Nie tylko lekarze rezydenci zwietrzyli pismo nosem, że na mocno reklamowanym przez min. Morawieckiego wzroście gospodarczym i wzroście wpływów do budżetu, można coś skorzystać, ale także … sami politycy oraz otaczający ich urzędnicy.

Otóż przyszły rok zapowiada się jako rekordowy jeśli chodzi o wydatki kancelarii prezydenta oraz sejmu i senatu. Prawdopodobne jest, że wydatki te przekroczą 1 mld zł. Jak podaje „Rzeczpospolita” budżet kancelarii prezydenta Dudy wynieść ma w przyszłym roku 210 mln zł, podczas gdy do tej pory zamykał się w kwocie 168 mln. To wzrost o 25 procent. Kancelaria prezydenta tłumaczy ten skok wzrostem wydatków na podróże zagraniczne głowy państwa, planowanym referendum a także obchodami 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Nastąpił także wzrost liczby etatów o 30.

Budżet kancelarii sejmu wzrosnąć ma o 83 mln zł i wynosić by miał 591 mln zł. To skok o 23 procent. Tłumaczone to jest „inwestycjami budowlanymi” (czyżby nie wszyscy posłowie zdążyli się jeszcze wybudować? ;-)  oraz zwiększenie wydatków związanych ze strażą marszałkowską i … usługami gastronomicznymi. Natomiast kancelaria senatu chciałaby aby jej budżet był w przyszłym roku wyższy o 32 mln zł. Kwota ta miałaby służyć m.in. lepszej współpracy z organizacjami polonijnymi.

Jak widać – zasada „rząd się sam wyżywi” nadal obowiązuje. I o ile postulaty wszystkich wymienionych kancelarii politycznych zostaną prawdopodobnie spełnione bez organizowania strajku głodowego przez prezydenta Dudę czy marszałków sejmu bądź senatu, o tyle lekarze rezydenci na spełnienie swoich – znacznie mniej wygórowanych – żądań płacowych, na razie nie mają co liczyć.

P

1 KOMENTARZ

  1. Władza się wyżywi…
    PS. Nie ciekawi Was fakt, że przy pracy nad najnowszymi ustawami zdrowotnymi udział bierze Bank Światowy, i to on będzie współfinansował wdrożenie pilotażu? Odbije sobie za pomocą koncernów farmaceutycznych, które na mocy tej ustawy otrzymały nieograniczony dostęp do najbardziej wrażliwych danych świadczeniobiorców (już nie pacjentów).

Comments are closed.