Nazizm – inaczej Narodowy Socjalizm. Jak wszyscy wiemy, jest to ideologia i ruch polityczny stworzony i wdrożony dość skutecznie przez Adolfa Hitlera. Przetrwał on do 1945r. Potem upadł wraz z wojenną klęską Niemiec i samobójstwem Hitlera. Ale spustoszenie jakie zasiał jest ciągle żywe w pamięci ludzkości. Sam Hitler jest utożsamieniem najokrutniejszego zła, a jego upadła III Rzesza jest symbolem skrajnego totalitaryzmu, którego powrotu boją się wszyscy, od zwykłych ludzi do najbardziej wpływowych polityków.

Okrucieństwo hitleryzmu stanowi czarną kartę we współczesnej zindustrializowanej cywilizacji. Połączenie ludzkiej agresji ze zdobyczami nowoczesnych technologii wykorzystanych do konstrukcji śmiercionośnych broni rozpętało jedną z największych wojen. Uzbrojenie szaleńców w sprzęt bojowy zdolny uśmiercać miliony doprowadziło do niespotykanego dotąd ludobójstwa. Europa została doszczętnie zniszczona, ale ostatecznie świat przetrwał. Światowi przywódcy postanowili wyciągnąć wnioski z przeszłości i już nigdy nie dopuścić do powtórki podobnych wydarzeń. Swastyka i wszelkie hitlerowskie symbole zostały zakazane. Za gesty i wypowiedzi o wydźwięku nazistowskim można zostać skazanym na więzienie. Niemiecki nazizm został zakopany głęboko pod ziemię. Utworzono UE. Świat wkroczył w nową epokę globalizacji i rozwoju gospodarczego.

Jednak życie jest pełne niespodzianek. Chociaż cywilizacja podlega zmianom i mogłoby się wydawać, że ulega ciągłej progresji, to historia ludzkiego prymitywizmu i barbarzyństwa powtarza się. A ta progresja wydaje się być iluzoryczna. Ludzkie zachowania mają ten sam schemat działania, który jeszcze długo się nie zmieni. Końcowym efektem zawsze jest cierpienie i ogrom ludzkich tragedii. W tym teatrze ludzkości role pozostają te same, a zmieniają się tylko aktorzy. Nie inaczej jest tym razem. Nazizm jest kojarzony z niemiecką chęcią panowania nad światem. Warto jednak zastanowić się, czym w szerszym znaczeniu abstrahując od niemieckiego nacjonalizmu był nazizm. Otóż była to ideologia, którą przede wszystkim cechowało dążenie do bezwzględnej dominacji i utworzenie totalitarnego państwa. Ponadto naziści byli przekonani o swojej wyższości nad pozostałymi narodami, które ich zdaniem musiały się podporządkować na zasadzie niewolnictwa lub zostać unicestwione. Swoje zasady narzucali siłą wykorzystując przemoc.

Teraz przenieśmy się w czasie z lat 30 i 40-tych XX wieku do współczesności. Skąd my to wszystko znamy w latach 2014-2015 ? No właśnie. Brzmi to znajomo, wręcz jeśli skonfrontuje się nazizm z ideologią islamskiego ekstremizmu, to ogólne założenia idealnie się ze sobą pokrywają. Najbardziej znanym i bezwzględnym przedstawicielem terrorystów są bojownicy Państwa Islamskiego. Powiedzmy sobie prawdę prosto w oczy – dżihadystów z ISIS można określić mianem NAZISTÓW XXI WIEKU!

Islamskich ekstremistów i hitlerowców łączy wiele cech wspólnych, pomimo powierzchownych różnic, które przesłaniają najistotniejsze fakty. Głowna różnica to fundamentalizm religijny. Dla dżihadystów religia islamu i jej najbardziej skrajne odłamy to fundament ideologii, na której wszystko się opiera i która dodaje im siły i energii do walki. Dążą oni do utworzenia państwa religijnego. Natomiast w hitleryzmie religia była zmarginalizowana i pozbawiona istotnego miejsca w hierarchii ideologicznej. Chrześcijaństwo było propagowane ale z teorią głosząca, że Jezus był Aryjczykiem i Antysemitą.

