We środę, 6 listopada o 11.00 Fundacja Życie i Rodzina organizuje pikietę, aby pokazać, że Trybunał Konstytucyjny zawiódł Polaków w sprawie powstrzymania aborcji. Odbędzie się ona pod bramą Trybunału przy Al. Szucha 12a (sprawdzić adres – Mateuszu) w Warszawie.
Ponad dwa lata temu grupa posłów poprosiła o wydanie opinii ws. przesłanki eugenicznej w obecnej ustawie aborcyjnej. 27 października 2017 r. do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności tzw. przesłanki eugenicznej, dopuszczającej aborcję ze względu na podejrzenie upośledzenia lub nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu nienarodzonego dziecka. Dokument autorstwa posła Bartłomieja Wróblewskiego poparło wówczas 107 posłów z różnych ugrupowań, czyli dwa razy więcej niż jest to wymagane. Nie wyznaczono jednak nawet terminu rozprawy.
Ponieważ wnioski poselskie przepadają z końcem kadencji Sejmu – oznacza to, że Trybunał nie wywiązał się ze swojego obowiązku i nie wyda już orzeczenia ws. aborcji.
„Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska ma krew na rękach. Codziennie w polskich szpitalach ginie troje bezbronnych dzieci, a przez wyrachowanie Julii Przyłębskiej i kalkulacje polityczne przepadła szansa na powstrzymanie aborcji eugenicznej. Dopuszczanie selekcji i zabijania nienarodzonych ze względu na możliwość wystąpienia wad wrodzonych przywodzi najgorsze nazistowskie praktyki. Trybunał Konstytucyjny ma stać na straży praw obywateli, a najbardziej bezbronnych Polaków pozwolił dalej mordować. Oczekujemy teraz, że Sejm nowej kadencji zajmie się niezwłocznie projektem #ZatrzymajAborcję” – mówi Kaja Godek, członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.
Nie było merytorycznego powodu, aby odwlekać rozpatrzenie tej sprawy. Tym bardziej, że wiadomo, że sędziowie byli gotowi orzec o niekonstytucyjności aborcji eugenicznej. Staje się zatem jasne, że kierownictwo PiS, zgadzając się na złożenie wniosku, chciało mieć wymówkę, aby nie zajmować się projektem obywatelskim #zatrzymajaborcję.
Ponieważ jest to projekt obywatelski, przechodzi on na następną kadencję Sejmu. Tym razem posłowie nie mają wymówek. To będzie sprawdzian czy deklaracje PiSu mają pokrycie w rzeczywistych działaniach na rzecz życia i rodziny.
Fundacja Życie i Rodzina