„Wizyta polskiego ministra w Moskwie, która ma się odbyć 15 lutego br. została zapowiedziana już w grudniu ubiegłym roku. Uważam, że to jest bardzo dobre posunięcie, jednak pamiętajmy, że pewnych rzeczy w dyplomacji się nie mówi. Jeżeli p. Kumoch z kancelarii prezydenta RP mówi publicznie, że prezydent leci do Chin dlatego, że mamy trochę gorsze relacje z USA i trzeba zrobić jakąś przeciwwagę, to on mówi prawdę i dobrze mówi. Tylko źle, że on to mówi publicznie” – powiedział dr Leszek Sykulski podczas spotkania z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego 11 lutego 2022r.
Według Sykulskiego takie publiczne deklaracje to wyraz słabości polskiej dyplomacji. „Jeśli robiliśmy politykę jednowektorową i gdy nagle okazuje się, że Amerykanie mają nas gdzieś, to my dopiero wtedy poszukujemy gorączkowo z kim możemy jeszcze rozmawiać. Wizyta ministra Raua w Moskwie to może być próba wyjścia z impasu, np. możemy zawalczyć o złagodzenie represji, którym poddawana jest polska mniejszość na Białorusi. Jeśli chcemy złagodzenia napięcia na granicy polsko-białoruskiej to jedyną drogą jest wizyta w Moskwie. Białoruś i rozmowy z Łukaszenką to jest temat zamknięty” – uważa Sykulski.
Co Polska może zaoferować Rosji? Jakie są najlepsze lektury o geopolityce? Czym zajmowałby się PiS, gdyby z mapy świata zniknęła Rosja? Zachęcamy do wysłuchania całej wypowiedzi Leszka Sykulskiego.