leki
Foto. pixabay.com/Ajale

Poniżej publikujemy sprostowanie spółki Epruf z Łodzi do artykułu „Nawet miliony złotych może dopłacać polski podatnik do leków refundowanych dla Ukraińców”. Tekst sprostowania znajduje się pod poniższym linkiem (plik PDF)

SPROSTOWANIE

W nawiązaniu do materiału opublikowanego na portalu prokapitalizm.pl w dniu 15.09.2023, niniejszym oświadczam, że zamieszczono w nim nieprawdziwe informacje, szkalujące dobre imię spółki epruf s.a. z siedzibą w Łodzi, ul. Zbąszyńska 3, programu Health4Ukraine oraz partnerów programu, które niniejszym chcę sprostować.

Nieprawdą jest, że:

  • Ukraińcy i płacą w aptece od 5 do 15% ceny leku, ponieważ resztę mają refundowane z budżetu polskiego państwa dzięki aplikacji epruf.

  • Direct Relief przygotował program Health4Ukraine, przekazał na ten cel wg oficjalnych danych 10 mln $.

  • gdyby 100 000 ludzi wykupiło leki po 500 zł, to już by było 50 mln zł, a więc brakuje jakieś 8 mln, nawet do tego, co przekazał Direct Relief.

  • wsparciem zostało objętych 100 000 obywateli Ukrainy. Po to nadane im były numery PESEL.

  • to (red. pieniądze, które wykorzystano na pokrycie kodów dla beneficjentów programu) są pieniądze, których w ostatecznym rachunku brakuje w budżecie państwa i stąd następuje jakaś niesamowita kreacja w tej chwili długu publicznego.

Prawdą jest, że:

Program Health4Ukraine jest inicjatywą, która nie jest finansowana z budżetu państwa polskiego. Państwo polskie nie było zaangażowane ani w organizację, ani finasowanie programu. 90% środków finansowych pochodzi od zagranicznych darczyńców, reszta
to wsparcie oferowane przez polskie organizacje charytatywne oraz prywatne firmy:

  • Fundacja Direct Relief – 15 mln $ (w dwóch transzach – kwiecień 2022: 10 mln $ oraz wrzesień 2022 r.: 5 mln $),

  • Polski Czerwony Krzyż – 3 500 000 zł (sierpień 2022),

  • Fundacja ING Dzieciom – 400 000 zł (czerwiec 2022),

  • Fundacja Deloitte Polska – 10 000 zł (sierpień 2022),

  • inni prywatni darczyńcy – ponad 38 000 zł.

Pacjent, który zakwalifikuje się do programu może uzyskać dofinansowanie w wysokości:

  • 100% kwoty do wysokości limitu kodu (350 zł) na leki na receptę (pod warunkiem,
    że PESEL z recepty jest zgodny z numerem PESEL uczestnika programu)

  • 85% kwoty do wysokości limitu kodu (150 zł) na pozostałe produkty dostępne w aptece z wyłączeniem produktów kosmetycznych oraz innych wyrobów nieleczniczych takich jak np.: produkty przeciwzmarszczkowe, balsamy do ciała.

Wsparciem zostało objętych ponad 330 000 uczestników. Kodów wydano ponad 416 500. Uchodźcy z Ukrainy korzystają zatem z programu w zależności od swoich potrzeb. Potrzeby pacjentów i wykorzystanie przyznanego dofinansowania może być różne – niektórzy leczą choroby przewlekłe, inni potrzebują wsparcia jedynie w okresowych zachorowaniach. Niewykorzystane w terminie ważności kodu środki wracają do puli pomocowej i są przekazywane kolejnym potrzebującym, przy czym mogą to być osoby, które już poprzednio korzystały z programu. Z tego względu liczba osób (uczestników) objętych wsparciem nie jest równa liczbie wydanych kodów.

Ci uchodźcy z Ukrainy, którzy nie zostali objęci programem Health4Ukraine, a zatem zdecydowana większość uchodźców, nie korzystają ze wsparcia będącego przedmiotem tego programu.

Niniejszym oficjalnie przepraszam spółkę epruf s.a. za głoszenie nieprawdziwych informacji naruszających jej dobre imię oraz poddających w wątpliwość idee działania i transparentność programu Health4Ukraine oraz jego partnerów.