20 lutego 2013 r., podczas promocji swojej najnowszej książki, w księgarni Empik, Rafał Ziemkiewicz ujawnił zebranym swoje plany publicystyczne. W nowo powstającej TV Republika Wildsteina będzie zapewne prowadził program publicystyczny. Sam wolałby być komentatorem i gościem w cudzych programach, by nie być skrępowanym obowiązkami gospodarza.
Tak jak i cała telewizja Republika będzie to program adresowany do przekonanych sympatyków PiS. Nie powtórzy się więc formuła Antysalonu. Programu, który adresowany był do niezainteresowanego polityką widza z małych miasteczek. Każdy odcinek tego programu doceniało pół miliona widzów, zachwyconych tym, że zamiast wzbudzających obrzydzenie spoconych ryjów walczących z finezją cepa o koryto, mają program, w którym widzowie kojarzą o jakich problemach mówią uczestnicy.
Ziemkiewicz zapowiedział też opublikowanie po wakacjach książki historycznej o zagładzie narodu polskiego podczas II wojny światowej. „Jakie piękne samobójstwo” ma opisać zbrodnicze działania sanacji, która nie licząc się z konsekwencjami swoich działań nie ustąpiła przed siłami niemieckimi skazując Polskę na terror okupacji. Przy okazji ujawnienia planów literackich publicysta wyjawił jedną z przyczyn powstania dwu nowych tygodników, które wyrosły z „Uważam Rze” – był to właśnie stosunek do mitów narodowych. Dziennikarze „W Sieci” uznawali, że mity narodowe o pełnej cnoty sanacji są tabu i nie wolno ich naruszać.
Opowiadając o „Uważałem Rze”, wyborze swoich tekstów z „Uważam Rze”, „Rzeczpospolitej” i internetu, które ukazały się staraniem wydawnictwa Fabryka Słów, Ziemkiewicz stwierdził że wszystko w Polsce może się jeszcze zdarzyć. Rzeczywistość może nas zaskoczyć tak jak zaskoczyła tych wszystkich, którzy nie przewidzieli transformacji ustrojowej, czy patologicznych rządów PO.
Autor stwierdził, że czuje się on psem łańcuchowym społeczeństwa, psem, który szczeka, by ostrzec Polaków o zbliżających się patologiach. Ziemkiewicz czuje się powołanym do prowadzenia sporów i mieszka w kraju zatrutym patologiami, który zmusza do nagłaśniania dysfunkcji systemu. Tym głośniej, im bardziej media III RP starają się ukryć, w imię interesu rządzącej III RP kilki, rzeczywiste problemy Polski. Terenem takiej patologicznej epidemii jest kultura i sprawy społeczne. Zjawiska te są niezwykle istotne dla społeczeństwa. I dla tego nie opisują ich media. Patologie te są sumą innych patologii. Metaforą rozpadu państwa polskiego jest chociażby rozpad infrastruktury kolejowej; opisem Polski są byli bohaterowie opozycji z III RP, dziś pełniący rolę zdemoralizowanych pasożytów przy korycie, firmujących wszelkie podłości władzy (podobnie jak to się działo w czasach Księstwa Warszawskiego).
Szczególnie ważne dla Ziemkiewicza okazały się rządy PO, która nic a nic nie robi dla Polski i Polaków. Manipulowana przez Rosjan na arenie międzynarodowej, staje się szybko pośmiewiskiem dla świata zachodniego. W polityce wewnętrznej odpowiada ona za zapaść cywilizacyjną i ekonomiczną.
Dokładna analiza zdjęć z promocji ujawniła w klapie Ziemkiewicza tajemniczy znaczek. Na czarnej lub granatowej tarczy okolonej złotymi liśćmi znajduje się biało czerwony płomień stylizowany na logo francuskiego frontu narodowego. Podobnym logiem przed 20 laty posługiwała się partia polityczna – prawica narodowa. Czyżby znaczek zdradzał przynależność pisarza do nie istniejącego jeszcze Ruchu Narodowego?
Jan Bodakowski
Foto.: Jan Bodakowski