Wreszcie zaczyna się w Polsce masowy protest społeczeństwa przeciw elitom rządzącym. Większość ludzi szybko po wyborach zrozumiała, że Donald Tusk i spółka prowadzą nas na manowce. Tłumy na ulicach dobitnie pokazują fatalne nastroje tych, którzy ciągle zaciskają pasa i zaciskać go wciąż mają. Osobiście jestem zdania, że sprawa tzw. ACTA, to tylko zapalnik, pretekst do skandowania swojego głosu niezadowolenia.
Niestety przy okazji widzimy, że w Polsce brakuje prawdziwego lidera takiego z charyzmą, który poprowadziłby naród właściwą drogą. Nagle widzimy, że politycy niby opozycji panicznie boją się wyjść i wspólnie protestować przeciw coraz to wymyślniejszym formom upodlenia, jakiego doświadczamy ze strony rządu. Po raz enty politycy udowadniają nam swoje ukryte braterstwo w imię obrony stołeczków. Przykre to i prawdziwe.
Interesujące jest nawet zaangażowanie mediów w obronę obecnego układu, gdyż tradycyjnie temat przedstawia się z charakteru walki Policji z kibolami i hakerami. O fatalnym stanie domowych budżetów ani słowa. Przypomniały mi się słowa pewnego redaktorka z pewnej stacji, który na początku greckiego przewrotu protestujących nazwał bandą chuliganów. Jak się skończyło wiemy wszyscy.
Na koniec odniosę się jeszcze do tego, że Jerzy Buzek zapowiedział już miejsce w Komisji Europejskiej dla Premiera Tuska, więc zastanawia mnie, czy to w porządku i czy taki „ktoś” może wciąż piastować swój urząd. Niestety ktoś takich „polityków” wybiera i efekt jest taki, że wszyscy Sikorscy, Niesiołowscy, Tuski, Schetyny uśmiechają się od ucha do ucha w obliczu tragedii. Odprawa i tak im się należy i to bez względu na rozmiary wymyślonego kryzysu. Podziękujmy sobie za ostatnie wybory…
Norbert Gałązka
Panie Galazka:
1. W Polsce nie trzeba zadnego lidera z charyzma bo lidera to potrzebuje skompromitowane panstwo polityczne. Polsce potrzeba sprawnego menedzmentu i przeorganizowania kraju w firme prowadzaca skuteczna dzialalnosc gospodarcza (Polska S(polka) A(kacyjna)
2. Tzw opozycja to tylko czesc Ligi Oszustow ubrana w szaliki innego koloru dla zmylenia mas i udawania, ze gdzies ktos kogos pilnuje i patrzy na rece. Tzw wielopartyjny system parlamentarny to jeden z wiekszych majstersztykow LO, niestety juz sie mocno zuzyl i przestal byc skuteczny.
3.W Polsce nie bylo zadnych wyborow i nikt nie wie naprawde na kogo glosowano. Wazna byla zasada, ze „to my liczymy glosy”. Juz przed tzw. wyborami podalem tutaj kolejnsc w „tabeli Ligi Oszustow” z procentami i praktycznie tak to potem oficjalnie wygladalo. Nie trzeba miec krysztalowej kuli aby to wiedziec. LO dziala juz tak przejrzyscie i oficjalnie, ze tylko slepy tego nie widzi (niestety 90% narodu jest nadal slepa..)
4. PE i KE to nadbudowka Ligi Oszustow i tam przesuwa sie swoich agentow po wykonanu przez nich zadan. Dlatego znalazl sie tam ten smieszny Buzek (klon pewnego kardynala)a za chwile dojda jego kompani.
5. Niech Pan i reszta nie narzeka tylko bierze sie do dzialania i tworzenia firmy Polska SA bo tylko tedy droga do poprawy budzetow. Polski politycznej juz nikt nie naprawi ani nie zmieni. Tak jak malego fiata i trabanta nie bylo sensu trzymac przy zyciu…
Czasami ci „liderzy” to sa podejzani ludzie. np. Walesa.
Myślę, że obecny establishment (a właściwie ci, którzy nim kręcą) już myśli, kogo by tu podstawić w roli lidera. Trwają poszukiwania. To, co się teraz dzieje trochę przypomina strajki z 1988 roku, kiedy to na czoło strajków zaczęli wysuwać się ludzie młodzi, będący poza kontrolą Wałęsów, Geremków i innych „Bolków”. Wówczas to „Bolek” nr 1, na rozkaz Kiszczaka, zaczął jeździć po Polsce i gasić te strajki, zanim wymkną się spod kontroli. Bo to by mogło oznaczać, że bandzie agentów Kiszczaka młodzi pokażą figę i sami przejmą inicjatywę. Niestety, stało się inaczej. Potem był okrągły stół i III RP, czyli to gówno, w którym taplamy się po dziś dzień… To, że obecne łże-elity będą starały się skanalizować protesty młodych jest więcej niż pewne. Warto to obserwować, by zobaczyć, jaki to królik nagle wyskoczy z kapelusza. Na pewno nie będą to Kaczyński czy Tusk, bo oni są oceniani jako niewiarygodni
Jesli Polska bedzie dalej funkcjonowac w formule panstwa politycznego to nic sie nie zmieni. Czy to bedzie „lider” pokroju Bolka czy ktos inny, nawet spoza ukladu, to i tak rzadzic bedzie Liga Osztusow. To oni drukuja papier nazywany pieniadzem i maja w swoich rekach wszystkie wazniejsze firmy i przedsiewziecia. Zmiana kierowcy w trabancie nie zmieni trabanta. A o to w tym wszystkim jednak od dawna chodzi.
Jakie państwo, jaka władza? Przecież Państwa Polskiego nie ma lekko licząc od ok.2000 roku. Mamy terytorium zarządzane przez namiestników i gubernatorów wskazanych przez IV Rzeszę Niemiec i I Federację Rosyjską, płachet kraiku będącego z jednej strony rynkiem zbytu z drugiej zasobem taniej siły roboczej. Narodu Polskiego również nie ma. Jest to zbiór jednostek mówiących po polsku i nic więcej. Wybory? To cyrk dla mydlenia umysłów łatwowiernym i prostodusznym. I to byłoby na tyle.
Comments are closed.