W wywiadzie udzielonym czeskiej telewizji „NOVA” prezydent Vaclav Klaus uznał ratyfikację Traktatu Lizbońskiego przez deputowanych Izby Niższej za ” tragiczną pomyłkę”. Prezydent wyraził nadzieję, że senatorzy zachowają się bardziej odpowiedzialnie i traktat odrzucą.
Zdaniem Klausa Traktat Reformujący „ogranicza suwerenność Czech i nie powinien zostać ratyfikowany” . Prezydent wyraził niezadowolenie z decyzji parlamentarzystów i podkreślił, że liczy, iż czescy senatorzy odrzucą ten dokument. Klaus już wcześniej powiedział, że nawet jeśli obie Izby ratyfikują Traktat, to podpisze go dopiero po wyniku kolejnego referendum w Irlandii.
Czescy komentatorzy przyznają, że proces ratyfikacji Traktatu w Izbie Wyższej, który rozpocznie się w kwietniu, będzie bardzo skomplikowany.
Za http://www.psz.pl/
Deputowanym Izby Niższej parlamentu czeskiego należy dać drugą szansę. Polski parlament też powinien mieć druga szansę. No jakże to? Irlandczycy będą mogli się po raz drugi wypowiedzieć, a my nie? To my jesteśmy gorsi? Ja chcę, aby polski parlament w sprawie ratyfikacji traktatu reformującego Unie Europejską wypowiedział się jeszcze raz. Skoro Irlandczycy za pierwszym razem głosowali nierozsądnie – to, jaką mamy gwarancję, że nasi posłowie i senatorzy głosowali rozsądnie? Czy w ogóle przeczytali traktat? Może jeszcze ze zrozumieniem? Pan premier Donald Tusk powiedział, że go nie czytał!!!!! A jako premier państwa polskiego go podpisał!!!! A później, jako poseł głosował ZA!!!!
Najpierw przeczytać – a później głosować. Aby znać przedmiot sprawy. To logiczne. I roztropne.
Wojciech Perczak
Comments are closed.