Następnie przyjrzyjmy się podobieństwom, które odsłaniają niewygodną prawdę:

NIENAWIŚĆ

Hitler uważał, że niemiecki naród jest rasą panów, która powinna rządzić światem. Nienawidził Żydów i chciał ich całkowicie unicestwić. Sadził też, że Słowianie nadają się tylko do bycia niewolnikami na usługach rasy panów. Nie znosił komunistów. Mimo początkowego sojuszu ze Stalinem ostatecznie go zaatakował. W czasie II Wojny Światowej hitlerowcy zgładzili ok. 6 milionów europejskich Żydów. Eliminowano także ze społeczeństwa ludzi z ułomnościami i tzw. niziny społeczne, które były uważane za niegodnych do życia. Podobna skala NIENAWIŚCI rządzi zachowaniami islamskich terrorystów. Czują oni skrajną niechęć do wszystkich niewiernych. Ostatnie wydarzenia pokazują, że gróźb doświadczają niemal wszystkie narody. Wzywają oni do krwawej walki przeciwko Amerykanom, Europejczykom, Rosjanom i Żydom. Nienawidzą Szyitów, Kurdów, Turków i wszelkiej maści bliskowschodnich mniejszości narodowych, które nie akceptują lub odrzucają zasady radykalnego islamu. Nawołują do zabijania Chrześcijan. Niestety zachodnie mocarstwa dolały tylko oliwy do ognia swymi interwencjami po zamachach z 11 września. Jedynym skutkiem jest doprowadzenie do apogeum dzisiejszej wojny. Jej wygranie czy w ogóle zakończenie wydaje się wręcz niemożliwe.

CHĘĆ DOMINACJI i ZEMSTY

Hitlerowcy chcieli przejąć kontrolę nad Europą i światem. Podobny cel współcześnie mają bojownicy Państwa Islamskiego. Ich zapędy imperialistyczne są wspierane przez chęć odwetu. Hitler po powrocie z I wojny światowej nie mógł pogodzić się z porażką Niemiec i według niego upokarzającymi dla strony niemieckiej ustaleniami Traktatu Wersalskiego. Jednocześnie był bardzo pewny siebie i przekonany o wyższości narodu niemieckiego nad innymi nacjami. Mówiąc bez żadnej poprawności politycznej chciał ZEMSTY na Wielkiej Brytanii, Francji i komunistach, którzy według niego byli głównymi sprawcami niepowodzeń Niemiec. Zaczął działalność polityczną i powoli gromadził wokół siebie coraz większe grupy ludzi. Głosił teorię o niemieckiej rasie panów, która powinna zająć pierwsze miejsce w hierarchii narodów. Zaczął realizować swoje postulaty, a ludzie podążyli za nim. Z islamistami wcale nie jest inaczej. Kiedy USA z koalicją antyterrorystyczną obalili Imperium Sadama Husajna ok. 2 mln ludzi z kręgu jego władzy nagle zostało zepchniętych na margines społeczny. Zostali oni pozbawieni stanowisk, przywilejów i przede wszystkich pieniędzy i wysokiego standardu życia. Niektórzy trafili do więzień. Jednak ci ludzie nie poddali się. Wręcz przeciwnie. Ich niekorzystne położenie tylko wzmacniało nastroje zemsty na będących u władzy szyitach wspieranych przez zachód. Kiedy USA w 2011r. postanowiło wycofać się z Iraku, PIEKŁO się zaczęło. Niedługo potem powstało Państwo Islamskie złożone z byłych członków partii Baas Husajna oraz wszelkiego rodzaju antyzachodnich radykałów islamskich, którzy postanowili się zjednoczyć. Teraz oni chcą się zemścić na wszystkich kolaborantach zachodu. Ponadto stare rany i animozje pomiędzy społecznościami zamieszkującymi Bliski Wschód na nowo są rozdrapywane. Sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie, że naprawdę ciężko jest odgadnąć, kto z kim walczy i dlaczego. Region opętała krwawa wojna. Państwo Islamskie jednak doskonale odnajduje się w tym chaosie. Początkowy cel ISIS to stworzenie sprawnie funkcjonującego Kalifatu na terenach Syrii i Iraku oraz zajęcie wszystkich świętych miejsc dla Islamu, w tym Jerozolimy. Ostateczny symboliczny cel – ruszyć na Rzym. Chociaż przemieszczają się niebezpiecznie szybko, bo minęli Włochy i dotarli już do Paryża. Hitler myślał podobnie. Najpierw odbudował państwo niemieckie i połączył wszystkie regiony zamieszkałe przez Niemców. Jak to osiągnął, postanowił zdominować całą Europę.

