Czy jesteśmy gotowi na nową epidemię? – pytał Bill Gates w marcu 2015 roku. Kilka dni wcześniej zainwestował w firmę biofarmaceutyczną

Słynne przemówienie Billa Gates’a, wygłoszone przez niego w 2015 roku podczas konferencji TED Talk, często dziś przywoływane jako dowód na geniusz miliardera, który już kilka lat temu „przewidział pandemię”, również miało miejsce w marcu 2015 roku, czyli w tym samym miesiącu, w którym zainwestował on w firmę CureVac

6
Bill i Melinda Gates (foto. zrzut ekranu z YT)

Rzekome związki twórcy firmy Microsoft, Billa Gates’a z ogłoszoną przez WHO w marcu 2020 roku pandemią koronawirusa wciąż budzą sporo emocji. Ma to swoje uzasadnienie w różnych faktach, które połączone ze sobą do kupy mogłyby się składać na scenariusz całkiem przyzwoitego thrillera. Ale jak teraz taki nakręcić? Czy występujący w nim aktorzy mieliby występować w przyłbicach na twarzach bądź w maseczkach? Taki thriller łatwo mógłby się zamienić w niezamierzoną komedię… Ale mniejsza z tym…

Kilka dni temu na portalu Onet.pl ukazał się artykuł, który miał za zadanie zdemaskowanie „teorii spiskowych” jakie narosły wokół Billa Gates’a. Piszę „za zadanie”, gdyż tekst napisany jest tak, jakby autor rzeczywiście otrzymał zadanie – zadanie zdezawuowania tych, którzy kojarząc różne fakty próbują przedstawić czytelnikom czy widzom obraz rzeczywistości jakiego w mediach mainstreamowych nie uświadczą. No, chyba że wyłącznie w takiej konwencji, w jakiej zrobił to autor Onetu. Nie chcę tu rozpisywać się szczegółowo o tym artykule, przytoczę jedynie niektóre komentarze autora w nim padające…

Odnośnie teorii, że Gates chce się wzbogacić na pandemii:

„Może być trudno w to uwierzyć, ale Gates zwyczajnie nie musi już być bogatszy, zapewne nie ma takiej potrzeby. Niestety, wielu z nas jest zwyczajnie chciwych. W głębi duszy wszyscy chcemy być bogaci. I trudno nam jest pojąć, że ktoś może nie być tak samo chciwy, jak my”.

Odnośnie teorii, że Gates wiedział, że pandemia będzie, bo ją przewidział w 2015 roku:

„Bill Gates zwyczajnie, chcąc poświęcać swój czas i zasoby na coś wartościowego, czytał prace naukowców, zamiast czytać posty w mediach społecznościowych”.

Odnośnie planów Gates’a, by czipować ludzi:

„(…) fundacja Gatesa wspiera liczne projekty medyczne, biotechnologiczne, ale żadne z nich nie zajmują się mikroczipami czy „czipowaniem ludzi”.

„Fundacja Billa i Melindy Gatesów wyjaśniła (…), że >>cyfrowe poświadczenia<< mają oznaczać wysiłki na rzecz stworzenia cyfrowej platformy typu open-source (…). Jej celem miałoby być m.in. informowanie, gdzie można nabyć testy na koronawirusa do wykonywania w domu oraz pokazywać – ale w sposób anonimowy dla testowanych – gdzie pojawiają się nowe osoby zakażone. Na podstawie tej bazy danych władze mogłyby podejmować np. decyzje o zwiększaniu dystansowania społecznego”.

„(…) rządy czy firmy nie potrzebują żadnych czipów do śledzenia obywateli. Wystarczą im do tego smartfony. Nie wspominając o tym, że ludzie sami z siebie chętnie dzielą się w sieci tym, gdzie, kiedy i z kim są, co robią, co jedzą na śniadanie, jakie mają choroby, czy urodziło im się dziecko…”.

