Żyjemy naprawdę w ciekawych czasach… Świat zmienia się na naszych oczach pod każdym względem w szalonym tempie. Zmienia się także sytuacja geopolityczna na świecie i być może lada chwila dojdzie do kolejnego rozdania kart, które postawi świat w zupełnie nowej sytuacji. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze a ściślej rzecz ujmując o złoto.
Niemcy – ku ogólnemu zaskoczeniu nieoczekiwanie zaczęły głośno rozważać możliwość repatriacji swoich zasobów złota przechowywanych w większości w amerykańskich sejfach. Gdyby takie złoto chciał sprowadzić z powrotem jakiś inny niż Niemcy kraj, prawdopodobnie cała ta historia nie miałaby większego znaczenia. Niemcy jednak są nie tylko najpotężniejszym ekonomicznie krajem europejskim, ale mają oprócz tego znaną wszystkim historię agresji wobec innych krajów a nawet świata i ten fakt wywołuje nie tylko zainteresowanie ale także sporą nerwowość.
Na stronie “Russia Today” opublikowano niedawno interesujący artykuł pt. “Germany’s sovereignty restricted by US and allies, insider’s book claims” (Niemiecka suwerenność ograniczona przez USA i Aliantów – wg książki eksperta w temacie). Książka o której mowa w tytule nagłówka artykułu została napisana przez byłego, niemieckiego generała, który był szefem zachodnioniemieckiego, powojennego wywiadu. Nosi ona tytuł “The German Card” (Niemiecka karta) i napisał ją Gerd-Helmut Komossa. W artykule można przeczytać m.in.:
„W swojej książce “German Card” – Gerd-Helmut Komossa oświadcza, że Niemcy są do dziś kontrolowane przez USA oraz Aliantów i na ich terytorium wyznaczono szereg militarnych celów. G-H Komossa pisze: “Na spotkaniu NATO zdałem sobie sprawę, że jest możliwy do realizacji plan, w którym kraje paktu zniszczą największą niemiecką zaporę wodną przy pomocy bomby nuklearnej. Jeśli takie uderzenie doszłoby do skutku, to pochłonęłoby ono ogromną liczbę ofiar wśród ludności cywilnej.” Emerytowany generał w sposób szczegółowy opisał tajny pakt z 1949 r., pomiędzy USA i Niemcami, którego był on jednym z sygnatariuszy, a który miał obowiązywać przez 90 lat. Komossa powiedział, że tajne porozumienie oznacza, że wszystkie partie polityczne w Niemczech, mają być kontrolowane przez specjalną komórkę w Waszyngtonie, że niemiecka armia – na żądanie – będzie brała udział we wszystkich misjach NATO i że wszystkie niemieckie rezerwy złota będą przechowywane w USA.”
Ten artykuł ukazał sie tylko w RT, co także swoje znaczenie. Oznacza to, że niemieckie posunięcie – którym jest żądanie repatriacji zasobów złota tego kraju z USA, Anglii i Francji do Niemiec – ma na celu odzyskanie pełnej suwerenności. Jest to także sygnał wskazujący, że jesteśmy świadkami zmian w sensie geopolitycznym, gdzie nieoczekiwanie pojawiają się nowe sojusze. Niemcy prawdopodobnie nigdy by się nie odważyły na takie brzemienne w skutkach działanie wobec USA, gdyby nie miały za sobą tajnych rozmów i ustaleń na temat dalekosiężnych działań ekonomicznych, w których Niemcy współpracowałyby ściśle z Rosją i Chinami. Zupełnie niedawno Kanclerz Niemiec – Angela Merkel – zabrała ze sobą w podróż zagraniczną do Pekinu niemalże cały niemiecki rząd, który prowadził tam szereg poufnych i tajnych rozmów. Rozmowy te prawdopodobnie dotyczyły obecnej sytuacji walutowej na świecie. Chinom (podobnie jak i Niemcom) zależy aby ich waluta nie była zbyt mocna, co wspomaga eksport.
