Dwa dni po słynnym wystąpieniu premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona, w którym zapowiedział on możliwość ogłoszenia referendum w sprawie członkostwa w UE, w Danii opublikowano sondaż, z którego wynika, że Duńczycy chcą zmiany swoich relacji z Brukselą.
Za zmianami opowiada się – według sondażu – prawie połowa Duńczyków. Chodzi między innymi o to, by Duńczycy mogli sami decydować o swoim losie, a nie by decydowano za nich w Brukseli. Należy znów szereg kompetencji przywrócić Kopenhadze. Jednocześnie respondenci sondażu nie wyobrażają sobie rezygnacji z rodzimej waluty (korony duńskiej) na rzec wspólnej waluty – euro.
Z sondażu wynika także, że mimo narastającego sceptycyzmu do Unii Europejskiej, ponad połowa Duńczyków nie chce rezygnować w członkostwa w niej.
P
co innego sondaże, a co innego rzeczywiste decyzje masonów i 's.s.’ Zdanie ogółu się nie liczy, liczy się interes tajemniczej mniejszości np. z Grupy Trójstronnej albo Grupy Bilberga, czy jakos tak.
Systemy
Socjalizm systemem był okrutnym.
Kapitalizm systemem jest smutnym.
Gdzie w świecie są takie systemy.
O których w Polsce jeszcze nie wiemy.
Systemy, w których mleko leje się z kranów.
A ludzi nie goli się jak stada baranów.
Wiedza ogólna i ekonomiczna i życiowe doświadczenie.
Podpowiadają, że niesprawiedliwość jest w każdym systemie.
Każdy system ma dwa krańcowe bieguny.
Na jednym puste portmonetki, na drugim miliardowe fortuny.
Ze swojego politycznego doświadczenia wiem, że jeśli rezultat referendum nie wypadnie po myśli danego rządu, to przeprowadza się kolejne…Tak więc nawet jeśli sondaże sobie, referendum sobie, to i tak będzie inaczej aż do skutku…Przykład Irlandii obrazuje to aż nadto.
Super njus. Nie podano źródła do gazety w jakiej robiono ten sondaż, nie podano też wyników tego sondażu. Gratuluję. „Dziennikarstwo” na najwyższym poziomie.
Comments are closed.