Odnośnie szczepionki na koronawirusa:

„Gates (…) odpowiedział na teorie spiskowe. Stwierdził, że to ironiczne, iż teorie te zakładają, że za koronawirusem ma stać człowiek, który robi wszystko, co może i wydaje miliardy dolarów na walkę z chorobami zakaźnymi”.

Na koniec autor podsumowuje: „Szerzenie fałszywych wiadomości i teorii spiskowych to z jednej strony podważanie dziesiątek lat ciężkiej pracy naukowców, jak i kwestionowanie sensu pracy medyków i lekarzy. Oni każdego dnia, od kilku miesięcy, walczą o to, by ofiar było jak najmniej. Nigdy nie wiesz, kiedy będą walczyć o życie twoje, twojego dziecka, partnera lub partnerki czy rodziców”.

Wróćmy jednak do Billa Gates’a i jego zaangażowania w badania nad szczepionkami… Przeglądając materiały dotyczące tej kwestii trafiłem na informację o niemieckiej firmie CureVac. Z Wikipedii wynika, że jest to „firma biofarmaceutyczna z siedzibą w Tübingen w Niemczech, która opracowuje terapie oparte na informacyjnym RNA (mRNA). Firma koncentruje się na opracowywaniu szczepionek przeciw chorobom zakaźnym oraz leków do leczenia raka i rzadkich chorób”. Współpracuje ona z wieloma firmami a w 2015 roku rozpoczęła współpracę z Fundacją Melindy i Billa Gates’ów. Ważna jest data nawiązania tej współpracy Na Wikipedii czytamy: „W marcu 2015 r. Inwestor CureVac, Fundacja Billa i Melindy Gatesów, zgodził się zapewnić osobne fundusze na kilka projektów rozwoju szczepionek profilaktycznych w oparciu o zastrzeżoną platformę mRNA firmy CureVac”.

W informacji z 5 marca 2015 roku amerykański magazyn Forbes pisał: „Fundacja Bill & Melinda Gates inwestuje 52 miliony dolarów w niemiecką firmę CureVac zajmującą się produkcją szczepionek. Jest to największa jak dotąd inwestycja fundacji w spółkę, odzwierciedlająca nową strategię nie tylko udzielania dotacji, ale wspierania i posiadania udziałów w przedsiębiorstwach. Inwestycja (…) pozwoli na budowę zakładu produkcyjnego do wytwarzania produktów przy użyciu technologii firmy, która wykorzysta mRNA, przekaźnik chemiczny, który przenosi informacje genetyczne z genu do części komórek które wytwarzają białka, jako szablon do tworzenia nowych leków i szczepionek. (…) „>>Ta współpraca zapewni zastosowanie jednej z najbardziej obiecujących nowych technologii w medycynie w celu dotarcia do wszystkich ludzi za pomocą niedrogich, ratujących życie szczepionek, których potrzebują<< – powiedział Sue Desmond-Hellmann, CEO Bill & Melinda Gates Foundation, w przygotowanym oświadczeniu”.

Warto tu wspomnieć, że słynne przemówienie Billa Gates’a, wygłoszone przez niego w 2015 roku podczas konferencji TED Talk, często dziś przywoływane jako dowód na geniusz miliardera, który już kilka lat temu „przewidział pandemię”, również miało miejsce w marcu 2015 roku, czyli w tym samym miesiącu, w którym zainwestował on w firmę CureVac. Może to zwykły zbieg okoliczności, a może nie. Przytoczmy końcowy fragment wystąpienia Gates’a, gdzie powołuje się na wyliczenia … Banku Światowego odnośnie kosztów prognozowanej epidemii… „Nie znam dokładnych kosztów, ale jestem przekonany, że będą one niskie w porównaniu z potencjalnymi szkodami. Bank Światowy ocenia, że ogólnoświatowa epidemia grypy obniży dobrobyt ludzkości o ponad 3 biliony dolarów oraz zbierze miliony ofiar śmiertelnych”.

