Przyznam szczerze, że nieczęsto mam ostatnio okazję oglądać telewizję. Zresztą – mała strata, nawet czytanie streszczeń propozycji programowych kolejnych stacji może się okazać bolesne. Chociaż i tak mniej bolesne, niż oglądanie. Niemniej trzeba przyznać, że „polskie” produkcje na ogół dorównują poziomem zagranicznej pulpie „dla opornych”, a zdarza się, że ją znacznie przewyższają poziomem. Ale rzadko, niestety…
No cóż – dzisiejsza polska kinematografia to albo produkcje zbyt ambitne, aby przyciągnąć masowego widza do kina, albo prymitywne „kalki”, bezmyślnie powielające obce wzorce. Szczególnie przykładem mogą tu być seriale – adaptacje obcych produkcji intrygują i śmieszą do momentu, gdy uświadomimy sobie, że są one jedynie lokalną wersją zagranicznego pomysłu. A wtedy już nietrudno o deprymujący wniosek, że pewne stereotypy (szczególnie negatywne) są powszechne niezależnie od szerokości geograficznej. Być może dlatego PRL – owski porucznik Borewicz, cieć Anioł czy warszawscy taksiarze, uwiecznieni w serialach, są dziś kultowi i niepowtarzalni.
Na tle wszędobylskiego chłamu niezwykle pozytywnie wyróżnia się polski serial „Ranczo”. Szczerze mówiąc nie wiem, czy pomysł jest polski, czy też jest to adaptacja obcego wzorca. I mało mnie to obchodzi – wyszło kapitalnie. Są odcinki lepsze, są gorsze, ale zawsze z butów wyłazi nasza swojska słoma wywołując uśmiech bądź refleksję. Osobiście sądzę, że pomysł jest wybitnie krajowy – większość cudzoziemców raczej by nie zrozumiała specyficznego podejścia do rzeczywistości „ławeczkowej” ekipy spod sklepu. I wielu innych sytuacji. No bo czegóż tu nie ma? Są bliźniaki, toczące zażartą wojnę; jest policjant, do portretu którego mogłaby z powodzeniem pozować niejedna dzielnicowa i niejeden dzielnicowy; jest wójt – kombinator oraz gnida piarowiec… są wreszcie zwykli ludzie, mający wszystko wiadomo gdzie wobec konieczności przeżycia. Słowem – polska rzeczywistość w pigułce przeczyszczającej. Jest też lokalna wersja Kopciuszka, gdzie w wydaniu męskim (polityczna poprawność?) pędzi on bimber, którego za kołnierz nie wylewa, i ogólnie wiedzie żywot człowieka niecnotliwego. Do czasu, aż spotyka swoją księżniczkę z bajki, dysponującą twardą walutą i paszportem USA.
Po co o tym piszę? Bo chciałbym zwrócić uwagę Czytelników na 47. odcinek tegoż serialu, zatytułowany „W samo południe”. Tytuł nieprzypadkowo nawiązuje do klasyki westernów. Do zapadłej miejscowości przyjeżdżają gangsterzy i zaczynają terroryzować mieszkańców oraz żądać pieniędzy „za ochronę”. W końcu mieszkańcy się jednoczą w oporze, wyciągają z różnych zakamarków nielegalnie posiadaną broń palną i spuszczają łobuzom tęgi łomot.
Cała sytuacja opowiedziana wartko, barwnie i z humorem. Ale przecież to nic innego, jak uzasadnienie powszechnego dostępu do broni palnej! Szczerze wątpię, by jakikolwiek gangster zaczął swoją działalność nie wiedząc, czy w przypadkiem nie oberwie „kulki” od potencjalnej ofiary. W końcu, jak kiedyś trafnie zauważył R. A. Ziemkiewicz, pacyfizm rozbraja jedynie ofiary, nigdy przestępców. Inna sprawa, że można by wtedy zrewidować uprawnienia policji i straży miejskiej (których dewizą jest powtarzane jak zaklęcie „nic nie możemy zrobić”), a i uposażenie takoż.
No, ale pomarzyć dobra rzecz… Dziwi mnie jednak, że taki odcinek nie tyle został nakręcony, ile wyemitowany. Czyżby cenzura przypadkowo puściła? Zresztą, może i nie przypadkowo, może to fragment większej całości? Na poniedziałek (1 lutego 2010 r.) o 20:20 program 1 TVP zapowiedział emisję kapitalnego dokumentu „Towarzysz generał”, poświęconego karierze wojskowo – politycznej W. Jaruzelskiego. Jakby coś na łączach siadło, to dokument można zobaczyć tu: http://www.youtube.com/watch?v=aCR_H9Bl2Cc (podzielony na 8 części).
Michał Nawrocki

