Nieustanne, trwające od ponad trzech lat, ataki groteskowej opozycji na PiS są tak przeraźliwie głupie, że działają tylko na korzyść partii Kaczyńskiego (można nawet zażartować, że wyglądają tak jakby Kaczyński je opłacał i inspirował, by kompromitować opozycje).
PiS wbrew faktom oskarżany jest przez antyPiS o wszelkie zbrodnie, od łamania Konstytucji, przez likwidację demokracji aż do masowej wycinki drzew. Groteskowa opozycja ordynarnie łże, że partia Kaczyńskiego chce, by Unia Europejska przestała istnieć, czy zakazu aborcji. AntyPiS kładzie w swej narracji nacisk na kwestie absolutnie nieinteresujące dla Polaków, a często wręcz sprzeczne z oczekiwaniami mieszkańców naszego kraju, ignorują równocześnie rzeczywiste problemy.
Pojawienie się na scenie politycznej kobraliny (Konfederacji Korwina, Brauna, Liroya i narodowców, oraz Kai Godek i Marka Jakubiaka) może okazać się dla groteskowej opozycji szokiem, który zmusi antyPiS do docenienia braku prawicowego radykalizmu PiS. Kiedy kobralina będzie głosić hasła likwidacji Unii Europejskiej i zakazu aborcji, to może wreszcie antyPiS dostrzeże, że PiS nie jest taki zły dla lewicy, i nie chce lewicowcom zakazać aborcji, ani nie chce Polski wyprowadzać z lewicowej Unii. Oczywiście dostrzeżenie faktów, dla groteskowej opozycji, może okazać się zbyt wielkim wysiłkiem intelektualnym, i dalej będzie ona tkwiła w swoich antyPiSowskich urojeniach.
Na kierowanym do sympatyków lewicowej opozycji portalu „Oko press” ukazał się artykuł Przemysława Witkowskiego „Połączeni korwiniści i narodowcy zabierają wyborców PiS i Kukiz’15. Mają szansę na kilka euromandatów”. Z artykułu można się dowiedzieć, że „liderka ruchu antyaborcyjnego Kaja Godek” jest jedną z twarzy „Konfederaci KORWiN Braun Liroy Narodowcy”. Zdaniem portalu „sojusz ten nie jest zaskakujący. Już poprzednia kampania do Sejmu korwinistów z 2015 roku, opierała się na ksenofobii i budowaniu niechęci do uchodźców. Podobnie działania próbowali podjąć nacjonaliści przy wyborach samorządowych jesienią 2018 roku, strasząc Polaków skutkami otwierania przez PiS granic dla zagranicznych pracowników. Oba środowiska chcą również likwidacji Unii Europejskiej”.
Sojusz narodowców z „ultra wolnorynkowymi korwinistami” ułatwiło to, że „w Ruchu Narodowym zaczęli dominować liberalni gospodarczo nacjonaliści”. Według portalu „Ruchem Narodowym rządzi (…) Bosak, (…) Winnicki, (…) Tumanowicz”. Sukcesem Korwina jest zjednoczenie polityków wolnorynkowych (posła Jacka Wilka, Artura Dziambora, posła Jacka Kuleszy).
Razem z wolnorynkowcami i narodowcami współpracuje poseł „Piotr Liroy Marzec i jego stowarzyszenie Skuteczni oraz Grzegorz Braun wraz ze swoją grupą o nazwie Pobudka. Pierwszy – to były raper, zwolennik legalizacji marihuany. Drugi to ultrareligijny monarchista” oraz „Kaja Godek […] prezeska fundacji Życie i Rodzina, której celem jest wprowadzenie w Polsce całkowitego zakazu aborcji”.
Kiedy klęską zakończyła się próba stworzenia sojuszy Federacji dla Rzeczpospolitej Marka Jakubiaka (Artura Zawiszy i Jacka Bartyzela juniora) z Prawicą RP Marka Jurka (a szerzej „z Kukiz’15, Bezpartyjnymi Samorządowcami, Polską Fair Play Roberta Gwiazdowskiego i radiomaryjnym Ruchem Prawdziwa Europa Mirosława Piotrowskiego”) to Jakubiak i FdR przyłączyła się do kobraliny. „Marek Jurek zapowiedział, że nie wystartuje do Europarlamentu”. Do informacji OkoPress można dodać, że Ruch Prawdziwa Europa, Prawica Rzeczypospolitej i Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, ostatecznie stworzyło swój komitet wyborczy.
Według portalu do kobraliny zostali zaproszeni szczepionkowy (Justyna Socha) oraz rolnicy z AgroUnii Michała Kołodziejczaka. Jak informuje OkoPress „swój udział w Konfederacji wykluczają: Paweł Kukiz, (…) Robert Gwiazdowski, (…) Marek Jurek”.
Zdaniem lewicowego portalu na starcie kobraliny straci Kukiz oraz PiS, którego kobralina zmusza do licytowania się w rzekomej homofobii i rzekomego antysemityzmu. Portal zdziwiony jest tym, że w kobralinie „zastanawiająco mało potencjalnie »biorących« jedynek żądają dla siebie nacjonaliści. W dużej mierze to oni mają zapewnić wymagane do startu podpisy, a jeden z ich liderów, Witold Tumanowicz został nawet pełnomocnikiem wyborczym całego komitetu. Planem narodowców jest najpewniej wysłanie do Strasburga młodszych działaczy wiernych Korwinowi oraz potencjalnych pretendentów do liderowania Konfederacji Marka Jakubiaka i Liroya-Marca. Sami chcą wystartować do Sejmu, gdzie dzieje się realna polityka, pozwalająca robić karierę w kraju. Pozostawiałoby to w Sejmie — w przypadku przekroczenia progu wyborczego w jesiennych wyborach — Janusza Korwin-Mikkego samotnego, bez wiernych przybocznych, na łasce młodszych od niego o czterdzieści lat i rzutkich nacjonalistów”.
Komentując spiskową teorie dziejów portalu OkoPress należy stwierdzić, że fajnie by było gdyby działacze Ruchu Narodowego okazali się tak przebiegłymi demiurgami.
Jan Bodakowski
