Dlaczego Chiny zwiększą wydobycie węgla, a Polska popełnia energetyczne samobójstwo?
Foto. pixabay.com

Gdy Polska zamyka kopalnie i elektrownie węglowe świat stawia na węgiel. Chiny planują zwiększyć moce produkcyjne węgla o prawie 110 milionów ton rocznie w drugiej połowie 2021 r., aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na paliwo kopalne przyszłości – poinformował w poniedziałek chiński Urząd Planowania.

„Wydobycie ponad 40 milionów ton węgla jest poddawane zostało do zatwierdzenia przez rząd, podczas gdy kolejne 70 milionów ton jest w budowie i będzie stopniowo uruchamiane” – podała w oświadczeniu Narodowa Komisja ds. Rozwoju i Reform (NDRC). Największy na świecie konsument węgla zwiększył już wydobycie węgla o ponad 140 milionów ton rocznie w pierwszej połowie tego roku.

Rząd w Pekinie wzywa górników do przyspieszenia budowy nowych zaawansowanych zdolności wydobywczych i do zwiększenia wydobycia węgla w obliczu gwałtownie rosnących cen węgla i silnego popytu ze strony przemysłu i energetyki. W zeszłym tygodniu rząd poinformował, że uwolni ponad 10 milionów ton węgla ze swoich rezerw strategicznych, aby schłodzić rynek.

Jedenaście prowincji w Chinach odnotowało w zeszłym tygodniu rekordowe obciążenie mocy, ponieważ cieplejsza niż zwykle pogoda doprowadziła do większego wykorzystania klimatyzacji. Całkowite zużycie energii w ciągu pierwszych sześciu miesięcy wzrosło o 16% w porównaniu z rokiem poprzednim.

NDRC poinformowało, że eliminuje małe i przestarzałe moce węglowe. Obecnie Chiny mają około 4700 kopalń węgla, w porównaniu z ponad 10 000 w 2015 roku.

Obecnie rząd planuje otwarcie nowych kopalń.

Zapowiedziano również budowę kolejnych stu elektrowni węglowych w Chinach.
Przyszłością chińskiej i światowej energetyki jest węgiel. Budowę 40 nowych elektrowni węglowych zapowiedziała Japonia.

Przyszłość należy do węgla.

Dlaczego Polska odchodzi od węgla?

Dlaczego wybraliśmy energetyczne samobójstwo? Dlatego, że Kaczyński musiał zapłacić kolejną łapówkę zdominowanej przez Niemcy Brukseli za dalsze sprawowanie urzędu Naczelnika Państwa?

Miliard złotych kosztowały dwie wieże Kaczyńskiego, które zbudowano dwa lata temu dla elektrowni Ostrołęka, a które obecnie rząd PiS kazał rozebrać za kolejny miliard.

Ile tego haraczu będzie jeszcze płacić Polska swoim okupantom? Samoloty F35, które nigdy nie polecą. Czołgi za 20 miliardów dolarów, które nadają się tylko do straszenia własnych obywateli. 330 miliardów odszkodowań za mienie bezspadkowe. A ile pieniędzy zawieziono do Kijowa?

Zamknięte będą w Polsce kopalnie węgla i elektrownie węglowe. Zlikwidowana będzie produkcja mięsa. Hotele i pensjonaty przejmą zagraniczni właściciele. W ramach „polonizacji” sprzedano dwie ostatnie polskie marki „Ursusa” i „Solarisa”.

No oczywiście wszystkiemu winien jest ten przeklęty Tusk…

Bogdan Kulas

Źródło: facebook Autora