Nie spodziewałem się, że dożyję takich czasów, w których ktokolwiek zechce powrócić do pomysłu ludobójcy i nazisty, który został potępiony przez wszystkie narody tego świata i zdawało się, że już wylądował na śmietniku historii. Przypomnę, że Adolf Hitler zanim ruszył swoją machiną wojenną na Polskę zażądał korytarza eksterytorialnego przez teren Niepodległej Rzeczypospolitej. Wtedy Rząd Polski nie ugiął się przed tak bezczelną prowokacją. Teraz, 71 lat po agresji na Polskę hitlerowców w dniu 1 września 1939 roku i ZSRR w dniu 17 września 1939 roku, to Rosja tym razem żąda od Polski korytarza eksterytorialnego w postaci rurociągu, którym płynie gaz dla większości krajów Unii Europejskiej.
Ktoś może stwierdzić, że przesadzam, a ja uważam, że żądanie Rosji zmierzające do całkowitej wyłączności dysponowania rurociągiem rozciągającym się przez całe terytorium Polski jest niczym innym, jak domaganiem się przywileju posiadania rosyjskiego korytarza eksterytorialnego przez Rzeczpospolitą.
Radzę każdemu zadać sobie trud i wczytać się w rachunki jakie płaci za gaz, bo są tam takie pozycje jak: opłata przesyłowa stała i opłata przesyłowa zmienna. Zatem Polacy będą musieli płacić Rosjanom nie tylko za sam gaz, ale również za przesył tego gazu od granicy Polski do własnego domu czy mieszkania.
Nie jest tajemnicą, że do rur przesyłowych można włożyć światłowody i urządzenia techniczne, wspomagające szpiegów i pozwalające satelitom na lokalizację określonych miejsc, a nawet punktów. W przypadku oddania wyłączności Rosjanom, tracimy jakąkolwiek kontrolę nad wszystkim, co znajduje się w „eksterytorialnej” rurze.
Podobno w umowie jest zaznaczona opłata tranzytowa za przesył gazu na zachód. Ciekawe w jaki sposób Polska skontroluje faktyczne ilości gazu płynące tranzytem, gdy straci uprawnienia do dysponowania rurą? Czy tak jak 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem zaufamy kontrolerom rosyjskim?
Wartość rosyjskiego podpisu pod jakąkolwiek umową międzynarodową sprawdziliśmy na własnej skórze 17 września 1939 roku, kiedy Rosja sowiecka uderzyła na Polskę, mimo że podpisała wcześniej pakt o nieagresji…
Rajmund Pollak
Foto. Wikipedia
Myślałam, że sprawa ta przeszła już „do historii” ale wynika z tego, że nie. Gdyby rząd zgodził się na tego typu propozycję i oddał Rosjanom eksterytorialność gazociągu, to należałoby taki rząd uznać za zdrajców Polski i sądzić według kodeksu karnego a nie w Trybunale Stanu.
@ Lucy
Bardzo trafny komentarz !
„Jednocześnie przyznajemy Gazpromowi do roku 2045 monopol na tranzyt gazu przez leżący na polskim terenie rurociąg (ten właśnie punkt wzbudził sprzeciw Komisji, która uniemożliwianie dostępu do rur innym niż Gazprom firmom uważa za sprzeczne z unijnym prawem) oraz obniżamy Gazpromowi opłaty za tranzyt do wartości symbolicznych. A przy okazji puszczamy w tej samej umowie w niepamięć kilkumiliardowe długi Rosjan wobec Polski z tytułu nieuiszczanych od lat opłat za ów tranzyt…”
Rafał Ziemkiewicz „Rzeczpospolita”
Trzeba raz na zawsze uniezależnić się do Rosji, zapłaćmy juz nawet tym amerykońskim gnidom za do że znaleźli u nas gaz ale czerpmy go i nie martwmy się Rosją juz nigdy więcej…
Żeby uniezależnić się od Rosji, musielibyśmy najpierw uniezależnić się od „naszego” rządu.
A ponoć przed nami rekordowo długa i mroźna zima.
I po co jeszcze siedzicie w tym Prywislanskim Kraju?
Panowie, powagi proszę!
Obecnie gazociągiem tranzytowym Jamał zarządza spółka EuRoPol Gaz, która należy w 48% do Gazpromu oraz 48% do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. 4% kontroluje Gas Trading będący własnością kilku firm.
Mowa tu o kontroli technicznej i operacyjnej.
Propozycja Komisji Europejskiej zakłada wprowadzenie zasady rozdziału przedsiębiorstwa sprzedającego gaz (Gazpromu w tym wypadku) i sprzedawcy (EuRoPol Gazu). Dlatego gazociąg miałby być przekazany w ręce Gaz Systemu, czyli spółki będącej własnością skarbu państwa.
Rosjanie się na to nie chcą zgodzić, bo to dla nich zwykłe wywłaszczenie.
