Grzegorz Braun: Jestem w jakimś sensie obywatelem sowieckim

Grzegorz Braun (jeszcze bez brody) opowiada o swoich filmach m.in. o „Marsz zwyciężonych”, o stosunku do finansowania filmów dokumentalnych, o relacjach z Ukrainą i wielu innych ważnych dla Polski sprawach.

Ciekawostką jest fakt, iż spotkanie, z którego relację publikujemy, odbyło się latem 2009 roku podczas Pikniku Wolnościowego w Wiśniowej Górze. To dopiero później Grzegorz Braun zaangażował się w politykę i zaczął zyskiwać wielką popularność jako polityk i publicysta. Choć sukcesu politycznego, w sensie uzyskania realnego wpływu na rzeczywistość, nie odniósł, to jednak pozostaje jedną z najciekawszych intelektualnie i ideowo propozycji prawicy na przyszłość. Gdyby tak kiedyś wokół wizji proponowanej prze Grzegorza Brauna udało się zjednoczyć polską prawicę, o przyszłość Polski można by być spokojniejszym. Tymczasem zachęcamy do wysłuchania historycznej – jakby nie patrzeć – relacji, w której udział bierze również Janusz Korwin-Mikke i Jerzy Robert Nowak, z którymi – w pewnym momencie – wywiązuje się polemika.