O firmie CureVac zrobiło się głośno w marcu 2020 roku, kiedy to Donald Trump próbował ściągnąć firmę z Niemiec do USA i zaangażować ją w prace na rzecz rządu Stanów Zjednoczonych. Miał oferować firmie miliard dolarów w zamian za udostępnienie na wyłączność powstającego leku na koronawirusa. Plany prezydenta USA zablokował niemiecki miliarder Dietmar Hopp, główny udziałowiec CureVac i zarazem właściciel piłkarskiej drużyny z Bundesligi – TSG 1899 Hoffenheim. Hopp jeszcze kilka miesięcy temu uchodził wśród kibiców innych drużyn Bundesligi za wroga publicznego numer jeden za – jak twierdzono – butę i aroganckie podejście do sportu (tak na marginesie, w najbliższych miesiącach uniknie ataków, gdyż rozgrywki piłkarskie mają się toczyć bez udziału publiczności). Historia relacji Trumpa z CureVac ostatecznie zakończyła się zmianami we władzach firmy, a ona sama nie dała się skusić ofercie prezydenta USA. Niespełna miesiąc potem Trump podjął decyzję o wstrzymaniu dotacji dla WHO, z którą Billa Gates’a łączą bliskie relacje. On sam wyraził zdziwienie tą decyzją prezydenta USA twierdząc, że Światowa Organizacja Zdrowia odgrywa ważną rolę w walce z pandemią i że konieczna jest przy tym współpraca z Chinami.

Bill Gates, 18 marca 2015 roku, wspomniał na swoim blogu o wystąpieniu podczas konferencji TED w Vancouver. „Choć okropna była ta epidemia – pisze o wirusie Ebola Gates – następna może być znacznie gorsza. Świat po prostu nie jest przygotowany na poradzenie sobie z chorobą – szczególnie zjadliwą grypą – która bardzo szybko zaraża dużą liczbę ludzi. Ze wszystkich rzeczy, które mogłyby zabić 10 milionów ludzi lub więcej, zdecydowanie najbardziej prawdopodobna jest epidemia”.

Na końcu wpisu Gatesa z 18 marca 2015 roku zamieszczony jest poniższy krótki film.

Oglądając powyższy film, oraz słuchając wystąpienia Billa Gates’a podczas konferencji w Vancouver w marcu 2015 roku, możemy się jedynie zastanowić, czy to już koniec „atrakcji”, które – czego nie można do końca wykluczyć – są nam fundowane przez możnych tego świata…

PS

6 COMMENTS

  1. Dr med. Wolfgang Wodarg ma rację. Z wykładów chemii leków (z okresu z przed polit poprawności) zapamiętałem,
    że każdy człowiek ( każda rasa) ma inne enzymy reagujące z aplikowanymi jemu (im lekami). Ten sam lek zastosowany
    w identycznej dawce i np ratujący życie eskimosowi jest zabójczy dla murzyna. Hydroksychlorochina gdy zaaplikuje ją się ludziom w Afryce będzie zabójcza a naszym rodakom pomoże skutecznie w zwalczaniu koronawirusa . W Afryce bardzo dużo osób ma defekt.genetyczny wywołujący chorobę określaną po polsku jako fawizm i hydroksychlorochina powinna być tam przeciwwskazana.
    mgr farm. Piotr Korzeniowski

  2. Ponoć z grypą hiszpanką z drugiej dekady XX wieku było podobnie. Mnóstwo ludzi umarło nie wyniku samej choroby, lecz z powodu aplikowania im zbyt dużych dawek leku

    • Na hiszpankę umierali głównie młodzi i zdrowi poborowi wracajacy do domu po I wojnie światowej… mocno szprycowani wcześniej szczepieniami na różnorakie choroby czyhające na nich w okopach Europy. Ciężko jest o bezpośrednie dowody, ale to taka ciekawostka.

Comments are closed.