5 COMMENTS

  1. Film o Jaruzelskim rzeczywiście może wydawać się ciosem dla jego dotychczasowych wybielaczy. Czego zresztą dowiodła dyskusja w studio zaraz po jego emisji. Panowie Mazowiecki i Żakowski to typowe przykłady osobników zamykających oczy na prawdę, nawet gdy jest ona oczywista. Ci ludzie przez wiele lat III RP nadawali ton debacie politycznej, historycznej… Dziś się miotają jak mogą.

  2. Film, który oglądaliśmy o tow. Jaruzelskim autorstwa Grzegorza Brauna jest kolejnym przełamującym kłamstwa o PRL. I chwała Autorowi za to.

  3. Wojciech Jaruzelski ma „wielkie zasługi” dla ziemi piotrkowskiej!
    Tuż po wojnie W. Jaruzelski reprezentował na terenie działania „Warszyca” władzę komunistyczną i sowiecką, zwalczając oddziały niepodległościowej partyzantki!

  4. Jaruzela wraz Kiszczakiem w RP III przed więzieniem w POlskich Sądach ochraniamy, choć te chamy wraz z Gomółką w 68 mycki nasze z PRLu w świat pognali. Słowa jednak PO Okragłym Stole Kiszczak z TW Bolkiem dotrzymali. Uwłaszczenia się Polaczkom na majątku tym państwowym my nie dali. Solidaruchy i reszta gojów z gołą dupą pozostali. TW Alek morda nasza z Jolką Konty 10 lat nam miłościwie panowali. SB chłopcy kadry nasze umacniali. Cud-reformy te Balcerka i afery myśmy koszer wprowadzili. WSI chłopcy, dziarsko nas w tym POpierali. TW Bolek, TW Alek i Balcerek z Olechowskim, większość banków w RP III nam oddali, o czym Żemek w FOZ aferze z SBkami wspominali. Frycki, Mycki polskie media też złapali! Ciemnych gojów cymes ogłupiamy, bo medialnie wciąż za mordę ich trzymamy PO lichwiarsku w naszych bankach zadłużamy. W RP III nieźle kasy gojom my wybrali. Gudzowaty i Oleksy przy wódeczce o tym wspominali, za co Józka z SLD wylali. Nasze banki no i sklepy, goj kultura i gazety. Nasze wille, kamienice, im należą się ulice. My jeździmy w limuzynach, goje w biedzie w bezrobociu gniją w suterynach. Cementownie, huty, stocznie gojom my zabrali, Włókiennictwo nasi także skasowali. Zbrojeniówkę cymes żeśmy oszukali, nowoczesnej technologii z F-16 do przemysłu gojom my nie dali, choć dolary miliardowe z polskiej kasy my wybrali. W POnagleniu PZU i mld euro goje nam oddają. Wykończona służba zdrowia już niebawem nam przypadnie, jak Sawicka POwiedziała, choć Platforma za to z PO ją wylała. Wyszyńskiego, Popiełuszkę i Wojtyłę goje utracili a Rydzyka w naszych mediach myśmy cymes zniesławili. PO Geremku, Mazowieckim i Michniku jak sanhedryn polski Rząd i Sejm nam cymes stoi, grubą kreską faryzejsko więc kiwamy przestraszonych, głupich goi. Napieralski z Dereszową i Szmajdziński z lewa. Niesiołowski z Palikotem i Schetyna z prawa. W parlamencie cymes-koszer jest zabawa. Chamy z PSLu PO naszemu też śpiewają. Chłopi z biedy dawno więc zdychają i na zachód dzieci gnają. My z nad Renu, Moskwy i Jordanu, wieczny swój interes w Polsce mamy. Więc Polaczków wciąż we Świecie zniesławiamy, bo obozy choć niemieckie im wmawiamy i holokaust z rusofobią dowalamy. Putin-Sztajnbach, Gross z Michnikiem no i Urban dawno cymes, gojów szmacą, by oddali nam do spodu ci ciemniacy, polskie Ziemie Odzyskane, kamienice i bóżnice. Z WSI przez 24h na TVNie, Polsacie i Super Stacji cymesowo i Wybiórczo, gramy. Więc POparcie gojów mamy!!!

Comments are closed.