„Żyjemy w epoce męczenników. Choć tylko nieliczni muszą dziś umierać za wiarę, to jednak chrześcijanie są dziś ośmieszani i spychani na margines. Idą bowiem pod prąd” – powiedział wczoraj abp Dominique Mamberti. W przeddzień liturgicznego wspomnienia św. Joanny d’Arc szef watykańskiej dyplomacji przewodniczył w bazylice św. Piotra tradycyjnej Mszy św. w intencji Francji.
Liturgię sprawowano w tzw. kaplicy francuskiej pod wezwaniem św. Petroneli, jednej z głównych patronek Francji. Uczestniczyli w niej pracujący w Watykanie Francuzi: 20 duchownych i 100 świeckich.
Źródło: www.niedziela.pl
Oj przydałaby się taka Msza Święta za Polskę, lecz który biskup czy ksiądz odważy się Ją odprawić? Nie widzę nie słyszę. Mnie chodzi o publiczną i rozpowszechnioną Msze w Czstochowie albo na Wawelu, w Kaplicy Zygmuntowskiej albo Katedrze Św.Krzyża w Warszawie czy Św.Jana, a nie o msze odprawiane prawie konspiracyjnie przez księży, którzy są traktowani jak heretycy i schizmatycy. W naszym Piotrkowie Trybunalskim miała być Msza Tysiąclecia odprawiona w Kościele Św.Jakuba(Farnym) zamówiona ponć przez środowiska narodowców i co ??? Nic, umarło cichą śmiercią. Dopóki Trydencjkiej Mszy Świętej publicznie, przed kamerami tv w Watykanie nie odprawi obecny papież czy jego następca nie będzie przez księży modernistów odprawiana, a diabeł się cieszy, chyba, bo mi się nie zwierzał.
Biskup? Przeczytałem gdzieś niedawno, że w Krakowie ma taka mszę odprawić biskup…Pieronek. Czyli jest jeden biskup!
Comments are closed.