Rosja i Cypr podpisały w środę, 25 lutego br. porozumienie wojskowe. Ma ono umożliwić rosyjskim okrętom wojennym regularne zawijanie do cypryjskich portów. Rosjanie twierdzą, że chodzi głównie o „walkę z piratami”.
Cypr to kolejny kraj Unii Europejskiej, który zacieśnia – wbrew panującemu w UE trendowi – współpracę z Władimirem Putinem. Wcześniej zrobiły to Węgry.
Informację o zawarciu porozumienia wojskowego podał w środę, za PAP, portal bankier.pl. Władimir Putin miał powiedzieć, po spotkaniu z prezydentem Cypru, Nikosem Anastasiadisem, że zawarte porozumienie dotyczy przede wszystkim okrętów marynarki rosyjskiej uczestniczących w międzynarodowych operacjach antyterrorystycznych i wymierzonych przeciwko piratom i że nie jest ono wymierzone w żadne państwo trzecie.
Bankier.pl informuje ponadto, że Rosjanie badają również Amerykę Południową pod kątem ulokowania tam swoich baz. Rozmowy przeprowadzono już m.in. z politykami w Wenezueli, Nikaragui i na Kubie.
Tymczasem rzeczniczka NATO, p. Oana Lungescu, w wywiadzie dla jednego z polskojęzycznych portali powiedziała, że planowany jest wzrost roli sojuszu w Polsce. Stwierdziła, w odniesieniu do słynnej już „szpicy”, że zanim powstanie „właściwa szpica”, utworzona najpierw zostanie „szpica tymczasowa”. Dodała, że Polska to „silny i oddany sojusznik”.
P
Nie ma tego złego….. Na szczęście Cypr jest podzielony i część JEST pod panowaniem Turcji. Turcja z Rosją zawsze darła piórka o wpływy w Azji, a szczególnie w Azji Mniejszej. Brytyjczycy również tam będą mieszać, gdyż Cypr był tuż przed uzyskaniem niepodległości, brytyjską kolonią. Dlatego Brytowie podpuścili oczywiście nie jawnie Turków, aby zajęli pół Cypru. W Ameryce Południowej, najbardziej w Kolumbii są wpływy marksistów i teologii wyzwolenia, dlatego nie dziwi sojusz z Rosją. Pamiętam kilka lat temu Białoruś również podpisała z Kolumbią i Wenezuelą umowy „broń za ropę i inne wyroby”. Jak globalizm, to globalizm. Najgorsze jest w tym, że ten globalizm, to różne odmiany zwalczającego się komunizmu i lewactwa. Chiny Ludowe swoje śmierdzące paluchy też tam maczają. Bo przecież wiadomo, że w Chińskiej Republice Ludowej budowany jest w wyznaczonych enklawach, wielkości Polski czy Hiszpanii, dla wybranych TOWARZYSZY Komunistycznej Partii Chin KAPITALIZM KOMPRADORSKI.
Comments are closed.