Z naszej poczty…
30 listopada był pierwszym dniem powstania w 1830 roku (powstanie wybuchło w nocy z 29 na 30). 30 listopada jest ostatnim dniem niepodległości III RP (choćby nie wiem kto zaklinał, że jest inaczej – Traktat z Lizbony stwierdza jasno…)…
Nie myślałem, że przyjdzie taka chwila w moim życiu i życiu mojej Ojczyzny – Polski…
Trzeba jeszcze mocniej podjąć pracę u podstaw (choć może być coraz trudniej) i uświadamiać obecnie żyjącym pokoleniom i wpoić następnym – naszym Synom i Córkom, dzieciom naszych bliskich) znaczenie słów Wolność, Niezawisłość,
Tożsamość, Tradycja i tylu innych, które rozbudzą pragnienie wolności i gotowość do poświęceń oraz, co najistotniejsze, JEDNOŚĆ wobec tej prawdy, że choćbyśmy radykalnie różnili się poglądami w polityce (z wyjątkiem tych, którzy twierdzą, że nie mają Ojczyzny albo ich „Ojczyzną” jest Europa…), to mamy jeden cel:
Wolność i Dobro naszej Ojczyzny, Rzeczpospolitej Polskiej.
„Jeszcze Polska nie zginęła (…)”
Piotr M.
Piotrków Trybunalski, 30.11.2009r.
Od jutra Polska będzie miała swojego zwierzchnika.
Będzie nim Unia Europejska.
Panie Wojtku generalnie ma Pan rację, z małym sprostowaniem, że suwerenem jest IV Rzesza Niemiecka i Berlin. Swoją władzę będzie via Bruksela, Luksemburg, Strasburg egzekwować nad podległymi terenami innych krajów. W tym oczywiście nad Polską również, a może najbardziej. 99,99% Polaków nie obchodzi taki stan polityki.
To ciekawe ale wczoraj pomyślałem mniej więcej o tym samym. http://kolatka.blogspot.com/2009/11/jak-ikar.html
Comments are closed.