Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że głosowałem na Prezydenta Andrzeja Dudę z PiS i wiązałem wiele nadziei z faktem, że mój wieloletni kolega związkowiec NSZZ „Solidarność”, a obecnie poseł PiS Stanisław Szwed awansował na Sekretarza Stanu w Rządzie Pani Premier Beaty Szydło.
Koleżeństwo nie może jednak być hamulcem dla obiektywizmu, dlatego z dużą przykrością jestem zmuszony do ujawnienia działań obecnego wiceministra, które stoją w sprzeczności z interesami pracowniczymi.
Chcę tematykę przedstawić bardzo rzetelnie, gdyż Stanisław Szwed jako związkowiec stał po tej samej stronie, co piszący te słowa i brał udział w wielu protestach antyrządowych. Sprawa jest bardzo obszerna, a zatem będzie to cykl kilku artykułów obejmujących różne wątki.
Zacznę od bolesnej sprawy wyrzucenia na bruk w okresie 24lat tysięcy pracowników sprywatyzowanej Fabryki Samochodów Małolitrażowych. Poseł na Sejm RP dr hab. Józef Brynkus w interpelacji nr 1521 wystąpił m.in. o następujące dane:
1. Określenie różnicy między liczbą 25 000 zatrudnionych w byłej FSM a liczbą Polaków, jaka aktualnie jest zatrudniona w sumie we Fiat Chrysler Automobiles Poland, Magneti-Marelli Poland i Teksid Poland.
2. Ogólną liczbę zwolnionych Polaków z firm Fiat Auto Poland, Fiat Chrysler Automobiles Poland, Teksid Poland, Magneti-Marelli Poland na mocy zwolnień grupowych w latach 1992-2015.
3. Ogólną liczbę zwolnień pracowników z w/w firm w latach 1992-2015 i firm córek pod pretekstem likwidacji stanowisk pracy.
Oto fragmenty odpowiedzi Pana Sekretarza Stanu Stanisława Szweda:
– „[….] „Podkreślenia wymaga, że w ramach statystyki publicznej nie są gromadzone informacje nt. bezrobotnych z wyszczególnieniem firm, w których poprzednio pracowali i przyczyn zwolnień. Gromadzone są wyłącznie zbiorcze informacje nt. bezrobotnych zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładu pracy.”[…]
Zatem skoro Platforma Obywatelska tak rządziła Polską, aby nie gromadzić statystyk istotnych dla identyfikacji firm, które przysparzają najwięcej bezrobotnych, ani statystyk przyczyn wyrzucania pracowników na bruk, to wiceminister nowego rządu nie wyraża żadnej chęci aby to zmienić.
Kolejny fragment odpowiedzi Pana Wiceministra Szweda świadczy już o typowym dla Platformy Obywatelskiej zamydlaniu tematu. Cytuję:
[…} „Pierwsze zgłoszenia zwolnień grupowych miały miejsce w 2012 roku, kiedy to zgłoszono do zwolnienia 885 osób (z tego 196 osób w woj. małopolskim, i 689 osób w woj. śląskim). W 2012 r. nie odnotowano jednak żadnych zwolnień grupowych.”
W rzeczywistości natomiast pierwsze zwolnienia zbiorowe we Fiat Auto Poland miały miejsce już w 2001roku i objęły wtedy 1.500 pracowników FAP! Ponadto, czytając powyższe dwa zdania odpowiedzi wiceministra, można POwiedzieć po platformersku, że w 2012 roku nic się nie stało, a przecież już w 2012 roku przygotowywano we Fiat Auto Poland listy Polek i Polaków przeznaczonych do zwolnienia z pracy w FAP! W kolejnych zdaniach jeden z decydentów Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Socjalnej stosuje opanowaną perfekcyjnie przez poprzedników z koalicji PO-PSL socjotechnikę pomniejszania rzeczywistych liczb. Cytuję:
„W 2013 r. firma ta zgłosiła do zwolnienia 369 pracowników (z tego 137 osób w woj. małopolskim, i 232 osoby w woj. śląskim), zwolniono natomiast 1 194 osoby (z tego 313 osób zwolniono w Małopolsce, i 881 osób na Śląsku).”
Rzeczywistość natomiast była inna, gdyż w porozumieniu podpisanym przez Dyrekcję FAP ze związkami zawodowymi przewidziano do zwolnień 1.450 pracowników FAP [….]
Niektóre inne odpowiedzi Sekretarza Stanu ( czyli de facto wiceministra) przypominają jak żywo braki w analizie merytorycznej tematu tak charakterystycznej dla rządów koalicji PO-PSL. Otóż Pan wiceminister Szwed w jednym miejscu swoich odpowiedzi napisał:
-[…..]”W latach 1992-94 Koncern FIAT utrzymał zatrudnienie we wszystkich spółkach NEWCO wg stanu na 16 października 1992r na poziomie 18.740 osób, z kolei na koniec 1993r wyniosło ono 18 909 osób, a w 1994r. – 17 709 osób. Z lat 1995-1998 Ministerstwo Skarbu Państwa posiada jedynie dane dotyczące zatrudnienia w jednej spółce NEWCO tj. Fiat Auto Poland S.A. Z informacji dodatkowej do sprawozdania finansowego wynika, iż przeciętna liczba zatrudnionych w wskazanej spółce w roku obrotowym 1995 kształtowała się na poziome 13 994. Natomiast w kolejnych latach dane te przedstawiały się następująco – na dzień 31 grudnia 1996 liczba zatrudnionych wyniosła 11 621 osób, na dzień 31 grudnia 1997 – 12 038 osób, na dzień 31 grudnia 1998 r. – 9 799 osób.”
Natomiast w innym miejscu tego samego stanowiska Sekretarz Stanu stwierdził autorytatywnie:
[….]”Według informacji będących w posiadaniu Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach stan zatrudnienia w Fiat Auto Poland S.A. związany był w ostatnich latach przede wszystkim z liczbą produkowanych samochodów. Od roku 2002 wzrastał systematycznie, przy czym w latach 2007-2009 zatrudnienie było największe i wyniosło ponad 6 000 pracowników.”[…]
Każdy nauczyciel matematyki z podstawówki wypunktowałby te skandaliczne błędy arytmetyczne, bo jak mogło „systematycznie rosnąć zatrudnienie” w sytuacji, gdy 31 grudnia 1997 roku wynosiło 12. 038 osób, natomiast w latach 2007-2009 wyniosło zaledwie ok. 6000 pracowników? Jeszcze więcej powodów do zmartwień ma zapewne nauczyciel logiki Sekretarza Stanu MRPiPS, gdyż mając do dyspozycji liczby zatrudnionych: 13.994 z 1995roku, 11.621 z 1996 roku i 12.038 z 1997 roku pan wiceminister Szwed uznał, że największe zatrudnienie w FAP było w latach 2007-2009 i wyniosło ponad 6.000 pracowników.
Aby nikt mi nie zarzucił, że wyrwałem zdania z kontekstu muszę dodać, że odpowiedzi pana wiceministra nie były usystematyzowane chronologicznie do zadanych mu wcześniej pytań, lecz rozrzucone chaotycznie po bardzo obszernym opracowaniu Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, stanowiącym odpowiedź na interpelację Posła na Sejm RP dr hab. Józefa Brynkusa.
Ciąg dalszy nastąpi
Rajmund Pollak