W kwietniu 2014 roku rozpoczęła się wojna na terenie obwodu donieckiego i ługańskiego Ukrainy. Doszło do zbrojnych wystąpień separatystów, wspieranych przez rosyjską armię, przeciw Ukrainie. Od tego czasu odnotowano gwałtowny wzrost imigracji Ukraińców do Polski.
Gwałtowny wzrost migracji zarobkowej
Skutkiem konfliktu ukraińsko-rosyjskiego jest znaczne pogorszenie się sytuacji gospodarczej i obniżenia dochodów na Ukrainie. W 2014 roku hrywna straciła 70% wartości, a inflacja osiągnęła 50%. W kwietniu 2015 roku średnie zarobki na Ukrainie wynosiły 130 USD – najmniej ze wszystkich krajów byłego ZSRR. Krzysztof Kwapisz – członek Rady Nadzorczej Barlinek S.A, firmy działającej na terenie Ukrainy, podkreśla, że dla stabilizacji gospodarczej w tym kraju niezbędne jest opowiedzenie się za jedną ze stron – Europą lub Rosją. Do przyjazdu do Polski zachęcają obywateli Ukrainy świadczenia polityczne, w tym m.in. brak konieczności zezwolenia na pracę w przypadku czasowego pobytu w Polsce. W pierwszej połowie 2015 roku wydano obywatelom Ukrainy 400 tysięcy zezwoleń na krótkoterminową pracę w Polsce – to dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim.
Status uchodźcy
Według szacunków ONZ konflikt rosyjsko-ukraiński dotknął bezpośrednio około 5 milionów obywateli Ukrainy. W marcu 2014 roku Rosja dokonała aneksji Krymu. Spowodowało to masową ucieczkę z obszaru zagrożonego interwencją zbrojną. Najwięcej osób postanowiło osiedlić się w Polsce. W roku 2014 aż 14 tysięcy Ukraińców złożyło wniosek o nadanie statusu uchodźcy, w tym do Polski trafiło 2318 podań. Dla porównania – w roku 2013 takich aplikacji było 1120. Europejski Urząd Wsparcia w dziedzinie Azylu zwraca uwagę na fakt, że poprzez przedostanie się do Polski część osób chce uchylić się od obowiązkowej służby wojskowej.
Bieda i brak poczucia bezpieczeństwa skłoniły Ukraińców do migracji do Polski. Nie wiadomo, czy ta tendencja się utrzyma oraz, czy obywatele Ukrainy będą zainteresowani dłuższym pobytem w naszym kraju – będzie to można ocenić dopiero za kilka lat.
To ciekawy temat. Abstrachując od tego kto ma rację w granicznych sporach, nie sposób nie dostrzegać że Ukraina w dzisiejszych granicach była częścią składową Imperium ZSRR.
Jako samodzielne państwo w dziesiejszych granicach nigdy przedtem nie istniała, co przecież nie znaczy, że na jej terenie nie istniały samodzielne państwa.
Możnaby się też zastanowić nad analogiami dotyczącymi narodowości.
Np. Co to takiego, narodowość ukraińska? Czy aby nie podobnie jak narodowość austriacka ? Albo np. śląska? ?
Comments are closed.