Od jakiegoś czasu słyszę, że PiS wprowadza Polskę na drogę liberalizmu gospodarczego. Kto im płaci, by tak mówili i pisali?
W pierwszym komentarzu pod tekstem z dziennik.pl czytamy: „Autor tekstu powinien walnąć się w łeb jeśli politykę ekonomiczną PiSu przyrównuje do wizji Freedmana, to nie jest śmieszne tylko żałosne. Artykuł nadaje się do „Asz Dziennik.” Trudno nie zgodzić się z Internautą.
Dobry polityk powinien przewidywać skutki swoich posunięć o kilka pokoleń do przodu. Od III wieku w Starożytnym Rzymie był program „Chleb +”. Niektórzy z cesarzy rozdawali także oliwę, wieprzowinę, a nawet wino. Trzy wieki później nie było już Cesarstwa. Rzym nie był w stanie się obronić przed najazdem barbarzyńców. Ludzie odzwyczaili się pracować. Stracili poczucie sensu życiu.
Programu „500+” nie wymyślił PiS. Wszystko było już w historii. Podobnie z pieniądzem fiducjarnym, czyli tym, co mamy dzisiaj. Pierwsza taka waluta postała w Chininach dziesięć wieków temu, a cały system walutowy oparty na papierowych pieniądzach został ustanowiony w XIII w. przez cesarza z dynastii Yuan. Można było te pieniądze początkowo wymieniać na jedwab, złoto i srebro, ale pokusa drukowania pieniądza bez pokrycia okazała się tak duża, że hiperinflacja przyczyniła się do upadku imperium mongolskiego.
Historia vitae magistra est (Cyceron).
o. Jacek Gniadek SVD
Za facebook
Zmieniliście oryginał. Gniadek napisał „aszdziennik”. Nie wygląda to na przypadek.
Fakt… Ale to jest cytowany komentarz internauty i wiele wskazuje na to, że to jest literówka. Jaka ukryte znaczenie miałoby się zawierać w słowie „aszdziennik”?
żadne ukryte znaczenie. Aszdziennik jest powszechnie znaną stroną z wymyślonymi, zwykle absurdalnymi, artykułami.
W takim razie robimy poprawkę, choć – jak widzę – strona nie działa
https://aszdziennik.pl/
Comments are closed.