Wszystko wskazuje na to, iż „nowy polski ład” to kolejny etap wdrażania w naszym kraju globalistycznych planów zwiększania kontroli nad człowiekiem, czyli stopniowego ograniczania wolności. Nie zdziwiłbym się, gdyby „operacja pandemia” została z tymi planami już wcześniej skorelowana. Teraz całość zaczyna się realizować.
Likwidacja gotówki to jeden z elementów tego planu. „Nowy polski ład” wychodzi tu naprzeciw globalistom. Mateusz Morawiecki, którego uważam za obcą ekspozyturę zewnętrznych centrów władzy, wie co robi i robi to konsekwentnie. Nie znamy okoliczności w jakich udało mu się wejść w łaski naczelnika Kaczyńskiego, ale jakoś mu się udało. Zresztą takie przypadki jak Marcinkiewicz, Kluzik-Roztkowska, Dorn, Sikorski i wielu, wielu innych pokazują, że na ludziach to on się zbytnio nie zna.
Tak więc Morawiecki, człowiek zadaniowany do realizacji określonej misji, dopóki ktoś nie odstawi go „na bocznicę”, doprowadzi Polaków do całkowitego zniewolenia. A gotówka – jeden z atrybutów wolności – krok po kroku zacznie znikać z obiegu.
O tym, że tak będzie niech świadczy poniższy przypadek – sytuacja w jednej ze spółdzielni mieszkaniowych w Polsce, którą wymusza „nowy ład”. Zachęcamy do uważnego przeczytania komunikatu z poniższego zdjęcia…
Póki co, sprawa zostaje zawieszona i wstrzymana do 2023 roku (zrzut ze strony internetowej). Ale – co się odwlecze to nie uciecze…
Warto obserwować co się będzie z nami działo po wejściu w życie „nowego ładu” w trzecim roku nieszczęsnej „pandemii”. Jeśli nie nastąpi jakieś poważne przesilenie, które wymiecie w niebyt obecne „elity”, zarówno te jawne, jak i te ukryte, wówczas mamy jak w banku, że pewnego dnia obudzimy się w jednym wielkim obozie koncentracyjnym. A siła tego obozu będzie osadzona w przekonaniu większości ludzi w swoich społeczeństwach, że ten obóz to właściwie „fajna sprawa”…
PS