut to poszczekaj. W gruncie rzeczy nic nie wniosles, mimo proby zrozumienia czego chcesz nie udalo sie nic konstruktywngeo wysaczyc z belkotu jakim sie popisujesz. Jesli kogos gdzies wysylasz to ja proponuje udaj sie na Sahare. Jest tam duzo piasku. Przyda sie tam wodolejca.
towarzyszu Marko musicie wrócić na czerwony uniwersytet co by się dokształcić ideologicznie bo widać jeszcze pewne braki w waszym rozumowaniu pod kątem zgodności z pryncypiami marksizmu i leninizmu !!
Mam swoje 5 minut bo mam tyg. urlop więc mam czas … ty zaś towarzyszu na bezrobociu jadąc na zasiłkach z MOPSu macie czas na pisanie swoich bredni na internetach 🙂
Wykorzystaj ten czas zerowy na podniesienie swojego umyslu na wyzszy stopien niz ZERO. Nie daje ci jednak wiekszych szans bo beton w ciagu tygodnia nie kruszeje. Mimo to probuj.
Ty nie masz czego podnosić na wyższy stopień – po pierwsze trzeba mieć umysł, a nie śmietnik zapełniony komunistycznymi bredniami :+)
@metoda unitaryzacji zerowej
„Jeśli jesteś na Polibudzie Gliwickiej lub po PG to idź do dr.Kolano zapytaj się jak wygląda proces produkcji procesorów w intelu i jakie są potrzebne nakłady kapitałowe. Nie jesteśmy na etapie digital works i stworzenia sobie GPRa ALU rejestrów …. świat już poszedł do przodu od procesora 8080 !!
Każdy komunista twierdzi, że od wynalazku do produkcji to tylko jeden krok – jesteście w błędzie – ten wredny kapitalista ryzykuje swoje własne pieniądze, aby zaspokoić konsumentów.”
Stary, twój mózg jest naprawdę zrujnowany. Nie rozumiesz, że to tylko gra? Stworzyliśmy sobie grę, w którą gramy całe życie, SAMI ustaliliśmy zasady, SAMI do nich się stosujemy, SAMI zamykamy sobie drogę do prostoty. Nie czaisz, że SAMI może to wszystko zlikwidować? 🙂 Wprowadzić nowe zasady, albo w ogóle ich nie wprowadzać? Jak już mówiłem nie jestem komunistom, ale też nie uważam, że firma to jakaś nadnaturalna osoba, która pozwala nam wytwarzać procesory 😀 Procesory nie wytwarza kapitał, nie wytwarzają ich zasoby, do baku samochodowego nie nawpychasz dollarów i nie pojedziesz. To wszystko robią ludzie lub maszyny obsługiwane przez ludzi. Myślisz, że kapitaliści wymyślają technologie? 😀 Rozczaruję Cię – robią to naukowcy, kapitaliści inwestują, bo inwestycja to gra, która sobie wymyślili i narzucili światu.
„ten wredny kapitalista ryzykuje swoje własne pieniądze, aby zaspokoić konsumentów.”
Biedny kapitalista… Zróbmy mu zrzutkę, żeby nie musiał się martwić.
„jesteś już nudny powtarzasz te swoje banialuki – rozmowa z tobą kończy się na stwierdzeniu ” nie wiesz o czym mówisz ” lub ” Liga Oszustów” ” ewentualnie ” tylko gospodarka towarowo-usługowa” powtarzasz to za każdym razem w każdym temacie !!
Chłopie sprawia ci to przyjemność ? OK, ale zaśmiecaj stronę Krytyki 1917 tam jest wasze miejsce !!”
Z tego co ja wiem – obowiązuje wolność słowa, a internet to ostatnia twierdza tej wolności, nie chcesz nie dyskutuj z Marko, ale nie zabraniaj mu mówić.
„towarzyszu Marko musicie wrócić na czerwony uniwersytet co by się dokształcić ideologicznie bo widać jeszcze pewne braki w waszym rozumowaniu pod kątem zgodności z pryncypiami marksizmu i leninizmu !!
