Niedawne wichury jakie przeszły nad Polską i problemy jakie one spowodowały doprowadziły jednego z Autorów naszego portalu do stanu poetyckiego natchnienia. Efekt poniżej… Oto, co mogą zrobić z człowiekiem nieokiełznane siły natury 😉
Postęp wieje z Niemiec
Nie ma prądu ni cholery,
Jak nie Wehrmacht, to „Ksawery”
Pcha się drzwiami i oknami
(pewnie zwiał przed „uchodźcami”)
Kot miauknąwszy dał drapaka
i się zaszył w jakichś krzakach.
Pies z tapczanu mruknął senne:
„Chcesz na spacer? To beze mnie!”.
Mknie „Ksawery” w dzikim pędzie:
telewizji dziś nie będzie.
Radio zdechło, komp nie działa,
świeca się spaliła cała,
z kranu także szumi sucho…
Nie masz pompy? Z wodą krucho.
I tak ze trzy dni to trwało…
Z Niemiec „postęp” znów przywiało.
Tekst i foto.:MN