Katastrofa prezydenckiego samolotu RP z dnia 10.04.2010r stała się dla rosyjskich służb specjalnych największą operacją szpiegowską, a równocześnie najbardziej odrażającym złodziejstwem.
Rosyjska armia od dawien dawna słynęła ze złodziejstwa. W XIX wieku w okresie rozbiorów Polski carscy sołdaci rabowali na terenach Rzeczypospolitej nie tylko dwory i pałace, ale również chaty chłopskie. Największą jednak „sprawność rabunkową” osiągnęła dopiero Armia Czerwona, która od 17 września 1939 roku na Kresach Wschodnich RP dokonywała kradzieży i zaboru mienia na chwałę ZSRR. W Katyniu, Kozielsku, Miednoje i innych miejscach kaźni, najpierw Polaków mordowano, a potem okradano ich. Ciekawe, że w trakcie ekshumacji zwłok polskich oficerów w lasku katyńskim niewiele znaleziono srebrnych przedwojennych monet i banknotów (przed II wojną światową w Polsce wszystkie monety obiegowe od 2 zł wzwyż były ze srebra), a przecież oficerowie dobrze zarabiali i nikt nie szedł na wojnę bez grosza.
Prawda jest wstrząsająca – mordercy z NKWD byli dodatkowo złodziejami. Zbrodnia katyńska była tak potwornym ludobójstwem jeńców wojennych, że w opracowaniach historycznych niewiele się pisało o towarzyszących tej zbrodni przeciw ludzkości złodziejstwu NKWD i czerwonoarmiejców.
70 lat później armia rosyjska jednak niewiele się zmieniła i ponownie okradała Polaków, którzy zginęli w dniu 10.04.2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
W dniu 1 maja br. napisałem artykuł pt.: „Rosyjskie służby specjalne działały w Smoleńsku jak złodzieje własności intelektualnej i pozbawieni skrupułów szpiedzy!” Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że niektórzy żołnierze rosyjscy zachowywali się jak hieny cmentarne, bo ordynarnie okradali martwych ludzi. (Mianem hien cmentarnych określa się najgorszy rodzaj złodziei, którzy nie mają skrupułów okradać groby i grobowce).
Gdy w Smoleńsku w dniu 10.04.2010r elitarne oddziały rosyjskie dokładnie strzegły miejsca rozbicia się prezydenckiego samolotu, to ich koledzy mogli bezkarnie okradać Polaków, którzy zginęli w katastrofie. Gdyby dopuścili polskich kamerzystów, to byłoby mniej możliwości do penetrowania komputerów, kopiowania kart telefonicznych, fotografowania dokumentów i….okradania ofiar.
Sprawa smoleńska rozrasta się do największej operacji rosyjskich służb specjalnych w całej historii Rosji, lecz równocześnie do prymitywnego, kryminalnego złodziejstwa dokonanego pod osłoną dwugłowego, moskiewskiego orła.
Po ujawnieniu kradzieży, fałszerstwa, defraudacji i korupcji rosyjskich żołnierzy jest to już sprawa kryminalna, bo ktoś dał rozkaz w dniu 10.04.2010r aby podać fałszywy czas katastrofy i ktoś zezwolił na zbieranie telefonów komórkowych, laptopów, notatników elektronicznych oraz przeszukiwanie kieszeni i portfeli zmarłych.
Z karty kredytowej Andrzeja Przewoźnika dokonano wypłat zaledwie w godzinę i dwadzieścia minut po katastrofie pod Smoleńskiem – w sumie dokonano 11 wypłat na kwotę ok. sześć tysięcy złotych. Ciało sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, ograbiono z dwóch kart kredytowych. Podjęto też sześć nieudanych prób wypłaty pieniędzy z drugiej karty należącej do Przewoźnika.
31.05.2010 r. w artykule pt. „Czarna magia zamiast czarnych skrzynek” wpisałem taką oto refleksję: Najbardziej zaskakujące są napisy na stenogramach rosyjskich (uczyłem się rosyjskiego w sumie 15 lat), które w tłumaczeniu na język polski brzmią: „WERSJA NR 1”. Zatem nasuwa się pytanie ile istnieje rosyjskich wersji stenogramów z czarnych skrzynek???
Nie trzeba było długo czekać, bo już w czerwcu okazało się, że trzeba….” ponownie nagrać końcówkę, bo taśmy….szły wolno”… No i będziemy mieli (albo już mamy) wersję nr2…
Poczekamy cierpliwie na 3 wersję? Co to za gra rosyjskich służb specjalnych?
Dlaczego nie oddali jeszcze Polsce oryginalnych taśm i czarnych skrzynek? Minęły trzy miesiące, a Rosjanie nie ujawnili nawet czy ich kontrolerzy lotniczy byli w dniu 10.04.2010r trzeźwi. Wiemy natomiast na pewno, że przed katastrofą nie byli badani alkomatem, a zaraz po katastrofie jeden Rosjanin uciekł z wieży kontroli lotów. Wiemy od świadka, że powinien ich zbadać felczer, ale akurat w tym dniu nie zbadał . Czy badano trzeźwość kontrolerów lotu po katastrofie? Czy pobrano od nich krew i badano czy nie byli pod wpływem narkotyków, albo leków psychotropowych? Tego Rosja nie ujawnia!
Wiemy , że Rosjanie odmówili wpuszczenia na teren katastrofy polskich archeologów, bo pewno obawiają się profesjonalnych badań śladów, które ponoć już zbadali, albo boją się, że wyjdą na jaw nowe dowody, których nie zdążyli jeszcze ukryć ?