Mam swoje 5 minut bo mam tyg. urlop więc mam czas … ty zaś towarzyszu na bezrobociu jadąc na zasiłkach z MOPSu macie czas na pisanie swoich bredni na internetach”
Ty z kolei musisz nauczyć się wyraźnie pisać i radzić sobie ze swoim dualizmem poglądowym do którego przyuczył Cię wąski świat w którym żyjesz 🙂 Czy tak trudno odrzucić wszystko co było Ci wmawiane od urodzenia i zacząć myśleć? Czy tak trudno logicznie myśląc wpaść na to, że kapitalistyczna gospodarka przy obecnym stanie planety to wyrok śmierci dla niej? 😀 Stary Ty się wzbogacisz, będziesz zadowolony i zdechniesz od toksyn 😀 Tego chcesz? Otrzeźwiej.
Jeszcze raz powtórzę nikt mi na to nie odpisuje, nie odpisałeś mi tez na statystyki i wykresy do których podlinkowałem.
KAPITALIZM TO SYSTEM LINIOWY, na planecie o ograniczonych zasobach i przy obecnym tempie konsumpcji ten system to NON-SENS, ABSURD, SAMOBÓJSTWO. Potrzebujemy cyklu, a nie liniowości i takim systemem społeczno-ekonomicznym jest RBE – RESOURCE BASED ECONOMY (GOSPODARKA BAZUJĄCA NA ZASOBACH).
*zasoby pienięzne
„Jesli kogos gdzies wysylasz to ja proponuje udaj sie na Sahare. Jest tam duzo piasku. Przyda sie tam wodolejca.”
Lepiej jego wysłać niż was towarzyszu Marko.
Znacie towarzyszu Marko ten dowcip, że jak wprowadzić ten wasz towarzyszu Marko i waszych towarzyszy ulubiony ustrój to na Saharze zabraknie piasku. Na kartki będzie.
„KAPITALIZM TO SYSTEM LINIOWY, na planecie o ograniczonych zasobach i przy obecnym tempie konsumpcji ten system to NON-SENS, ABSURD, SAMOBÓJSTWO. Potrzebujemy cyklu, a nie liniowości i takim systemem społeczno-ekonomicznym jest RBE – RESOURCE BASED ECONOMY (GOSPODARKA BAZUJĄCA NA ZASOBACH).”
No proszę drugi Fresco.
I tak nic z tego nie wyjdzie. Musielibyście wymordować wiele milionów istnień ludzkich.
Dla was cel uświęca środki? I jakie wartości wam przyświecają? Tak bardzo nienawidzicie swojego gatunku?
Na który rok planujecie zmuszenie wszystkich do posługiwania się walutą wyrażoną w dżulach?
Socjalizm bez terroru długo nie wytrzyma.
To co sam Socjalizm. Czy może planujecie dalszy etap?
Każdemu wedle pracy, każdy wedle możliwości?
Dawniej próbowali w łagrach, ale technologia im nie pozwalała bo ani nie znali dokładnie możliwości (dlatego nawet za dużo zmarło, no ale ktoś musiał pracować dla ojczyzny socjalistycznej) ani nie znali dokładnej wartości pracy wyrażonej w dżulach (właściwie to ich nie interesowało) anie nie znali potrzeb (trochę za dużo zmarło z głodu i wycieńczenia).
No ale mamy w końcu XXI wiek i problem z głowy, nie?
Wystarczy proletariuszowi wszczepić biochip i już wszystkie niezbędne informacje mamy w komputerze.
A jak któryś będzie oporny, który przeszedł suchą stopą pranie mózgu przez Ministerstwo Prawdy i będzie odmawiał pracy na rzecz naszej pięknej socjalistycznej matki Ziemi mimo że komputer mówi (dosłownie) że jeszcze może popracować to milusińscy z Ministerstwa Miłości „wytłumaczą” mu że błądzi i że wicie rozumicie konieczność dziejowa. Tyle ile „spalił” dżuli tyle mu partia, która jest jak matka dobra ale i potrafi być surowa przydzieli tak żeby bilans wyszedł na zero (bo po co więcej, jeszcze się roztyje a wiadomo gruby to ma choroby krążenia, cukrzycę, lepiej biedaczka na to nie narażać).
To co wszyscy ludzie radzieccy stłoczeni w miastach molochach a tych co uciekną na prowincję „odwiedzą” drony, nie?
„No proszę drugi Fresco.
I tak nic z tego nie wyjdzie. Musielibyście wymordować wiele milionów istnień ludzkich.”
