UPR uważa, że projekt ustawy rządowej zakładający utworzenie ogólnopolskiej bazy danych osobowych wszystkich Polaków ma na celu ścisłą kontrolę obywateli spotykaną tylko w państwach totalitarnych.
UPR wzywa Platformę Obywatelską na czele z premierem Donaldem Tuskiem do złożenia samokrytyki i przeprosin w stosunku do wszystkich obywateli za ten pomysł. Według UPR jest niedopuszczalne, żeby takie pomysły pojawiały się w debacie publicznej.
Według rządowego projektu bazę miał stworzyć Główny Urząd Statystyczny przy okazji kolejnego spisu powszechnego w 2011 roku. Według projektu ustawy po raz pierwszy do celów spisu państwowe instytucje takie jak np. Ministerstwo Finansów, MSWiA czy NFZ obowiązkowo przekażą GUS-owi szczegółowe dane na temat każdego z Polaków. Dodatkowo, wszystkie informacje przekazywane rachmistrzom zostaną powiązane z numerami PESEL. Oznacza to przekazanie np. informacji dotyczących wyznania, niepełnosprawności albo wyposażenia mieszkania i powiązanie ich w bazie z danymi konkretnej osoby.
„Dzięki temu projektowi urzędnicy będą wszystko wiedzieć o każdym z Polaków. Łatwo sobie wyobrazić jakie to będzie miało konsekwencje, na przykład w przypadku wycieku takich informacji” – mówi Bolesław Witczak, Prezes UPR.
Źródło: upr.org.pl
I co z tego, że UPR tak uważa, jak nikt nie słucha głosów wołających na pustyni i puszczy o opamiętanie.A już najbardziej politycy i związani z nimi biurokraci, gdyż nie chcą stracić mozliwości decydowania za grube miliony o życiu innych.Tylko wojna jest oczyszczeniem przed sługami diabła i jego knowaniami.Kto po 40 latach porządkującej wojnie wygra będzie rządził przez następne 100 lat.A potem zobaczymy….
Comments are closed.