Nie wiemy ile gotówki ukradli przedstawiciele rosyjskich służb specjalnych ofiarom katastrofy smoleńskiej, bo to jest rosyjska tajemnica wojskowa . Wiemy, że tuż przed katastrofą nie wpuszczono żadnego Polaka do smoleńskiej wieży (a raczej szopy) kontroli lotów, ale nadal nie wiemy dlaczego.
Rosja zasłania się tajemnicą śledztwa, ale my wiemy, że im ciszej o tym śledztwie tym gorzej dla wykrycia całej prawdy o przyczynach katastrofy lotniczej z dnia 10.04.2010 r.
Rajmund Pollak
Gdzie jest broń borowców Lecha Kaczyńskiego?
Biuro Ochrony Rządu pyta Prokuraturę Wojskową i Prokuraturę Okręgową w Warszawie, gdzie jest broń funkcjonariuszy, którzy zginęli w Smoleńsku – podaje RMF FM. Reporterzy radia ustalili, że broń wciąż jest w Rosji.
Nie ma przede wszystkim siedmiu pistoletów tupu Glock. Nie oddano również kamizelek kuloodpornych, radiotelefonów, które mieli funkcjonariusze, a także ich legitymacji.
Jeżeli rząd Polski nie poprosi oficjalnie NATO o pomoc, to NATO dla Polski NIC nie zrobi.
A rząd pana premiera Tuska nie prosi NATO o pomoc bo:
– nie chce drażnić Rosjan,
– boi się, że Rosjanie mogli by się obrazić,
– polski premier nie mógłby spojrzeć prosto w oczy rosyjskiemu premierowi,
– bo mogło by ucierpieć polsko – rosyjskie pojednanie,
– rosyjskie służby specjalne działają szybko sprawnie i profesjonalnie,
– a co może wnieść nowego NATO. Przecież wszystko już jest ustalone.
@ Wojciech Perczak
Gdzie jest NATO i zdjęcia satelitarne z momentu katastrofy ??? Czy ktokolwiek złożył wnioski o ich udostępnienie ?
@ Wojciech Perczak
Jeżeli Jarosław Kaczyński zostanie prezydentem RP, to odsłoni tajemnice „Katynia 2010” !
Dwa w jednym – Gibraltar II + Katyń II. Za jakieś 50 może 60 lat po śmierci ostatniego świadka Smoleńskiej Katastrofy trochę będzie pokazanej prawdy, z naciskiem na trochę.
@ masd
Jeżeli nasz Rząd i nasz przyszły Prezydent wykażą więcej stanowczości i uczynią z Katynia 2010 sprawę międzynarodową, to poznamy prawdę znacznie szybciej niż przy obecnej bierności naszych władz.
Pozdrawiam
Rajmund Pollak
Panie Rajmundzie! Który nasz rząd i nasz przyszły prezydent? Czy Pan nie widzi i nie słyszy, że obecne osoby na stanowiskach tylko reprezentują zewnętrzne znamiona władzy, a realna władza jest w rękach agentury wpływu: strategicznych partnerów – Rosji i Niemiec oraz starszych i mądrzejszych z prawniczego narodu. Tu trzeba się organizować i szykować TRZY w JEDNYM – konfederacje barską, powstanie kościuszkowskie i Konstytucję 3-go Maja. Pytania są: jak to zrobić, kiedy i kim??? Bo że trzeba zmienić obecne 'elyty wadzy’, 'autorytety moralne’ i 'smetanke kurturalna’ to jest pewne. Tylko jeszcze raz kiedy, kim i jak przeprowdzić tę zamianę???
@SF-B52
Mam nadzieję, że jeżeli Jarosław Kaczyński zostanie Prezydentem RP, to skończy się zały ten marazm śledztwa w sprawie Katynia 2010 !
Co do reszty Pana uwag, to zamiast odpowiedzi, kieruję Pana do innych moich artykułów, które były prezentowane na portalu „prokapitalizm.pl”, bo swoje opinie wyrażam bardzo otwarcie.
Pozdrawiam
Rajmund Pollak
Za dochodzenie ws. katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem trzech oficerów MSW Federacji Rosyjskiej zostało nagrodzonych odznaczeniami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Rzeczpospolitej Polskiej.
Na stronie MSW Rosji można przeczytać: „Za skuteczną koordynację współdziałania pomiędzy oddziałami organów spraw wewnętrznych Federacji Rosyjskiej i Policją Rzeczpospolitej oraz pomoc polskim ekspertom w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy lotniczej samolotu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego z dnia 10 kwietnia pod Smoleńskiem, organizację przyjmowania krewnych osób, które zginęły oraz za zapewnienie warunków pracy polskich specjalistów medalami zostali uhonorowani naczelnik UMS AD MSW Rosji generał-major służby wewnętrznej P.W. Popow, zastępca naczelnika Urzędu pułkownik milicji R.A. Tierientiew i zastępca naczelnika działu Urzędu pułkownik milicji M.Ju. Waśkow”.
Nagrody wręczył dyrektor Centralnego Biura Śledczego (CBŚ) Komendy Głównej Policji Adam Maruszczak, który wykonał polecenie Jerzego Millera – polskiego ministra spraw wewnętrznych.
@ Wojciech Perczak
Czy mógłby Pan przkazać „link” do tej strony MSW Rosji, na której napisano o tych odznaczeniach ?
Prawdopodobnie odkrył Pan sensację miesiąca !
Z tłumaczeniem z rosyjskiego już sam sobie poradzę.
Pozdrawiam
Rajmund Pollak
Strony MSW Rosji
jedyna strona z fotografią odznaczonych.
Strony ITAR-TASS:
http://www.itar-tass.com/level2.html?NewsID=15282848&PageNum=0
Pozdrawiam
Wojciech Perczak
@ Wojciech Perczak
Dziękuję za przekazanie tych informacji, o których jakoś nasze media milczą.
Comments are closed.