Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w uroczystości wręczenia medali w I edycji społecznej nagrody Opoka im. Piotra Skórzyńskiego, która odbyła się w domu pielgrzyma Amicus na warszawskim Żoliborzu – kilkaset metrów od domu patrona nagrody. Pamiątkowe medale z wyrytym napisem „Nieulękłym w dążeniu do prawdy” otrzymali: ks. Stanisław Małkowski – wyróżnienie „Opoka ducha”, Jerzy Narbutt – „Opoka słowa” oraz Jacek Karpiński – „Opoka czynu”.
Jak wyjaśnił zgromadzonym sekretarz kapituły nagrody społecznej Opoka, Piotr Wojciech Kwiatek, myśl o nagrodzie powstała między innymi dlatego, aby nie spełniła się klątwa rzucona na Piotra Skórzyńskiego przez pewnego redaktora naczelnego, który w 1989 roku oznajmił mu: „Nie istniejesz i od tej pory już nigdy nie będziesz istniał”. – Byłoby wielką stratą, gdyby ta klątwa była wciąż trwała, nawet po śmierci Piotra – mówił Kwiatek.
W kapitule nagrody zasiadają: Joanna Waliszewska – honorowa przewodnicząca i żona Piotra Skórzyńskiego, Radosław Kierełowicz-Kieryłowicz – twórca idei medalu „Opoka”, Wojciech Piotr Kwiatek – sekretarz i Izabela Brodacka-Falzman.
Ksiądz Stanisław Małkowski odbierając medal powiedział znacząco: Dziękuję bardzo i jeszcze Polska nie zginęła…, co zostało przyjęte gromkimi brawami. Drugi z laureatów, Jerzy Narbutt, wyraźnie wzruszony, powiedział, że jest dla niego wielkim honorem przyjąć nagrodę człowieka, który do końca pozostał niezłomny i wierny swym poglądom.
Na końcu uroczystości wystąpił były premier Jan Olszewski, który przyznał, że nie miał okazji do bliższego poznania za życia Piotra Skórzyńskiego, ale zna doskonale osoby docenione przez kapitułę i ich życiowe postawy.
Choć tak się złożyło, że nie miałem okazji znać go osobiście to znałem niemal całą jego rodzinę, a moja żona współpracowała blisko właśnie z nim, to wiem o nim bardzo dużo. Wystarczająco dużo, aby powiedzieć z pełnym przekonaniem, że był to człowiek, który mógł i powinien był odegrać w polskim dziennikarstwie i w polskim życiu publicznym jedną z czołowych i najwspanialszych ról. Ale jego uczulenia na uczciwość, rzetelność i prawość w życiu publicznym, które zwłaszcza w ostatnich latach było tak brudzone, spowodowało, że nie ma go dzisiaj już wśród nas. Ale bardzo dobrze, że pozostała po nim ta nagroda, która go będzie nam wszystkim przypominać. Takie inicjatywy są nam i Polsce bardzo, ale to bardzo potrzebne i za to dziękuję pomysłodawcom i kapitule – powiedział były premier.
Skromna, aczkolwiek momentami wzruszająca uroczystość, poprzedzona była mszą świętą za duszę redaktora Skórzyńskiego, którą w kościele św. Stanisława Kostki koncelebrował ks. Małkowski. Po zamknięciu oficjalnej części uroczystości, zgromadzeni przeszli do hallu na kawę i herbatę, gdzie rozpoczęły się rozmowy kuluarowe przyjaciół patrona nagrody. Mimo ogłoszeń w Internecie i prasie prawicowej, na uroczystości nie pojawili się niemal żadni dziennikarze.
Paweł Toboła-Pertkiewicz
Piotr Skórzyński – (ur. 11 stycznia 1952[1] w Warszawie, zm. 3 czerwca 2008 w Warszawie), polski publicysta, poeta, krytyk i eseista, działacz opozycji politycznej w PRL. Publikował też pod pseudonimem Krzysztof Raszyński. Był działaczem w Regionie Mazowsze „Solidarności”, po 13 grudnia 1981 r. został internowany w więzieniu w Białołęce, gdzie był więziony do maja 1982 r. Później był nadawcą podziemnego radia „Solidarność” i pisał w podziemnej prasie. W podziemiu opublikował też pod nazwiskiem swoją powieść „Jeśli będziesz ptakiem” (1988). Autor kilkuset tekstów zamieszczonych m.in. w paryskiej Kulturze w tygodniku „”Ład”. Po 1989 r. współpracował m.in. z „Tygodnikiem „Solidarność”, „Nowym Światem”, „Naszą Polską”, „Głosem”, „Gazetą Polską”, miesięcznikami i kwartalnikami „Arcanami”… Publikował również w Rzeczpospolitej. Zmarł 3 czerwca 2008 r.