Mówisz źle o preparatach genetycznych firmy farmaceutycznej Pfizer, zwanych szczepionkami na covid-19 – jesteś przestępcą. Izraelski dziennik „The Jerusalem Post” poinformował, iż dyrektor generalny tego koncernu, Albert Bourla, zarzucił tym, którzy – jak przyznał – rozpowszechniają dezinformację na temat szczepionki, są „winni śmierci milionów istnień ludzkich”.
Według Bourly, ludzie rozpowszechniający „dezinformację o szczepionce COVID-19 są przestępcami”, którzy celowo wprowadzających w błąd innych, narażając ich tym samym na poważne niebezpieczeństwo.
Jak pisze TJP”: „Dezinformacja dotycząca COVID-19 stała się poważnym problemem podczas pandemii, a na całym świecie krąży wiele teorii dotyczących skuteczności szczepionek, środków dystansowania społecznego i faktów dotyczących samego wirusa. Teorie te mogą być bardzo niebezpieczne, ponieważ mogą prowadzić do tego, że ludzie nie zastosują się do środków nałożonych w celu powstrzymania dalszego rozprzestrzeniania się wirusa, a tym samym przedłużenia, jeśli nie wręcz pogłębienia się pandemii”. Gazeta powołuje się na wyniki ankiety przeprowadzonej przez jedną z fundacji, z których wynika, że znaczącą rolę w szerzeniu się dezinformacji odgrywają „media społecznościowe”, które cały czas podgrzewają atmosferę.
Z badań cytowanych przez „TJP” wynika, że linia podziału, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, przebiega wzdłuż sympatii politycznych tj. „demokraci – republikanie” oraz mediów – tych sympatyzujących z lewicą lub tych bliższych prawicy. Gazeta z góry zakłada, że to republikanie i sympatyzujące z nimi media, takie jak Fox News, Newsmax i One America News szerzą dezinformację, natomiast demokraci oraz ich media – NPR, CNN i MSNBC – mówią wyłącznie prawdę w kwestii pandemii i szczepionek.
Przykłady wielu powszechnych dezinformacji na temat COVID-19 i szczepionek, jakie przytacza „TJP”, „obejmują to, że zawiera mikrochip, może zmienić DNA, może powodować niepłodność lub po prostu nie działa. Uwzględniono również szeroko kwestionowane teorie, że niektóre leki, takie jak iwermektyna i hydroksychlorochina, mogą być skutecznymi metodami leczenia COVID-19”.
Gazeta ubolewa na koniec: „Mimo że szczepionka COVID-19 jest dostępna w Stanach Zjednoczonych przez większą część 2021 roku, nadal istnieją miliony kwalifikujących się dorosłych, którzy jeszcze jej nie otrzymali. A według ekspertów ds. zdrowia publicznego, duży wpływ na to ma właśnie dezinformacja”.
P
Źródło: The Jerusalem Post