Jeśli takie rozumowanie ma sens, to konsekwencją tak pojętych działań będzie powolne, ale konsekwentne wychodzenie Niemiec z NATO lub odwrotnie: wzmocnienie własnej roli w NATO do takiego samego poziomu jaki mają w pakcie USA i Wlk.Brytania. Druga rzecz, na którą należy zwrócić uwagę to nadchodząca izolacja amerykańskiego dolara i porzucenie przez Niemcy organizacji SWIFT (Society for Worldwide Interbank Telecommunication), która pośredniczy w transakcjach pomiędzy bankami, domami maklerskimi, giełdami i innymi instytucjami finansowymi i jest także główną instytucją pośredniczącą w transakcjach finansowych pomiędzy USA i Europą. Być może spowoduje to pojawienie się konkurencyjnej instytucji finansowej, bo sam SWIFT jest od dawna głęboko spenetrowany i kontrolowany przez amerykańskie służby specjalne. Oznacza to także kompletny brak zaufania niemieckiego Bundesbanku do amerykańskich instytucji finansowych. Jest to więc sygnał, który powinien być jasny i czytelny dla amerykańskich finansowych oligarchów mówiący, że skoro Niemcy odważają się w tak energiczny sposób znaleźć dla siebie nową, znacznie wyższą pozycję w ekonomicznym świecie, to nie robią tego samotnie i mają za sobą poparcie potężnych sił.
Można wiec zadać pytanie: dlaczego Bundesbank w ogóle to robi? Jeszcze trzy miesiące temu Bundesbank zapewniał światowe instytucje finansowe, że jego zaufanie do amerykańskich banków jest bardzo wysokie. Dziś mamy do czynienia z kompletnym zwrotem w sytuacji. Dlaczego więc Bundesbank nagle przestał ufać Amerykanom? Bundesbank chciał początkowo przewieźć z powrotem zaledwie 300 ton tego złota. Nieoczekiwanie Rezerwa Federalna w USA, w której sejfach jest przechowywane to złoto oświadczyła, że taka operacja zabierze jej 7 lat (!)
Wygląda więc na to, że Bundesbank żądając repatriacji 300 ton złota do Niemiec przewidział taką właśnie odpowiedź Amerykanów i zrobił to tylko dlatego, żeby reszta świata, która z uwagą obserwuje rozwój sytuacji, zdała sobie sprawę, że nie powinno się dłużej ufać amerykańskiej Rezerwie Federalnej. Trzeba więc uzmysłowić sobie, że takie zachowanie Bundesbanku zadało potężny i niszczący cios amerykańskim instytucjom finansowym. Cały świat zdał sobie nagle sprawę, że instytucje te mają poważne problemy. Jednocześnie stało się także oczywiste, że ilość złota jaką Niemcy przechowują w amerykańskich skarbcach jest znacznie większa od tej podawanej oficjalnie. Złoto uczestniczy w ogromnej ilości transakcji finansowych, z których każda daje sposobność aby uszczknąć jakąś część obracanego bogactwa przez osoby znające tajniki takich operacji. Można być pewnym, że tego typu machinacje są prowadzone przez amerykańskie instytucje finansowe od dawna i na dużą skalę i to co odkrywamy teraz to zaledwie czubek góry lodowej wskazujący silne powiązania światowych finansów z organizacjami takimi jak instytucje wywiadowcze NATO i amerykański kompleks wojskowo wywiadowczy. I ten właśnie fakt postawiła w świetle reflektorów akcja niemieckiego Bundesbanku. Wszystko wskazuje więc na to, że Niemcy o tych amerykańskich machinacjach wiedzieli już od bardzo dawna.
Jeśli więc niemieckie działanie osiągnie swój cel, to powinniśmy usłyszeć w mediach, że inne kraje na podobnej zasadzie zarządzają repatriacji własnego złota z Ameryki do swoich skarbców. Stawia to Niemcy w silnej opozycji wobec Ameryki i wskazuje na możliwą i prawdopodobną zmianę niemieckich sojuszów i odrzucenie tajnych porozumień jakie Niemcy zmuszone były podpisać po przegranej II Wojnie Światowej. Zręby tego sojuszu widać już dziś i Niemcy odgrywają istotną rolę w polityce państw zwanych BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, Południowa Afryka). Kraje te współpracują ze sobą coraz ściślej. Wkrótce można się spodziewać, że po załagodzeniu napięć pomiędzy Chinami a Japonią, być może dołączy do tego bloku także Kraj Kwitnącej Wiśni, który tylko czeka na okazję aby wyrwać się spod kontroli Wujka Sama. Wygląda więc na to, że Niemcy “tradycyjnie” rozpoczęły kolejną wojnę światową – tym razem ekonomiczną.
A Polska?? Jak zwykle pomiędzy młotem a kowadłem z sojuszami, które szybko mogą stać się pustymi słowami bez pokrycia, tak jak to miało miejsce we wrześniu 1939 r. Wciąż jednak jest czas aby przemyśleć własną rolę w tej sytuacji i dokonać koniecznych zmian, aby tym razem nie dać się zaskoczyć…
Chris Miekina
Artykuł pochodzi z serwisu Nowa Atlantyda