Na naszą skrzynkę mailową wpłynął dziś list-apel z Fundacji Pro-Prawo do Życia informujący o bandyckim napadzie na samochód należący do Fundacji, jaki miał niedawno miejsce we Wrocławiu. Sytuacja jest na tyle bulwersująca, że poniżej publikujemy całość apelu.
„W dniu 05.10 we Wrocławiu, w pobliżu placu Dominikańskiego, został napadnięty stojący w korku samochód fundacji Pro-Prawo do Życia, który ciągnął przyczepę z banerem o treści: „Stop pedofilii. Pedofila występuje do 20 razy częściej wśród homoseksualistów”.
Czynu dopuściło się dwóch zamaskowanych sprawców. Jeden ze nich nie mogąc wyrwać megafonu przyczepionego do dachu auta złamał go na pół. Drugi agresor pomazał sprejem obie strony przyczepki. Na szczęście kierowcy nie stała się krzywda. Zdarzenie zostało już zgłoszone na komisariat policji.
Wewnątrz samochodu znajdował się monitoring. Funkcjonariusze otrzymali nagrania z kamerki oraz zdjęcia sprawców. Czy monitoring uliczny również coś nagrał, dowiemy się po zbadaniu zdarzenia przez policję. Poniżej publikujemy nagranie z auta i prosimy o pomoc w rozpoznaniu sprawców.Bandyci mogą mieć związek ze środowiskiem LGBT, które bardzo wrogo reagowało na pokazywane przez fundację treści.
– Już wcześniej pod adresem kierowcy były kierowane pogróżki. – mówi Adam Brawata, koordynator regionalny fundacji Pro-Prawo do Życia. – Między innymi pewna kobieta rzucała w kierunku kierowcy wulgarne groźby. Już na początku kampanii środowiska LGBT zaczęły akcję dezinformacyjną atakując nasz przekaz oraz zgłaszając zawiadomienie do prokuratury. Mimo tego kampania trwała dalej, w końcu po 2 tygodniach jazdy pojazd został zaatakowany. Auto jeździło mniej więcej stałymi trasami, więc do ataku można było się przygotować. Sam napad wyglądał na dobrze zorganizowany. Jeden bandyta zaatakował przyczepkę, a drugi megafon. Widać w tym ewidentny podział ról. Poza tym komu może przeszkadzać informowanie społeczeństwa o częstotliwości występowania pedofilii wśród
homoseksualistów jeśli nie lobby LGBT, które dąży do akceptacji seksu z dziećmi? – dodaje Adam Brawata.
Wrogość środowisk homoseksualnych można było zobaczyć również podczas pikiety antypedofilskiej zorganizowanej na wrocławskim Rynku w dniu 04.10, gdzie organizator protestu został nawet opluty. Pod tekstem załączamy też link do artykułu i filmu na ten temat.
Będziemy wdzięczni za wszelką pomoc przy rozpoznaniu sprawców napadu na samochód. Informacje można zgłaszać na policję lub do Fundacji Pro – Prawo do Życia”.
https://gazetawroclawska.pl/pro-life-kontra-lgbt-we-wroclawiu-goraca-pikieta-zdjecia/ar/13549906
Ot „tolerancja” na niewygodne prawdy dla histerycznych lewaków 🙂 W Niemczech zboczeńcy próbowali dobrać się do dzieci w szkołach zgodnie z hitlerowską zasadą socjalistów, w imię której należy dopaść dzieci kiedy są jeszcze młode.
Kto wiatr sieje burzę zbierać będzie
Przypominam, że propagowanie nieprawdziwych informacji jest karalne. Pierdy o powiązaniu homoseksualizmu z pedofilią są żenujące. Lepiej zajmijcie się pedofilią w kościele. To akurat potwierdzona statystyka, że 6% księży to pedofile.
To akurat potwierdzona manipulacja, że 6% księży to pedofile. Proszę podać policyjne statystyki z cytatem ze źródeł. Nawet Goebbels w tępieniu kościoła nie był tak dobry.
Akurat najwięcej pedofili jest wśród nauczycieli, a ofiarą mężczyzn, jeśli można tak nazwać, padają bardzo często młodzi chłopcy. Takie są na dzień dzisiejszy policyjne dane. Księża wśród pedofili to jest margines. Nie chce mi się przywoływać konkretnych danych przedstawionych w jednym z ostatnich numerów „Sieci”, ale takie są niewygodne dla lewaczków fakty. A powiązania wcale nie są żenujące, tylko naukowe, łącznie z kryminalistyką. Coś, co było zakwalifikowane jako choroba psychiczna i zwichrzenie odstępujące od normy biologicznej nie może produkować niczego specjalnie dobrego.
Homoseksualizm nie jest chorobą umysłową, tak klasyfikując można heteroseksualizm również uznać za chorobę umysłową. To są wymysły chorych ludzi, którzy nie wiadomo dlaczego się czepiają innych. Choćby taki onr. Ale oni po prostu sami są wszyscy gejami i tego nie akceptują, stąd agresja. W „Sieci” jest zerowym źródłem informacji, bo to systemowa tuba. O statystykach doczycących księży polecam poczytać choćby w „Boston Globe” i w statystykach policyjnych. Nie da się ukryć, że celibat jest chorym pomysłem kościoła, który u księży powoduje spatrzenia orientacyjne. Problem jest poważny tak jak i poważnym problemem są masowe defraudacje pieniędzy przez kościół. Rozwiązanie jest proste: znieść celibat i ododatkować zadeklarowanych wiernych (czyli jakieś 30% polskiego społevzeństwa)z
Kolejny socjalista, który chce opodatkowywać przekonania moralne i ich wolność. I ty chcesz orzekać o zdrowiu psychicznym zdrowych jednostek??? Kierowałem się WHO i organizacjami niezależnych lekarzy przed tzw. rewolucją seksualną, która zapoczątkowała epidemię m.in. AIDS. Nie żyjemy w UBekistanie, gdzie rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji celowo bądź nie równa się wyrok. Ale australijskie media wymyśliły sobie liczbę do 4444 księży winnych molestowania przed procesami i bez dowodów i nikt za to nie beknął. Jakoś argument o „Sieci” mnie nie powalił, bo ważniejsze jest dla mnie co się mówi a nie kto mówi. Ich danym nie można nic zarzucić. Osobiście nie chodzę do kościoła ale jak słyszę chore propozycje represji podatkowych dla zdeklarowanych członków KK to wali to komuną na odległość.
P.S. Nie mam zamiaru czepiać się wszystkich osób homo per se, ale tymczasem w Holandii próbowano zarejestrować partię pedofili, prawie samo faceci lubiący małych chłopców.
Comments are closed.