Powstanie Warszawskie, jego ocena, stosunek do dowództwa AK, ale i do samych walczących w okupowanej Warszawie wzbudza – jak widać choćby i po dyskusji na naszym portalu – sporo emocji i różnorodne opinie.
Wśród autorów portalu Konserwatyzm.pl wręcz pojawiły się żądania, by np. tygodnik „Najwyższy Czas!” zaprzestał używania w tytule przymiotnika „konserwatywny” z powodu publikacji tekstu Stanisława Michalkiewicza, w którym publicysta tygodnika wzywa do uczczenia pamięci o Powstaniu. „Oczywiście, nie odmawiam Najwyższemu Czasowi! prawa przyłączenia się do obozu lewicowych „prawdziwych patriotów”. Jednak apeluję, zrezygnujcie w takim razie w podtytule pisma ze słowa „konserwatywne”.” – pisze Ludwik Skurzak.

Również Adam Wielomski nie pozostawia suchej nitki na tych, co apelują o szacunek do Powstańców. „Niestety, to co prezentuje (już od dawna) obecne kierownictwo Młodzieży Wszechpolskiej, to rodzaj matrixu. Ci młodzi ludzie, podekscytowani przez mity stworzone przez Jarosława Kaczyńskiego, wizję „razwiedki” Stanisława Michalkiewicza i niepodległościowe frazesy Bronisława Wildsteina wymyśli sobie własny platoński świat „honoru i polskości”, budowany w opozycji do rzeczywistości empirycznej.” – pisze Wielomski komentując list prezesa Młodzieży Wszechpolskiej do gen. Zbigniewa Ścibor-Rylskiego.
W związku z tym, iż bohaterem obu materiałów jest red. Stanisław Michalkiewicz, poprosiliśmy go o krótki komentarz do zawartych w nim poglądów. Stanisław Michalkiewicz tak odpowiada:
„Nie widzę powodu, by komentować kompleksiarskie elukubracje sierot po Jarosławie Kaczyńskim, którzy wstydząc się przyznać do swego sieroctwa, próbują przerobić cały świat – podobnie jak Michnik, który próbuje wszystkim wmówić, że nie ma bili i czerni, tylko szarość – bo w swoim czasie obtarł mu się puszek niewinności. Niech im wreszcie Kaczyński da te posady, albo niech wstąpią do PO – jak najpobożniejszy senator  Jan Filip Libicki, albo wreszcie – do Samoobrony – jak pan Rękas – i przestaną smrodzić na nutę konserwatywną. W przeciwnym razie cały obóz konserwatywny gotów zapisać się do PZPR. Są na najlepszej ku temu drodze – na razie nie tylko posłusznie zastosowali się do rozkazu Michnika, by >>odpieprzyć się od generała<<.”
P

5 COMMENTS

  1. Tematy zastepcze to wojenki, powstania i inne rozruchy. Kogo interesuje tak naprawde ten temat? tylko paru politycznych zadymiarzy i propagandystow, odciagajacych uwage obywateli od rzeczywistosci, ktora dla nich od dawna jest nie tylko szara lecz juz czarna. Moze jeszcze warto sie poklocic o bitwe pod Grunwaldem albo o starcie jaskiniowcow o zeba mamuta?

  2. @tow. Marko: jak zwykle nabredziłeś swoje komunistyczne pierdoły. Ale co się dziwić, jesteś komuchem w trzecim pokoleniu, więc plujesz.

  3. StG44 – pseudonim typowego przyglupa agenturalnego. Normalny czlowiek nazywa sie Andrzej, Basia albo Marko. Bezmozgowiec ma nadany numer ewidencyjny, w razie czego zdejmuje sie go z polki, nakreca i posyla do „akcji”. Jestes zabawna pierdola o ograniczonym polu widzenia i ubogim slownictwie. Made in ZSRR. Na bank.

  4. Panie Marko, napisz Pan lepiej co tam slychac u Kaczynskiego Lecha, którego ponoc niedawno widzano w Warszawie, a o czym raczyl Pan tu pare dni temu napomknac. Moze wiecej szczegolow. A gdzie Kurtyka? Walentynowicz? Prezydent Kaczorowski? Tez juz ich widziano czy na razie jeszcze za wczesnie by sie ujawnili?

  5. Panie smolenski odpisalem ale widac ktos wpis usnal. Ponawiam wiec: rusz pan zad i udaj sie do stolicy PRL-bis, tam pan spotkasz Lecha, Gosiewa przebranego za pedala siedzacego w „parlamencie” obok wlasnej zony i wielu innych. Niektorych trudno bedzie rozpoznac bo im agentura maski pozmieniala, w koncu ich poprzednie wcielenia „umarly”. W „katastrofach” i innych grach jak „samobojstwa” (Endrju lepper etc) z Hollywoodu.

Comments are closed.