Dziękuję wszystkim za udział w konkursie. Wśród osób, które nadesłały odpowiedzi, trzy zdobyły za nie równą wartość punktów. Stąd wszystkie trzy ex aequo wygrywają po książce z autografem autora.
Prawidłowe odpowiedzi to:
1. Rosja.
2. Rtęć.
Co się tyczy trzeciego pytania, które było otwarte, wszyscy uczestnicy zwrócili uwagę na kluczowe rzeczy. Krótko rzecz ujmując banki centralne nie afiszują się ze zwiększaniem zasobów kruszcu ponieważ:
a) jest to pieniądz całkowicie opozycyjny i negatywnie skorelowany z każdym pieniądzem fiducjarnym. Banki zwiększając swoje rezerwy kruszcu niejako przyznają, że pieniądz papierowy traci wartość.
b) informując opinię publiczną o zwiększaniu rezerw kruszcowych stwierdza się niejako, że metal może zdrożeć. Banki nie nabywają złota z założeniem, że cena metalu spadnie. Potwierdza to bieżąca polityka Rosji i Chin, z których pierwsza wchłania całe własne wydobycie zaprzestając eksportu metalu; drugi z krajów posługuje się funduszami państwowymi, które nie są zobligowane do raportowania o zakupach kruszcu, dzięki czemu potężny popyt przez nie generowany nie jest nagłośniony medialnie
c) informując opinię publiczną o zwiększaniu rezerw kruszcowych można wywołać zwiększenie popytu na rynku metali szlachetnych. Brak dysput i szumu medialnego wokół zakupów złota służy nabywaniu kruszcu w niższej cenie.
d) banki centralne nabywając złoto przewidują niejako zawirowania natury ekonomicznej, co zostało potwierdzone przez ich politykę na przełomie lat 20. i 30. XX wieku oraz 60. i 70. tego samego wieku. W chwili bieżącej scenariusz ten się powtarza.
Gratuluję wygranych i życzę miłej lektury.
Łukasz Chojnacki
