Miał być Nowy Ład, a jest nowy lockdown. Dziś rządzący mieli zaprezentować projekt Nowego Ładu, zamiast tego od dziś mamy bezprawny lockdown w całej Polsce, który będzie dobijać kolejnych przedsiębiorców i dewastować całe życie społeczno-gospodarcze… symboliczne prawda?
Politycy obozu władzy tłumaczą się, że powodem jest pandemia, ale już dowiadujemy się, że kwestia koronawirusa jest tylko wygodnym dla PiS-u pretekstem, bo podstawowym problemem jest brak zgody wewnątrz koalicji rządzącej i kolejne konflikty w obozie władzy, a na dobitkę wybuchła „afera Obajtka”. Nikt z rządu nie wie kiedy zostanie to zaprezentowane…
Buńczucznie zapowiadany Nowy Ład upadł zanim się zaczął. Zabieg PR-owy jakim miało być wyświetlenie kilku plansz z power pointa zaliczył właśnie spektakularną glebę.
Zresztą doniesienia medialne wskazują, że po całym projekcie nie możemy się spodziewać niczego dobrego! „Dziennik Gazeta Prawna” doniósł, że jedną z najgorszych wiadomości dla wielu Polaków jest informacja, że nowy system ma się ściśle sprowadzać do tego, iż więcej zarabiający Polacy mają zrzucać się na tych mniej zarabiających. A rządzący za „bogatych” uznają osoby, które zarabiają powyżej… 4 tysięcy złotych BRUTTO miesięcznie, czyli jakieś 2900 zł na rękę. Oto „bogacze” według PiS, którzy będą jeszcze bardziej dociskani podatkami!
Prof. Waldemar Paruch (jeden z najbardziej zaufanych ludzi prezesa Kaczyńskiego) zdradził, że chodzi o… „zasadnicze gromadzenie pieniędzy w budżecie. Państwo musi zebrać środki na zasadnicze zmiany w usługach publicznych”.
Przekładając to na prosty język – miała być reforma systemu podatkowego z korzyścią dla obywateli, a będzie reforma, która sprowadzi się do skuteczniejszego skoku na kasę Polaków, by wycisnąć z naszych kieszeni jeszcze więcej pieniędzy.
Źródło: Konfederacja