OKRUCIEŃSTWO i PRZEMOC

Poziom agresji hitlerowców i dżihadystów budzi grozę. Hitlerowcy rozpoczęli najkrwawszą wojnę w historii ludzkości. Poza frontem wojennym tzw. gorsze rasy były zabijane w „fabrykach zagłady”, czyli obozach koncentracyjnych. Eksterminowano ludzi paląc ich w piecach, stosując komory gazowe albo niewolniczą pracę czy głodzenie na śmierć. Nazizm pochłonął wiele milionów istnień ludzkich. Islamistom jeszcze bardzo daleko do tak dużej ilościowo liczby ofiar, ale trzeba zdać sobie sprawę, że metody, jakie stosują są równie okrutne. Już przyczynili się do wypędzenia ze swoich domów kilka milionów ludzi. „Beheading”, czyli egzekucja poprzez upokarzające obcięcie głowy to już ich znak rozpoznawczy. Cechuje ich bezwzględny zwierzęcy instynkt zabijania, którego nie mieli nawet naziści. Ukrzyżowania i tortury są na porządku dziennym. Dokonanie ataku samobójczego wycelowanego w uśmiercenie jak największej liczby niewinnych ludzi jest aktem niewyobrażalnego barbarzyństwa. Zaślepienie religijne i perspektywa pójścia do raju działa bardzo skutecznie jako środek eliminujący lęk przed śmiercią. Poziom agresji najbardziej radykalnych terrorystów jest wyjątkowo wysoki. Powoduje to, że nawet najlepiej wyszkolony i uzbrojony w najnowocześniejsze bronie i ekwipunek żołnierz amerykański czy europejski stoi na bardzo niepewnym gruncie w walce partyzanckiej przeciwko islamskim ekstremistom. Dlatego Zachód tak panicznie boi się wysłania do Syrii oddziałów lądowych. Oczywiści tak licznej i zorganizowanej armii jak ta III Rzeszy nigdy nie uda im się stworzyć. Ale co się stanie, gdy zaatakują używając broni biologicznej czy chemicznej? Francuscy politycy już przed tym ostrzegają. Co, jeśli udałoby im się wysadzić w powietrze w Europie jakiś obiekt przemysłowy i spowodować na przykład skażenie środowiska?

Podsumowanie: Okrucieństwo, kult wojny, nienawiść rasowa i dążenie do bezwzględnej dominacji to główne cechy ideologii totalitarnej i nazistowskiej. Te antywartości powracają w drugim dziesięcioleciu XXI wieku pod postacią islamskiego ekstremizmu na alarmująco wysokich poziomach. Historia ponownie zatacza koło. Ludzkość wcale się nie zmieniła i nie odłączyła na zawsze od swoich zwierzęcych korzeni, jak głosi oficjalna propaganda humanizmu. Wciąż człowieka łączy wiele wspólnego ze światem zwierząt, którym kierują tylko biologiczne prymitywny prawa i instynkty. Problemy współczesności paradoksalnie pogłębił rozwój technologii, co spowodowało, że w rękach barbarzyńców znalazł się nowoczesny sprzęt wojskowy. Dozbrojenie rebeliantów z różnych państw arabskich przez zachód można nazwać szczytem głupoty i całkowitym brakiem wyobraźni rządzacych elit. Taka kombinacja prymitywizmu i technologii stanowi destrukcyjną receptę na katastrofę humanitarną i ŚMIERĆ MILIONÓW! I to nie jest żaden hollywoodzki film. To dzieje się na naszych oczach!

Tomasz Batavus

Autor prowadzi własnego bloga System w kryzysie

2 KOMENTARZE

  1. Z tą zemstą to żeś pan trochę zagalopował. True-muzułmanie nie chcą się na nas mścić za inwazję Iraku, tylko chcą nas podbić bo nie jesteśmy muzułmanami. To że islam przez wieki chciał podbić Europę to autorowi umkneło. I gdzie wtedy Zachód interweniował? W Krucjatach? No proszę was…
    Islam wraca do korzeni dlatego, że dostali zastrzyk pieniędzy przez sprzedaż ropy. Przez to można było zainwestować w imamów i meczety które zaczną oczyszczać islam z zachodnich wpływów. Od XVIII do połowy XX wieku islam był w odwrocie, a kobiety afgańskie czy irańskie chodziły w krótkich spódniczkach. Dzięki pięniądzom z ropy ten trend został skutecznie zatrzymany, a Hamas, Hezbollah, Al-Kaida, Talibowie i teraz Państwo Islamskie mogły zyskać ogromne wpływy.

  2. Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiał Pan przesłanie artykułu.Ludzie za bardzo skupiają się na islamie. Mnie chodziło bardziej o spojrzenie na Islamstów przez pryzmat, który odkłada na chwile religie na bok i skupia się na ludzkich zachowaniach takich jak: okrucieństwo, chęć dominacji i zemsty oraz kult wojny. tutaj wydaje mi się mam rację. Islamiści pod tymi względami są NAZISTAMI XXI wieku. Religia to trochę taka przykrywka. Prawda jest taka, że islamistom chodzi głównie o dominację, kontrole i manipulowanie ludźmi.

Comments are closed.