Jaką wiedzę posiadasz mówiąc o tym, że nic z tego nie wyjdzie? Nie nie musimy nikogo mordować w przeciwieństwie do Was, ile ludzie zostało wymordowanych pośrednio przez korporacje w I WS? O co poszło w I WS, bo chyba nie o austriackiego księcia? Ile ludzi wymordowała bieda, która jest nieodłącznym elementem kapitalizmu? Ile ludzi zostało wymordowanych za zasoby naturalne dla korporacji, a ile straciło dach nad głową w Ameryce Południowej i zostało zmuszonych do pracy dla korporacji?
W Afryce nie było biedy i głodu dopóki nie przyszły korporacje i kapitalizm.
„Dla was cel uświęca środki? I jakie wartości wam przyświecają? Tak bardzo nienawidzicie swojego gatunku?”
Nie. Wartości ludzkie. Walczymy o jego dobro, jak możemy go nienawidzić?
„Na który rok planujecie zmuszenie wszystkich do posługiwania się walutą wyrażoną w dżulach?”
Po co wracać do gospodarki monetarnej? Żeby znowu wszystkich wpędzić w dżungle?
„Socjalizm bez terroru długo nie wytrzyma.”
To nie socjalizm, socjalizm zakłada istnienie gospodarki monetarnej. Poza tym proszę Cię, abyś zapoznał się z danym temat jeśli chcesz zaczynać ze mną dyskusję. Nikt do nikogo nie będzie przymuszał, bo nie będzie rządów, ani prawa. Będziecie mogli budować sobie gdzie swoje małe kapitalizmy, albo skorzystać z alternatywy. Co do prawa… zamiast stawiać znak uwaga śliska nawierzchnia, będziemy pokrywać w tym miejscu nawierzchnię materiałem antypoślizgowym. W szkołach dla chętnych będziemy prawidłowo uczyć, bo po co łamać dorosłych jak można odpowiednio wyedukować dzieci? Będziemy dmuchać na zimne, zamiast gorące zalewać wodą. W szkołach nie będziemy uczyć tego „co myśleć”, jak uczą obecnie, będziemy uczyć „jak myśleć”.
Może ustrój przyszłościowy i nieprawdopodobny, ale jak to Einstein mawiał „Aby odkrywać nowe rzeczy należy stawiać w świetle zwątpienia nawet najpewniejsze teorie”. Postawiliśmy – kapitalizm.
„Każdemu wedle pracy, każdy wedle możliwości?”
Po co te bzdury? Masz materiały na youtube i na stronach – zapoznaj się z nimi. W systemie o którym mówisz nie jest ważne posiadanie, a dostęp. Nie musisz mieć wszystkiego, ale ważnym jest dla Ciebie dostęp do tego co potrzebujesz. Prawda?
To, że pracujesz na komputerze nad projektem 3 lata nie oznacza, że po tych 3 latach laptop dalej będzie Ci potrzebny, więc dlaczego nie ma go używać ktoś inny? To jest rzecz, to jest coś, a nie ktoś. Można się nią współdzielić.
„Dawniej próbowali w łagrach, ale technologia im nie pozwalała bo ani nie znali dokładnie możliwości (dlatego nawet za dużo zmarło, no ale ktoś musiał pracować dla ojczyzny socjalistycznej) ani nie znali dokładnej wartości pracy wyrażonej w dżulach (właściwie to ich nie interesowało) anie nie znali potrzeb (trochę za dużo zmarło z głodu i wycieńczenia).”
Dawniej nikt tego nie próbował. Nikt nie eliminował gospodarki pieniężnej, wojska, rządów, prawa, państw, dawniej nikt nie zakładał, że ziemskie zasoby to rzecz wspólna. Żyjesz w swoim małym świecie i trzymasz się tego co znasz i wszystko próbujesz wrzucać do koszyków które już posiadasz z plakietkami „komunizm”, „kapitalizm”, „anarchia” i inne. Nie dopuszczasz do swojej świadomości, że może istnieć coś innego, co nie możesz wrzucić do żadnego koszyka, a przecież to o czym dyskutujemy eliminuje też czynnik ludzki na poziomie strategicznym, to gdzie wrzucisz i do czego przyrównasz? Kapitalizm? Komunizm?
