Zgadnijcie gdzie w Europie, no powiedzmy w Unii Europejskiej, odnotowuje się najwięcej gwałtów? Otóż w Szwecji, w krainie monopolu spirytusowego i feministek.
Według opublikowanego dziś w Brukseli raportu na temat przemocy seksualnej w Szwecji dochodzi do 46 przypadków gwałtów na 100 tys. mieszkańców. To zdecydowanie najwyższy wskaźnik na Zachodzie. Jakieś 20 razy więcej niż w krajach południowej i wschodniej Europy.
Średnio w ciągu roku w Szwecji odnotowuje się ok. 5 tys, przypadków gwałtów, podczas gdy europejska przeciętna to kilkaset.
Powody? Wczesna inicjacja seksualna, coraz bardziej dominująca kultura spędzania przez młodzież czasu w klubach i duże spożycie alkoholu. A także powszechne prywatki, które często kończą się gwałtami bądź niepożądanym seksem.
Źródło: http://wielodzietni.org/
Polecany link: Rodzina po szwedzku…
Dalej wprowadzajmy do szkół i najlepiej do przedszkoli seksualne wychowanie i szkolenie nie tylko teoretyczne. Mlodzi przechodzą od teori do praktyk, a że państwowa szkoła im jeszcze tego nie zapewnia to radzą sobie jak mogą.
hmm, oczywiście najwięcej gwałtów tam bo oni tacy rozwiąźli… ale brednie, tam kobieta z byle powodu zgłasza gwałt, a u nas wielokrotnie gwałcona kobita przez swojego męża, chłopaka czy kogokolwiek nawet słówkiem nie piśnie, a proboszcz na spowiedzi jeszcze powie że małżeństwo rzecz święta, więc niech zęby zaciśnie i cierpi w imię tejże świętości.
Wszędzie są goście którzy lubią sobie ulżyć wbrew woli kobiety, ale tam przynajmniej nie są bezkarni.
Małżeństwo, owszem, rzecz święta. A gwałt to przestępstwo. Ale jak ma być ścigane jeśli ofiara gwałtu milczy?
Comments are closed.