Cywilizacje nie trwają wiecznie. Nasza też upadnie i powstanie coś nowego. Ci, co to widzą, mają komfort i podchodzą do zmian z dystansem. Tak robią chrześcijanie. Ja też.
Chciałbym, by było więcej wolności, ale nigdy nie będzie idealnie. Dlaczego? Ponieważ, jak pisze Benedykt XVI w encyklice „Spe salvi”, doskonałość nie przynależy naturze ludzkiej, gdyż „moc grzechu pozostaje ciągle straszną teraźniejszością”. Dzisiaj widać to jeszcze lepiej. Życie to nie tylko brak wirusa i ujemny test. Bezpieczeństwo socjalne, a teraz bezpieczeństwo sanitarne nie jest i nie może być celem człowieka. Świat na tym punkcie zwariował, ale widzą to chyba tylko nieliczni. Nie mogą wiele zrobić, ale widząc to, mają wewnętrzny pokój, że nie dali się w to wszystko wciągnąć.
Prof. Wojciech Roszkowski pytany o teorię ewolucji mówi, że nie odpowiada ona na wszystkie pytania. Warto przypomnieć, że Karl Popper też podważał teorię ewolucjonizmu w pismach, które złożyły się na jego książkę „Nędza historyzmu”. W „Nieustających poszukiwaniach” pisze, że teoria ewolucji, będąc odmianą logiki sytuacji, dostarcza tak licznych rekonstrukcji rozmaitych zjawisk, jak „ilość gwiazd na niebie”, ale nie świadczy to o uniwersalnym jej charakterze. Teoria ewolucji jest bezcenna w rozwikływaniu skomplikowanych dziejów przemian życia, ale według Poppera darwinizm nie wyjaśni pochodzenia życia.
Każde święta zachęcają nas do refleksji nad sensem i pochodzeniem życia, więc sprowokowani przez profesora możemy już po świętach sięgnąć po lekturę książki popularnonaukowej młodego dominikanina Michała Chabereka OP „Stworzenie czy ewolucja?”
o. Jacek Gniadek
Źródło: Facebook Autora