Proszę wybaczyć, ale WikiLeaks portalowi Prokapitalizm.pl to może skoczyć tam, gdzie klient może Pana majstra w d… pocałować. Oto jako pierwsi publikujemy Tajne Orędzie Drogich Przywódców Taniego Superpaństwa Które Nie Istnieje w sprawie kryzysu.

Drodzy Ziemianie, ziemianki, zwykłe bunkry i ziemniaki (czyli elektorat po wyborach!),

Wiemy, że martwi Was kryzys. Niepokój, jaki zagląda Wam w oczy i nam leży na sercu, przeto postanowiliśmy Was uspokoić! Nie lękajcie się, będzie cacy!

Ani myślimy oszczędzać, więcej – myślimy o podwyżkach – jest nas pół miliona. Nie myślimy rezygnować z „darmowych” posiłków ani też pracować 8 godzi dziennie  jak zwykli frajerzy! Bo też i nasza praca, nasze zaangażowanie w rozwiązywanie życiowych problemów państw członkowskich UE jest nie do przecenienia. Jak dotąd rozwiązaliśmy między innymi następujące żywotne kwestie:

  • nagięcie banana i ogórka (w specjalnych komitetach roboczych: obecnie 1000, w poprzedniej kadencji PE 3094; oprócz odnośnych kwestii istnieją również komisje np. do spraw etykietowania tekstyliów czy dobrego samopoczucia zwierząt; wszystkie z własnym budżetem),

  • zamieniliśmy Wam tradycyjne żarówki na trudniejsze w utylizacji „ekologiczne” świetlówki,

  • rozwiązaliśmy problem „produkcji jaj konsumpcyjnych na wolnym wybiegu” („kura w klatce ma stać pazurami do przodu”),

  • uznaliśmy marchewkę za owoc,

  • uznaliśmy ślimaki za ryby śródlądowe, a szprotki zdyskwalifikowaliśmy jako ryby połowowe,

  • przyjęliśmy regulacje kwestii siedzenia kierowcy w kołowych ciągnikach rolnych i leśnych, dyrektywy dotyczące lusterek wstecznych w ciągnikach rolnych i osobno w ciągnikach leśnych,

  • zaliczyliśmy III RP Ludową w poczet państw nie mających dostępu do morza.

Oprócz tego podejmujemy wzywania debatując na następujące tematy: „Rola i znaczenie cyrku w Unii Europejskiej”, „Jak przybliżyć przestrzeń kosmiczną do Ziemi” czy „Pomiar postępów w zmieniającym się świecie”. W najbliższym zaś czasie planujemy przeznaczyć 3 miliony euro na program promujący jedzenie insektów.

Zatem – nie lękajcie się, przez kryzys przeprowadzimy Was suchą nogą! A wszystko to dzięki sukcesowi polskiej prezydencji, czyli przyjęciu tzw. sześciopaku, w ramach którego będziemy Was monitorować jak nigdy dotąd. A jak nam się coś nie spodoba, np. złamanie dyscypliny podatkowej czy „zaburzenie równowagi makroekonomicznej, narażającej na reperkusje całą unijną gospodarkę”, to wkroczymy. I wtedy państwo członkowskie „będzie musiało obniżać nadmierne zadłużenie o jedną dwudziestą rocznie w ciągu trzech kolejnych lat. Jeśli tak się nie stanie, może zostać objęte procedurą nadmiernego deficytu. Co więcej, jeśli kraj ten należy do strefy euro, może być zmuszony do wpłaty depozytu w wysokości 0,2 proc. swego PKB, który zostanie mu zwrócony, jeśli dostosuje się do rekomendacji KE i wróci na „zrównoważoną” ścieżkę finansów publicznych. Jeśli nie – depozyt przekształci się w bezzwrotną karę […] Gdy kraj unijny [nienależący do strefy euro] przekroczy określoną wielkość na przykład rachunku obrotów bieżących, uruchomi się procedura, której – tak jak w przypadku nadmiernego długu publicznego – pierwszym etapem będzie rekomendacja KE, drugim ostrzeżenie, a wobec krajów strefy euro na końcu mogą być zastosowane kary finansowe (0,1 proc. PKB)”.

A jak nasze rekomendacje dadzą skutek odwrotny, to i tak nic się nie stanie (przynajmniej nam).

By żyło się lepiej!

Podpisano: Narodnyj Komisariat W…, tfu!, Rada Komisarzy Lud…, tfu!, Tani Przywódcy Drogiego Państwa, Które Jeszcze Nie Istnieje, Ale Już Działa.

 Wykradł: Michał Nawrocki


1 KOMENTARZ

Comments are closed.