14 lipca 2024 roku w miejscowości Domostaw na Podkarpaciu nastąpiło długo oczekiwane odsłonięcie pomnika ofiar Rzezi Wołyńskiej – zbrodni Ukraińców na Polakach rozpoczętej w latach II Wojny Światowej i trwającej aż do 1947. Według różnych szacunków w tamtym czasie w sposób wyjątkowo bestialski Ukraińcy wymordowali nawet do 250 tysięcy Polaków.
Wiele gmin w Polsce odmawiało zgody na usytuowanie tego pomnika – autorstwa Andrzeja Pityńskiego – na swoim terenie. Również nieobecność na uroczystościach jakichkolwiek oficjeli, włącznie z prezydentem, który jeszcze niedawno nakazywał śp. księdzu Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu – w kwestii Rzezi Wołyńskiej – „ważyć słowa” – pokazuje jak dalece rozmijają się intencje tzw. władz III RP z intencjami wielu Polaków. Ale nad tym nie ma chyba co zbytnio ubolewać. Po raz kolejny okazało się, że doraźny interes polityczny i obrona cudzych spraw są dla „elit” III RP o wiele ważniejsze niż pamięć o Polsce i Polakach, niż troska o godne upamiętnienie tysięcy ofiar ukraińskiego ludobójstwa.
Pomnik w Domostawie to inicjatywa społeczna, w którą nie zaplątały się żadne łapska zdemoralizowanego aparatu politycznego III RP. Można by rzec, że powstała ona wbrew temu aparatowi. I bardzo dobrze! To mogłoby tę inicjatywę zniszczyć.
Zachęcamy do obejrzenia pełnej relacji z wczorajszych uroczystości w Domostawie.