Teza, że lockdown nie jest skuteczny i zabija raczej gospodarkę niż chroni nas przed wirusem, nie jest dzisiaj mile widziana w informacyjnych kręgach głównego nurtu. Także w prasie katolickiej. Dlatego tym bardziej cieszę się, że taka wiadomość pojawia się w Radio Maryja.
Górala mówią: „Jest to ostatni moment, żebyśmy mogli polityce rządu, która nas po prostu wykończy, powiedzieć veto. To nieprzypadkowa analogia do liberum veto. W Rzeczpospolitej Szlacheckiej chodziło o powstrzymanie tworzenia złego prawa, a my teraz też znaleźliśmy się w analogicznej sytuacji. Powołujemy się tu na dziedzictwo liberum veto, ponieważ jeden wolny człowiek także może być strażnikiem porządku prawnego”.
Czy chrześcijanin musi słuchać każdej władzy świeckiej? Nie. Św. Tomasz z Akwinu mówi, że należy się tak zachować, kiedy polecenie od przełożonego zostało wydane wbrew temu, do czego władza została ustanowiona. I dodaje, że nadużycie władzy następuje w przypadku, gdy przełożeni podejmują coś, na co nie pozwala im zakres ich władzy. Akwinata wyjaśnia także, że aby prawo było sprawiedliwe, musi ono odpowiadać wymogom rozumu i przynosić korzyść tym, do których ma się odnosić. Prawo może przestać być wiążące nawet bez odwołania go przez prawodawcę, kiedy jest w oczywisty sposób szkodliwe, niemożliwe do wypełnienia czy nierozumne.
I jest jeszcze jedna ważna rzecz. Nie ma związku między niezamykaniem gospodarki, a kontrolą wirusów. Dowody pro-lockdownowe są słabe i oparte w dużej mierze na porównaniu rzeczywistych wyników ze strasznymi prognozami generowanymi komputerowo na podstawie empirycznie niesprawdzonych modeli. Z drugiej strony badania zapobiegające blokowaniu gospodarki są oparte na dowodach i analizują wyniki w świetle kontroli populacji. Politykom proponuję oderwanie się od komputera i więcej kontaktów z rzeczywistością.
Laissez faire! Czyli pozwólcie ludziom działać i nie zabierajcie im wolności.
„Jeśli wierzysz w lockdown, zamknij się sam w domu. Zostaw wszystkich innych w spokoju.” (Jeffery A. Tucker)
„Statek w porcie jest bezpieczny, ale nie po to buduje się statki.” (John A. Shedd)
Jacek Gniadek
Źródło: Facebook Autora
Lockdown nie zatrzyma wirusa. Jedynie spowolni jego działanie w danej chwili. Otwarcie gospodarki spowoduje drastyczny wzrost dynamiki rozprzestrzeniania się wirusa. Za tydzień, miesiąc czy rok…efekt będzie taki sam. A przedłużające się zamknięcie gospodarki będzie coraz bardziej niszczyć państwo.
Gdy uświadomi sobie, że grzeszy nie tylko ten kto grzech popełnia, ale również ten kto grzesznika i popełniony przez niego grzech akceptuje i popiera .
Comments are closed.