Rywalizacja między UE a USA nabiera tempa. Tym razem, jak wszystko na to wskazuje, gra toczy się o to, kto zdobędzie przewagę w walce o pierwszeństwo w wyprodukowaniu szczepionki na koronawirusa i zaaplikowaniu jej jak największej liczbie owiec. Chodzi więc o to, kto wytrzepie z tego biznesu największą kasę. Czy będą to firmy – powiedzmy – amerykańsko-żydowskie czy firmy – powiedzmy – europejsko-żydowskie. Unii udało się w swój plan wciągnąć nie tylko państwa kontynentu ale także azjatyckie m.in. Chiny i Japonia.
Z inicjatywy UE odbyła się właśnie międzynarodowa telekonferencja podczas której ogłoszono zbiórkę funduszy na badania nad szczepionką na koronawirusa. Na początek trzeba zebrać – jak oznajmiono – 7,2 mld euro. Akces do partycypowania zadeklarowały wszystkie kraje unijne, ale nie tylko (np. Norwegia i Szwajcaria) i Chiny. Premier Morawiecki już zadeklarował ponad 780 mln euro z naszych pieniędzy. Prace nad stworzeniem szczepionki mają trwać nawet do 1,5 roku.Mniej więcej tyle – według ministra Szumowskiego – mamy nosić pod przymusem kagańce na twarzach. W projekcie nie partycypują USA. Nie podano powodów absencji. Mogą one być – jak podane wyżej. Przecież Stany nie wejdą w inicjatywę, w której uczestniczą Chiny, oskarżane przez amerykańskich oficjeli za sprawców rozprzestrzenienia się koronawirusa na cały świat.
Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia związana ze zbiórką pieniędzy… Ma to być, na razie, 7,5 mld euro. Nigdzie jednak nie przeczytałem do kogo mają trafić te miliardy. Zapał poszczególnych państw i deklarowane kwoty mogą przyprawić o zawrót głowy! Pytanie jednak: kto będzie beneficjentem tych kokosów? Nie rozstrzygając tej kwestii, bo i skąd mi to wiedzieć, proponuję kilka cytatów z informacji o niedawnej telekonferencji opublikowanej w „Rz”.
Przy okazji warto nadmienić, że firma Microsoft ogłosiła dziś, przy wsparciu ambasador USA, Georgette Mosbacher, chęć zainwestowania w Polsce miliarda dolarów w nowoczesne technologie (m.in związane z 5G). Jakie będą warunki tej gigantycznej inwestycji, na razie nie podano…
Poniżej obiecane fragmenty… Może komuś uda się z tej historii wydestylować jakąś ciekawą koncepcję?
„Unia Europejska była w poniedziałek gospodarzem niezwykłej konferencji darczyńców: po raz pierwszy tego typu wydarzenie odbyło się online. Celem jest zebranie 7,5 mld euro na wynalezienie szczepionki przeciw koronawirusowi, a także na finansowanie terapii dla chorych na Covid-19. Polska obiecała 750 tys. euro. Bruksela wyznaczyła sobie dziesięć dni na zebranie 7,5 mld euro, a być może większej kwoty.”
„W poniedziałek współgospodarzami szczytu byli członkowie UE – Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania – a także Wielka Brytania (obiecała 442 mln; inny przykład Portugalia 10 mln, Rumunia 200 tys.), Kanada, Japonia, Norwegia, Arabia Saudyjska. Jeszcze przed rozpoczęciem konferencji akces finansowy zgłosiły Monako, Turcja, Izrael, Szwajcaria i Holandia, a w czasie trwania tego wydarzenia inni uczestnicy obiecywali kolejne pieniądze, zarówno kraje UE, jak i państwa spoza niej, w tym Chiny”.
„Międzynarodowe organizacje zajmujące się pandemią szacują, że całkowity koszt szczepionki może wynieść około 20 mld euro”.
„Od początku opowiadamy się za wspólną odpowiedzią na pandemię i wywołany nią kryzys – powiedział Morawiecki”.
„Grupy badaczy w różnych krajach prowadzą prace nad szczepionką. Najbardziej zaawansowani twierdzą, że będą gotowi jesienią. Biorąc pod uwagę konieczność przeprowadzenia testów i zbadania skutków ubocznych, oznacza to możliwość produkcji szczepionki nie wcześniej niż za rok–półtora”.
K