„A jak któryś będzie oporny, który przeszedł suchą stopą pranie mózgu przez Ministerstwo Prawdy i będzie odmawiał pracy na rzecz naszej pięknej socjalistycznej matki Ziemi mimo że komputer mówi (dosłownie) że jeszcze może popracować to milusińscy z Ministerstwa Miłości „wytłumaczą” mu że błądzi i że wicie rozumicie konieczność dziejowa.”
Nie będzie Ministerstwa Prawdy, nie będzie ministerstw. Pracować ma to co zostało do tego stworzone – maszyny. To, że Twoja wiedza technologiczna stoi na tak niskim poziomie nie jest moją winą.
Obecnie posiadamy maszyny, które naprawiają maszyny, maszyny decyzyjne, maszyny, które produkują maszyny, maszyny, które produkują przedmioty, maszyny, które zajmują się uprawa roli, a nawet hydroponiką, maszyny, które mogą uczyć(aczkolwiek wątpię, by tu wolontariuszy brakowało), maszyny które mogą transportować, zarządzać, itd. W takim świecie człowiek oddaje się rozrywce, kulturze, nauce, rozwojowi.
Jeden z aktorów teatralnych mawiał, że najlepszym aktorem jest ten, kto jest biedny finansowo, a bogaty wewnętrznie, ten kto pracuje w teatrze z pasji, a nie za pieniądze, jeśli taki ktoś ma co włożyć do garnka w domu (bo żywność będzie produkowana masowo przez maszyny), to nawet nie pomyśli o pieniądzach. Kolejny przykład – jacy nauczyciele są najlepsi? Ci co pracują z pasji. Owszem wymagają wynagrodzenia, ale czy rzeczywiście chcą pieniędzy? Nie, oni chcą coś zjeść, ubrać się, pójść do kina, do teatru, itd. Jakby mieli to wszystko zapewnione w zamian za pieniądze to jak myślisz co by wybrali? Pieniądze są rzeczą pośrednią między nami, a tym co potrzebujemy/chcemy. Nie stanowią wartości samej w sobie.
„To co wszyscy ludzie radzieccy stłoczeni w miastach molochach a tych co uciekną na prowincję „odwiedzą” drony, nie?”
Nie, jak już mówiłem będziecie mogli sobie budować jakieś swoje małe kapitalizmy, bo nie będzie prawa, które Wam tego zabronią 🙂
@metody unitaryzacji zerowej
Przeglądałem sobie youtube i znalazłem coś dla Ciebie:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ouaCis5YPnE
Fenomenem internetu sa „inteligentni durnie”. Mamy tutaj przykladow az nadto. Cecha tej grupy jest proba zagluszania tych, ktorzy posluguja sie nowa swiadomoscia i obalaja stereotypy myslenia i patrzenia na swiat poprzez butny krzyk podpierany cytowaniem „naukowych dziel klasykow” jako jedynie slusznych i obowiazujacych. Najsmieszniejsze jest to, ze w tej grupie nie ma ani jednego, kto by mial jakiekolwiek doswiadczenia z realna gospodarka i wiedzial o czym w ogole mowa. Jest jednak tak przekonany o swojej wiedzy i wyzszosci, ze gotow zaje….kazdego oponenta, ktory chce mu otworzyc slepia i powiedziec, ze broni glupiej i ostatecznie przegranej sprawy, w ktorej predzej czy pozniej sam stanie sie ofiara.
A wy jesteście jak jehowy co chodzą od drzwi do drzwi !!! Idź otwierać oczy do kolegów z krytyki i 1917.
@Sevpether
Już to, gdzieś słyszałem, a no tak – tak samo bredzili wasi towarzysze 100 lat temu nakłaniając ludzi przemocą do zaakceptowania komunizmu !!
Jak znam życie o braku możliwości rachunku ekonomicznego w socjalizmie też nie słyszałeś ??
Wszystko co jeden i drugi typ powiedział zostało przyjęte apriorycznie – towarzysz Marko i Sevpether muszą oczywiście mieć racje bo to było ćwiczone i tak mówili na czerwonym uniwersytecie 🙂
Zerowy sadzac po tym jak powatarzasz swoja „ekonomiczna mantre” to sam jestes ofiara jakiegos czerwonego uniwersytetu. Tutaj ani Sev ani Marko nie mowia o socjalizmie czy komunizmie tylko wala w beton nowym otwarciem na rzeczywistosc. To ze beton nie chce sie skruszyc nie dziwi. Prawda ma zawsze do przebycia dzungle a glupota otwiera bez problemu kazde drzwi. Ot taki feler tego Universum.
