„Wdzięczność to cecha psów”- twierdził tow. Stalin. A Bismarck twierdził, że ”odkąd poznałem ludzi wolę psy”.
Niektórzy ludzie zachowują się czasami jak zwierzęta, nie ubliżając zwierzętom. Na przykład towarzyszka Agueda Banon – hiszpańska feministka, która właśnie została rzecznikiem Rady Miejskiej w Barcelonie, wsławiła się tym, że zaprezentowała publiczny spektakl, polegający na prezentacji publicznego sikania(???) Tak, tak, tak… Można zobaczyć zdjęcie w internecie. Jest też zdjęcie jak zdejmuje publicznie spodnie.
Lewica wszelaka tak ma, że wszelkie zasady ma w feministycznym nosie, i najlepiej by było, żeby zlikwidować osiągnięcia cywilizacji i żebyśmy powrócili na drzewa, tam gdzie nasze miejsce- a własność powinna być wspólna, bo komunizm to najlepsza forma organizacji życia ludzi. Czy człowiek pochodzi od małpy, z jednego pnia? Na pewno feministki i wszelcy”liberałowie” od pasa w dół pochodzą od małpy. A reszta? Wątpię!
No i teraz będzie wesoło w Radzie Miejskiej w Barcelonie, bo rzeczniczka Banon, będzie mogła zaprezentować w przerwie obrad pokaz fachowego sikania publicznie. W końcu jest fachowcem i to lubi. A to jest ważne. Tak jak prostytutka; musi to lubić, bo inaczej się nie da. Nie da się uprawiać prostytucji jak się tego nie lubi. Może jednocześnie rzecznikować i sikać- to zależy od umiejętności towarzyszki Aguedy Banon.
Upadek obyczajów postępuje, szczególnie w kręgach lewicowych, w kręgach , które marzą, żeby wszystko jak najszybciej wywrócić do góry nogami, bo to co jest obecnie, ten cywilizacyjny gorset, bardzo upija i przeszkadza w swobodnym życiu. A nie ma jak pełna swoboda obyczajowa – wtedy można wszystko. Rozbierać się, sikać, obnażać, zabijać, gwałcić – bez żadnej odpowiedzialności. Nareszcie zapanuje obyczajowy raj. Nie wiem czy da się w Radzie Miejskiej Barcelony uchwalić demokratycznie przyzwolenie na sikanie w czasie sesji. To tylko sprawa większości głosów – jak to w demokracji. Prawo nie musi być zgodne z moralnością, wystarczy, że jest zgodne z demokracją.
Zabrał głos emerytowany papież – Benedykt XVI. Papież prawicowy, w odróżnieniu od lewicowego Franciszka. Powiedział: „Bóg nie opuści swojego Kościoła, nawet teraz, gdy łódź nabrała wody i jest na skraju zatopienia”(???) No, no, no… Benedykt XVI widzi czym zalewany jest Kościół Powszechny. Ideologią lewacką oczywiście! Ale „Bóg nie opuści swojego Kościoła” i miejmy nadzieję, że trend się odwróci.
Gdy został papieżem mówił, że „Ktoś buja łodzią Św. Piotra”. Oczywiście, że buja – Kościołowi Powszechnemu nigdy nie brakowało wrogów. Zawsze ktoś bujał i życzył Kościołowi źle. I jakoś Kościół wychodził obronną ręką z historycznych zawirowań. Miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem. Mimo, że nabiera wody, łódź nie zostanie zatopiona. Mówi się, że spec służby USA podstawiły Franciszka zamiast Benedykta XVI. Chciałbym się dowiedzieć prawdy, bo tylko ta jest ciekawa, ale chyba – jak zwykle- prawdy się nie dowiemy.
I taki feministyczny łobuz stanie na środku ulicy i sika. I jeszcze w nagrodę dostaje funkcję rzecznika Rady Miejskiej w Barcelonie. Lewica się trzyma razem i się popiera wzajemnie usadawiając swoich zgodnie z zasadą ”marszu przez instytucje”. Ten marsz ciągle trwa. Ludzie prawicowo myślący zajmują się pracą, a lewactwo obsadza posady mające wpływ na życie normalnych ludzi.
Rewolucja trwa, i jak pisał Lew Trocki-Bronstein, ”Rewolucja wydaje się całkowitym szaleństwem tym, których zmiata i obala”(!!!)
No bo rewolucja jest szaleństwem!
Waldemar Jan Rajca
Foto.: pixabay.com
Autor prowadzi swojego bloga Orwell 2006.