Wybory do PE coraz bliżej, więc zaczynają się ataki na przedstawicieli ugrupowań, mogących choć nieco zaburzyć istniejące status quo na scenie politycznej, tj. układ PO-PiS-u.
Nieprzyjemną rozmowę zaliczyła niedawno na antenie RMF FM jedna z liderek prawicowej Konfederacji, z której zamierza wystartować w wyborach do PE – Kaja Godek. Pytający, a właściwie zaczepiający ją Robert Mazurek koniecznie chciał się dowiedzieć, czy wymusiła na Korwinie-Mikke przeprosiny za jego wypowiedź sprzed lat na temat niepełnosprawnych dzieci (Godek sama jest matką niepełnosprawnego dziecka). Chciał się również koniecznie dowiedzieć, czy mówiła już Robertowi Winnickiemu, że nie podobają jej się marsze młodych narodowców w Białymstoku. Nie omieszkał również sprawdzić „kompetencji” Kai Godek do zasiadania w Parlamencie Europejskim. A testem na to, czy jest bądź nie jest kompetentna miała być wiedza na temat tego, czym się różni Rada Europejska od Komisji Europejskiej (czy też może chodziło o jakieś inną nikomu nie potrzebną instytucję UE – nie pamiętam). Tak, jakby prawidłowa odpowiedź na to pytanie miała stanowić bezwzględny certyfikat „kompetencji”…
Cóż, trochę się wygłupił red. Mazurek w rozmowie z Kają Godek i pewnie nawet nie jest tego świadomy. Rozdygotany redaktor „z tezą”, oburzony na Korwina, Liroya i Winnickiego, nie zdołał sprowadzić do parteru działaczki pro-life. Może Kaja Godek rzeczywiście nie wie czym się różnią od siebie instytucje UE (po co zaśmiecać głowę takimi bzdurami), ale to akurat jest niczym w porównaniu z brakiem profesjonalizmu jakim wykazał się znany redaktor z RMF-FM.
Polecamy cały wywiad (?) Roberta Mazurka z Kają Godek.
Nie powiedziałbym, że redaktor z mongolizmem wypisanym na twarzy trochę się wygłupił. On się skompromitował na całego. Dla porównania proszę zobaczyć jego wczorajszą rozmowę z Kosiniakiem – Kamyszem i porównać z „rozmową” z p. Godek.
Ja można być tak chamski jak Mazurek? To jest wywiad czy wywody Mazurka? Ten człowiek cały czas przeszkadza. Nie da się z nim rozmawiać. Ręką Mazurka trzęsie się tak bardzo, że widać u niego duże zdenerwowanie, poci się…
Godkowa jest chyba ze stali. Orała go merytorycznie całą rozmowę i jeszcze ten uśmiech na koniec. Bye bye Mazurku, kobieta cię powaliła.
mazurek – kaja godek :0-1
Wy chyba oglądaliście inny wywiad: kandydatka do PE skompromitował sie na całego, a jedyną orką było jej zaoranie przez redaktora. Ja rozumiem, że konfiederaci mają problemy z przyswojeniem rzeczywistosci, ale poproscie kogs dorosłego, to wam wytlumaczy.
Comments are closed.