@Marko
Widzę, że nie jesteś zbytnio rozumny !! Ile jeszcze razy mamy powtórzyć, że mamy w dupie twoje wizje po kilku głębszych ??
Masz odpowiednie strony na szerzenie swoich „wizji” typu wyeliminowanie pieniądza, produkowanie i rozdawanie każdemu po równo – te strony to Krytyka Polityczna i 1917 !! Tam znajdziesz towarzyszy, którzy mają podobne wizje i możecie się poklepywać po plecach i psioczyć na ten niesprawiedliwy świat w jakim przyszło wam żyć !! Ewentualnie, aby zwrócić na swój problem szerszą uwagę – samobójstwo grupowe 🙂
Będzie o was głośno towarzyszu Marko – oj będzie 🙂
„Już to, gdzieś słyszałem, a no tak – tak samo bredzili wasi towarzysze 100 lat temu nakłaniając ludzi przemocą do zaakceptowania komunizmu !!
Jak znam życie o braku możliwości rachunku ekonomicznego w socjalizmie też nie słyszałeś ??
Wszystko co jeden i drugi typ powiedział zostało przyjęte apriorycznie – towarzysz Marko i Sevpether muszą oczywiście mieć racje bo to było ćwiczone i tak mówili na czerwonym uniwersytecie”
Savpether* gwoli ścisłości. Już udzieliłem odpowiedzi na te zarzuty – takie same kierował do mnie @Władimir Władimirowicz.
Jeśli chcesz już mówić o tym co mówili komuniści 100 lat temu, to poczytaj proszę. Ja czytałem dwie z trzech książek Richarda Pipesa – „Rewolucja Rosyjska” i „Rosja Bolszewików”. Zarzucasz mi, że to samo mówili komuniści 100 lat temu, czyli wrzucasz to co mówię do koszyka, którego zawartość najbardziej do tego pasuje, czyli popełniasz błąd, bo są rzeczy, które bezwzględnie dyskwalifikują koszyk z napisem – komunizm.
Po pierwsze, komunizm zakłada walkę warstwy społecznej robotników przeciwko oligarchą. RBE nie. Komunizm zakłada gospodarkę monetarną. RBE nie. Komunizm zakłada pracę ludzi(np. na fabrykach). RBE nie. Komunizm zakłada istnienie rządów, banków, instytucji, określa stopień tolerancji religijnej i tolerancji innych poglądów. RBE nie. Wreszcie komunizm zakłada Gospodarkę centralnie sterowaną. RBE nie.
W RBE są sklepy w których są produkty. W kapitalizmie to ile produktów jest potrzebne określa człowiek – przedsiębiorca, właściciel sklepu. W RBE komputer, który zlicza ile towarów ludzie biorą i spożywają, na tej podstawie powstają dane lokalne nt. ile towarów ludzie potrzebują w danym sklepie, nazwijmy go Centrum Żywności. Sklepikarz wysyła zamówienie do dostawcy produktów. Analogicznie komputer wysyła zamówienie do globalnego AI. Globalne AI sprawdza ilość zasobów gospodarki i kontroluje podział dostępnych towarów, nie człowiek, a maszyna – eliminujemy czynnik ludzki. Globalne AI wysyła informacje do komputerów w składach żywności, a te zaprzęgają w pełni zautomatyzowany transport do dostarczenia żywności. Całość działa jak kapitalizm bez czynnika ludzkiego, ludzkiej chytrości, ludzkiego egoizmu(który kapitalizm tworzy), ludzkiej zachłanności, ludzkiej nieodpowiedzialności.
Tak więc drodzy moi kapitaliści RBE bliżej do kapitalizmu niż, do komunizmu, bo OPIERAJĄC SIĘ o CZĘŚĆ socjalistycznych zasad wykorzystuje kapitalistyczny mechanizm, do tego dodajemy automatyzację i mamy system ekonomiczny przyszłości. Wolę to niż superkorporację i rzeszę bydła, które ma parcie na kasę.
