Fotomontaż. prokapitalizm.pl

Nowy Ład czy nowy VAT? Takie memy krążą już w internecie. Startuje nowy program PiS: „Polski Nowy Ład”, który obejmie 10 obszarów tematycznych – od zdrowia, przez rolnictwo, rozwój gospodarczy, cyfryzację i edukację, aż po spokojną starość.

Przyszłości i dobrobytu nie da się zaplanować. Widzę jednak, że znowu ktoś próbuje i znowu ktoś wierzy w to, że jest to możliwe. Myślałem, że mam już to poza sobą, a tu pojawiają się nowe ambitne plany, które nie dorastają nawet do pięt pięcioletnim planom z okresu PRL-u.

Ci, którzy czytają Ludwiga von Misesa, sięgają najczęściej do „Ludzkiego działania”. Innym, jednym z czterech najważniejszych dzieł austriackiego ekonomisty, które należy czytać razem, jest „Teoria a historia. Interpretacja procesów społeczno-gospodarczych”. Sięgam po liberała, ponieważ nie ma lepszego antidotum na socjalistyczne pomysły:

„Historia jest tworzona przez ludzi. Świadome, intencjonalne działania jednostek, wielkich i małych, mają wpływ na bieg wydarzeń, o ile są one wynikiem współdziałania wszystkich ludzi. Ale proces historyczny nie jest projektowany przez jednostki. Jest to złożony rezultat zamierzonych działań wszystkich jednostek. Żaden człowiek nie może planować historii. (…) Nadludzki dyktator będzie rządził wszechświatem i zamieni wszystkich innych ludzi w pionki w swoich planach. Zajmie się nimi tak, jak inżynier zajmuje się surowcami, z których buduje, metodą trafnie nazywaną inżynierią społeczną. Takie projekty są obecnie bardzo popularne. Zachwycają intelektualistów. Kilku sceptyków zauważa, że ich egzekucja jest sprzeczna z ludzką naturą. Ale ich zwolennicy są przekonani, że tłumiąc wszystkich przeciwników, mogą zmienić ludzką naturę. Wtedy ludzie będą tak szczęśliwi, jak mrówki powinny być na swoich wzgórzach. Podstawowe pytanie brzmi: czy wszyscy ludzie będą gotowi ustąpić dyktatorowi? Czy nikt nie będzie miał ambicji, by kwestionować jego zwierzchnictwo?” (Theory and History, p. 131-2).

Ci, którzy krytykują liberałów, nie tylko nie czytają „Teorii a historia”, ale również „Human Action”.

O. Jacek Gniadek SVD

Źródło: Facebook Autora