Proszę nie pisać bzdur o jakiejkolwiek eksterytorialności, korytarzach i szpiegach, bo straszenie ludzi takimi bajkami to uprawiają jedynie poeci science fiction.
pozdrawiam
redakcja Weglowodory.pl
Redaktorze Węglowodory – niech ta UE odkupi te 48% akcji. Polacy w ogóle przesadzają, gdy narzekają na to, że „jesteśmy uzależnieni od rosyjskiego gazu”. Sorry, alternatywą jest 2-3 droższy gaz norweski, a ja wolę już finansować niesprawny ruski system niż „działający socjalizm” w Norwegii i przez jeszcze większy haracz w imię tego, że znowu jakiś idiota w dyskusji będzie wielbił norweski quasi-komunizm.
Do Avatar
chetnie zapoznam sie z Twoja kalkulacja jak wykombinowales ze gaz norweski jest 2-3 razy drozszy, prosze o konkretne dane jak ksztaltuja sie ceny
http://rynekgazu.pl/index.html?id=88
http://jaron.salon24.pl/235058,cena-gazu-w-polsce-i-dla-polski
Większość Europy ma gaz właśnie z Norwegii. Jeśli TERAZ Polska ma koszty o 30% niższe, to dołączając małą przepustowość rychłego rurociągu, jak i całe koszty akcyzowe, transportowe, tranzytowe i infrastrukturalne, chyba nie ma złudzeń, że gaz będzie 2 razy droższy?
http://forsal.pl/artykuly/389479,komisja_europejska_chce_uwolnic_ceny_gazu_w_polsce.html
Rosyjski gaz – ok. 300 usd/m^3
Norweski gaz – cena światowa to obecnie ponad 500 usd/m^3 + infrastruktura + tranzyt + większy wolumen akcyzy
Ciekawe dlaczego Polska tak niewiele wydobywa gazu i ropy zalegających pod Bałtykiem? Wystarczyłoby kupić od Norwegii ( na początek) 10 wież wiertniczych i Rosjanie razem z Niemcami pisaliby prośby do rządu RP o negocjacje w jakiej odległości trajektorii od najnowszej rury Polska zamierza ustawić te wieże.
Może dlatego, że na Bałtyku mamy niewiele węglowodorów, a platformy wydobywcze stawiać możemy jedynie we własnej strefie ekonomicznej?
Dodam tylko, że „najnowsza rura”, o której piszesz czyli Nord Stream nie biegnie przez polska strefę ekonomiczną.
Kolejny bełkot niepełnosprytnego rusofoba.
Koleżko, lecz sie. Cały swiat chce napaśc na to szambo zwane Polską. Ciekawe po co? Żeby zwiększyc sobie dług narodowy, statystyki bezrobocia, użerac się z naszymi świetymi krowami – związkami zawodowymi, nawiedzonymi zealotami KK i ojdyra, czy pogorszyc średnią inteligencje przeciętnego obywatela?
@metz:
A myślisz, że przy 'napaści’ na Polskę cokolwiek tu naszego zostanie? Obowiązkowy język rosyjski, polacy do pracy na sybir. Ruscy konfiskują prywatne mienie, zasoby naturalne (węgiel jeszcze mamy, a naszych górników pewnie by wysłali na sybir). Jak ktoś zdobywa Państwo to wprowadza tam swoje rządy i gnębi lokalesów.
Panowie, prosiłbym, abyście nie obrażali siebie wzajemnie. Przynajmniej przez pierwsze 20 komentarzy.
@ Węglowodory
Wody terytorialne to jest 27 mil morskich od brzegu, a zatem przynajmniej w dwóch miejscach ta rura będzie pod naszymi wodami terytorialnymi.
Pod Bałtykiem jest ropa naftowa już dawno wykryta, tylko….
Pozostaje wam tylko kłapanie ryjami. Ruski sobie tu wchodzi jak do chlewa, sra wam na łby a wy tylko dziamgacie w komentarzach. Ludzie z jajami dawno odstrzelili by łeb tusku, komorusku i innym śmieciom. a wy paljaćki biedaćki tylko mamroczecie, ze was [ … nieprzyzwoite słownictwo (red.) … ].
@ Real Estate
Pokojowo można znacznie wiecej osiągnąć, a myśl i słowo bywają znacznie skuteczniejszą bronią aniżeli agresja i przemoc.
@ RealEstate
Prawdziwa wojna jest dzisiaj dla dużo mądrzejszych, sprytniejszych. Siła jako argument nie jest już decydujący. Pod dywanem, za kulisami, w bocznych salach i w innym wymiarze toczy się wojna wywiadowczo-gospodarcza. Dramat Polski polega na tym, że u nas wcale nie myśli się o swoim kraju, a rządzący wolą podkładać się UE.
@ Kamil
Zbyt mało jest u nas takich Kamilów jak Pan, którzy zadają sobie trud dociekania prawdy, a zbyt dużo takich, którzy myślą głównie o konsumpcji, albo niewiele myślą, bo większość wolnego czasu spędzają przed telewizorem.
Comments are closed.