Tak poza tym @metoda unitaryzacji zerowej zaczynasz pisać to samo, nie odpowiedziałeś na moje argumenty i zaczynasz puszczać pianę z ust, więc myślę, że rozmowa skończona?
W tym waszym nowym komunizmie dalej mamy do czynienia z centralnym planowaniem tylko TY nie masz o tym pojęcia.
Kto wybuduje ten komputer i kto napisze do niego program jak nie człowiek. Dokładnie to samo słyszałem kiedy w latach ’60 i ’70 wchodziły do użytku ekonometryczne makromodele gospodarki socjalistycznej. Wszystkie problemy centralnego planowania miały zostać rozwiązane !!
Planowanie w kapitalizmie następuje w każdej firmie od tego jest rachunek ekonomiczny – mamy systemy ERP masz planowanie dbasz o cash flow patrzysz na zysk i stratę – patrzysz ile masz części zapasowych na magazynie jak to wpływa na CF czy masz wystarczająco to naprawy czy też do produkcji etc.etc.
Ty zaś chcesz wprowadzić centralne planowanie na poziomie wyższym czyli niby jeden super komputer policzy jakie są preferencje konsumentów kto i ile potrzebuje – co bardziej zabawne usuwasz konkurencję i pojęcie rzadkości dóbr w gospodarce. Dobra są rzadkie zresztą praca jest dokładnie takim samym dobrem. Krańcowej produktywności pracy jak znam życie też nie bierzecie pod uwagę ???
To co napisałeś to jest stek bzdur – na papierze wszystko dobrze wygląda mój młody kolego !!
Ten twój super nowy system nie ma nic wspólnego z kapitalizmem bo ty chcesz wyeliminować rachunek ekonomiczny pieniądz rynek konkurencję subiektywne wartościowanie konsumentów naturalną stopę procentową etc.etc.
Koniec tematu – teraz komunistyczne TROLLE wypad na 1917 !!!
Wśród elementów idei promowanej przez Ruch Zeitgeist jest: zastąpienie ludzkiej pracy poprzez automatyzację, zarządzanie odbywające się poprzez – kolektywną współpracę społeczeństwa – KOLEKTYWNĄ WSPÓŁPRACĘ SPOŁECZEŃSTWA !!!! czyli jednak kolektywizm, a nie indywidualizm 🙂
Ruch Zeitgeist nie opowiada się za zniesieniem wartości prywatnej, jednak uważa, że jest to przestarzały koncept i z czasem zostanie zastąpiony „systemem uniwersalnego dostępu”.
czyli jednak wg. WAS nawiedzonych własność prywatna jest BEE i w ramach współpracy i kolektywizmu w moim mieszkaniu dostanie przydział jeden Tunek dwóch Murzynów z Zimbabwe :+)
SUPER znam nawet wasz sposób zastąpienia własności prywatnej – tym nowym lepszym systemem za pomocą AK-47 jak znam życie 🙂
Wszystko wrzucone do wora i ten napis ” NAUKOWE ” dokładnie tak samo robili komuniści jakimi jesteście – najlepszy sposób na przekonanie kogoś było nadanie temu słowa NAUKOWE
teraz wiem, że mam do czynienia z kompletnymi wariatami – Marko & spółka z projektu Venus 🙂
„teraz wiem, że mam do czynienia z kompletnymi wariatami – Marko & spółka z projektu Venus :)”
całkowicie zgadzam się w tym
panowie czy towarzysze jak tam wolą wierzą ślepo w RBE
tak samo jak jak kiedyś ludzie ślepo wierzyli w komunizm, który pięknie „inteligenci” podbudowali teoriami i modelami.
Szczególnie romantyczna młodzież szybko się zarażała wirusem komunizmu. Równość, wolność, dostatek, braterstwo, sprawiedliwość społeczna. Ludzie łapali się na te piękne hasła przy okazji zarażając się wirusem komunizmu. To tak jak facet poleci na ładną, pociągającą kobietę przy okazji zarażając się wirusem HIV. Choćby bardzo chciał, tego wirusa już się nie pozbędzie.
„Zasady nowego ustroju gospodarczego, powstałego po upadku kapitalizmu, określili już kontynuatorzy Marksa (on sam na ten temat nie zabierał głosu): miał to być komunizm – ustrój oparty na społecznej własności środków produkcji (państwowej lub spółdzielczej), z centralnym planowaniem i zarządzaniem, zastępującymi mechanizm rynkowy w regulacji procesów gospodarczych, dążący do pełnego zaspokojenia potrzeb społecznych na drodze rozdawnictwa dóbr i usług, przy zastosowaniu zasady „każdemu według potrzeb” (całkowita eliminacja wymiany i pieniądza).
”
P.S specjalnie dla ciebie wstęp do ekonomii marksistowskiej, gdzie mowa o ” całkowitej eliminacji wymiany i pieniądza ” :+)
Czyli teraz już wasz projekt „wariaci z Venus ” jest zbieżny z komunizmem i marksizmem. Panowie strona 1917 i Krytyki Politycznej czeka na wasze rewelacje.
Odpisałem dwa razy, na Twoje zarzuty, niestety moje komentarze nie są udostępniane, widać Wasza „wolność słowa” działa 🙂
Jako, że już odpisałem dwa razy nie będę się produkował po raz trzeci. Niech moderatorzy się postarają i znajdą moje dwa poprzednie komentarze.
„Czyli teraz już wasz projekt „wariaci z Venus ” jest zbieżny z komunizmem i marksizmem. Panowie strona 1917 i Krytyki Politycznej czeka na wasze rewelacje.”
Masz taki wąski rozumek… Jak jakiś ustrój likwiduje pieniądze to już jest zbieżny z komunizmem, czy makrsizmem? 🙂 Kiedyś zmądrzejesz, zobaczysz.
On na pewno nie zmadrzeje. To jest ta fala „inteligentnych durniow”. Betonowi pieniacze lyzka wylewajacy wode z tonacego okretu na ktorym siedza. Niech wylewa. Postoimy na brzegu i sie posmiejemy. Szkoda naszej energi Sav na majtkow.
Eh… chyba masz rację. Aczkolwiek jeśli kiedykolwiek będziesz miał problem @metody unitaryzacji zerowej albo zawiedziesz się na swoich obecnych poglądach, albo otworzysz się na coś poza swoim wąskim światem to wal do mnie savpether@gmail.com podyskutujemy 🙂
Bardzo dobrze jazda stąd bolszewicy!!!
Marnować swoją energię i infromacje gdzie indziej!!!
Won bo chyba rozumiecie tylko po rusku
Won!!!
Ale miły admin. Jaki admin takie towarzystwo na blogu, masz rację, nie znosicie żadnego głosu krytyki w Waszą stronę, dużo na tym tracicie, już nie będę dłużej tutaj pisał, masturbujcie się we wzajemnym kółku adoracji 😉 Strona antykapitalizm.pl powstaje 🙂
To jakis dupek podszywajacy sie pod admina. Sfrustrowany krzykacz spod znaku muszki. Zdeprawowane pokolenie frustratow bez osiagniec idace na dno ze swoimi ideami. Lepsza bylaby strona progospodarka a nie antykapitalizm bo walenie w beton nie ma sensu. Lepiej budowac nowe niz burzyc i prostowac cos, co jest przegrane.
„już nie będę dłużej tutaj pisał, masturbujcie się we wzajemnym kółku adoracji ;)”
Nie no zostań. Proszę cię bardzo. Zostań. Marko też niech zostanie. Masturbacja bez was to już nie to samo.
Powyzszy wpis to przyklad degeneracji pokolenia socjalistyczno-kapitalistycznego. Masturbanci systemowi. Mysla glowkami bo w glowach wyschniete siano. Prokapa stal sie groteska choc pewnie nie taki byl zamiar.
Specjalnie dla ciebie żebyś zrozumiał:
Убирайся отсюда и не возвращаться!
„Prokapa stal sie groteska choc pewnie nie taki byl zamiar.”
Groteska to jest pan i pana kolega od kolejnych utopii.
Naprawdę nie chcę was panowie obrażać ale lepiej to napiszę:
Ja panowie jeszcze dziś kazałbym was zamknąć w Tworkach, bo stanowicie panowie ze swoimi poglądami, których wcielanie w życie skończy się kolejnymi 100 mln ofiar śmiertelnych, zagrozenie nie tylko dla bezpieczeństwa publicznego, wewnętrznego, porządku konstytucyjnego ale przede wszystkim dla całej ludzkości.
Comments are closed.